wołowinki, polędwiczki, pączki z dziurką i eklerki - spampost vol 6...

No mi to fest testosteron buzuhe

Nie mam siły na trening, nie mogę mówić, nie mogę oddychać... ja chcę do łózka.. a w robocie siedzę

bo ja od zawsze marzyłam o synku


jejku jakby sfd przestało istnieć co to by było...wszyscy robiliby masę na steperze itp

a ja nie chcę mieć dzieci w ogóle

ja pamiętam jak pracowałam w przedszkolu i upatrzyłam sobie takiego Kubusia i do dziewczyn jak o nim mówiłam to "mój synuś"


ale jak będę miała syna to będzie albo Maciuś, Michał Marcin...mam słabość do tych imion na "M"

Musisz sobie jeszcze męża upolować... Czy to nie jest konieczne?

Weź Ty sobie wpierw urodź to dziecko a w ogóle to rozstępy będziesz miała po ciąży

Hubert zawsze jest bank nasienie jak się nie znajdzie odpowiedni

nasionka można też w supermarkecie kupić

ok ja uciekam do pracy kolorowa micha uszykowana w końcu mogę zjeśc tuńczyka z ryżem i dodatkami z warzyw


Miłego dnia

Kurza twarz, nie ma chyba nic gorszego niz chory chlop w domu. A juz taki co mowic nie umie, tylko zamiast tego wyje to masakra Od wielkiego mozna jeszcze uciec, od takiego sie nie da, bo tatus oczywiscie wyjechal spisek jakis czy co?

Jednak plusem posiadania syna jest fakt, ze nie trzeba go ubierac na rozowo Ja osobiscie mam awersje do tego koloru, a w DK nie ma innych ubranek dla dziewczynek jak (mniej lub bardziej) rozowe



Iza a on ci traci przytomnosc przy takiej goraczce? Bo masakrycznie wysoka



Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-02-16 09:20:49