Bezpieczna redukcja

8:00 Płatki górskie 200 gr + 0.5l mleka (niestety próbowałem z wodą, do tego nieposłodzoną i doszedłem do połowy jak zaczęło mnie brać na żyganie, tak więc z mleka nie zrezygnuję)
tak wiec jedz surowe platki, bez wody bez mleka, popijajac sobie herbata/woda wejdzie ok. Jak jesz gotowane to maja wyzsze ig. DODATKOWO nie zaleznie czy ams zut mleko czy nie, brak źrodła bialka


8:30 Marchewka 100 gr
..?

11:00 Brązowy ryż 100 gr + Jogurt naturalny 150 gr + Pomarańcza + Panga(ew.Dorsz) 250 gr
ok... tylko troche duzo tej ryby,

12:30 Trening
13:30 2 banany
dorzuc źrodlo bialka (izolat bialka albo kurak albo bialka jaj), od razu po silce


14:00 Makaron 120 gr + Pierś z kurczaka 250 gr
troche duzo kuraka jak na jedna porcje, a makaron razowy, i jelsi chesz jesc jeczmienna to z redukcji zrezygnuj... :] bedzie pogarszac efekt

17:00 100 gr pieczywa razowego + Jajecznica z 4 jajek (ew.Tuńczyk, Makrela) + Papryka 100 gr
znowu węgle, to redukcja czy co?
wywal pieczywo dorzuc oliwe.


20:00 Marchewka 100 gr + 120 gr twarogu chudego + łyżka oleju lnianego + 30 gr orzechów (ew. pestek z dyni, słonecznika)

marchewka, co to robi przed snem?
wywal, w zamian za nia daj zielone wazywa (salata, ogorki brokuly)
a potem co? spisz 12 godzin, że ostatni posilek ejsz o 20?
po 30 minutach po kolacji powinienes juz lezec w łóżeczku, a nalepiej to chrapać.

Zmieniony przez - Jodełko w dniu 2010-03-03 14:46:21

Czy zdjęcie z Twojego profilu jest aktualne? Jeśli tak to nie jest tak źle Klatki trochę jest, tłuszczu nie ma tak dużo. Dasz radę.

Jeśli znasz angielski to przesyłam Ci ogólny zarys rozkładu białek, WW i tłuszczy w ciągu dnia.

The ideal time to train is around 10:00am. This gives us the following eating schedule:

Meal 1 (upon waking up): Carbs + protein meal

Meal 2 (post-workout, around 11:00): Carbs + protein recovery drink (Surge)

Meal 3 (12:30): Carbs + protein meal

Meal 4 (15:30): Protein, fat, and green veggies

Meal 5 (18:00): Protein, fat, and green veggies

Meal 6 (21:00): Protein, fat, and green veggies

Obviously, not everybody can train at this time. For those who have to train in the evening (around 5:00 or 6:00pm), the following schedule is appropriate:

Meal 1 (upon waking up): Carbs + protein meal

Meal 2 (10:00) Carbs, protein, and green veggies

Meal 3 (12:30): Protein, fat, and green veggies

Meal 4 (15:30): Protein, fat, and green veggies

Meal 5 (Post-workout, around 18:00): Protein and carb drink

Meal 6 (21:00): Carbs + protein meal

Finally, those who have to train in the morning (around 8:00am) should use the following schedule:

Meal 1 (upon waking up): Carbs + protein meal drink

Meal 2 (post-workout, around 9:00): Carbs + protein recovery drink (Surge)

Meal 3 (12:30): Carbs + protein meal

Meal 4 (15:30): Protein, fat, and green veggies

Meal 5 (18:00): Protein, fat, and green veggies

Meal 6 (21:00): Protein, fat, and green veggies

Mam nadzieję, że to pomogło. Jeśli ktoś nie rozumie, mogę przetłumaczyć na polski.

Zmieniony przez - rafalk73 w dniu 2010-03-03 17:31:18

Zmieniony przez - rafalk73 w dniu 2010-03-03 17:31:46

Idę spać o 23 a jak zjem coś przed snem to mi się ch***wo śpi i brzuch mnie czasem boli rano, na dodatkowe źródła białka nie mam już kasy, co do dużych porcji kurczaka i ryby to jak na 120 kg masy to uważam, że to porcja w sam raz, do kaszy gryczanej może się jeszcze przekonam, ale jak do jajecznicy czy makreli nie mogę wrzucić 2 kromek chleba, a marchewki nie mogę zjeść 2-3 godziny przed snem to rezygnuję z redukcji, bo po prostu umarłbym z głodu:) Zdjęcie jest sprzed roku chyba wtedy ważyłem 114 teraz jest 122 także z klatką jest trochę lepiej, no ale w pasie również;)

rafalk73 dzięki za tego ostatniego posta jak będę miał trochę więcej kasy na lepszą jakościowo żywność (typu makaron razowy np;)) i na więcej źródeł białka to na pewno się przyda do układania nowej dietki:)

Był już post o tym, że odpowiednia dieta nie wymaga dużo większych nakładów finansowych, niż ta gdzie spożywamy pizzę, piwo i inne składniki niepotrzebne naszemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. Brązowy ryż nie kosztuje dużo więcej niż biały. Ja ostatnio "jadę" na piersiach z kurczaka z brązowym ryżem i warzywami i widzę różnicę. Tłuszcz "schodzi" równomiernia a najfajniej, że widze, iż ubywa go z brzucha także.

No tak, ale musisz wziąć pod uwagę, że człowiek o wzroście 180 cm i wadzę 90 kg ma siłą rzeczy ma mniejsze zapotrzebowanie niż ktoś taki jak ja, kto ma "nieekonomiczne" wymiary, a co za tym idzie mniej wydaje na jedzenie. A co do różnicy w cenach to jeśli chodzi o jeden produkt to może nie ma dużej różnicy, ale jeśli weźmie się pod uwagę, że oliwa z oliwek jest droższa niż olej rzepakowy, makaron razowy jest droższy od zwykłego, ciemny ryż droższy od jasnego, czerwone mięso droższe od drobiu, nie wspominając już o chorej cenie tuńczyka (u mnie min 4,90 zł) to jak się to wszystko zbierze do kupy to powiem ci, że nie jest to takie tanie jak zwykłe żarcie przeciętnego Kowalskiego. Nie mówiąc już o tym, że w realnym życiu niekiedy ciężko jest jeść regularnie co 3 godziny, ale wiadomo - każdy orze jak może:)

mysle,ze nie ma co wydziwiać- biały ryż czy inne tego typu średnio przetworzone rzeczy -o ile dietę ulozymy dobrze i bedzie ona w miare rownomiernie rozłożona i realizowana[co b. ważne] da sie osiagac b. dobre efekty

niestety potwierdzic musze fakt, ze dieta redukcyjna musi wyjśc drożej niż nawet zwykła, przeciętna dieta masowa- wiąże sie to przede wszystkim z koniecznościa zwiekszenia udziału bialek, dobrych tłuszczy, warzyw