Agnes4869 REKOMPOZYCJA zdjecia str.34

u mnie ruszylo w ogole dopiero jak pojechalam treningiem dzielonym, mam oporne cialo. na fbw sie nie dam szybko namowic :D wiem, co na mnie dziala.
a co do tego co napisalas, Obli, to ja sie podciagam, nie robie sciagania drazka, chyba nie doczytalas:P podciagam sie nachwytem na maszynie, bo sama jeszcze nie umiem....

a sluchajcie, moze mi cos podpowiecie :D mam stwierdzona asymetrie barkow, niespecjalnie sie tym przejmuje, ale jak mam juz byc idealem (hehe) to moze cos polecacie na barki? no bo wiadomo, ze cwiczenia na barki z hantelkami, ale cos jeszcze moze? na basen nie pojde, plywac nie umiem i sie boje, wiec odpada, choc wiem, ze to by bylo najlepsze dla mnie ;/ :P

Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-01-04 18:51:32

dobra przemiana

tylko nie wciskaj sobie, że wcześniej było źle, bo nie było

teraz jest po prostu inaczej, bardziej sportowo, bardziej fit

Na maszynie tez odpada, ta sama zasada, jak napisalam

co do dzisiaj: micha ok, ale jakas nie zachwycajaca. blad ze przed treningiem wpadlo mleko, a mi szkodzi;/ przypadkiem bylo w mojej kawie zbozowej;/ ale juz trudno.

wpadl wiesniak ze szczypiorem , warzywa w ilosci ok. 3 kg w ciagu dnia z czego 1,5kg szpinaku (wow) , papryki wszsytkich kolorow swiata, jakies brukselki, fasolki i inne smieszne warzywa ;D salata... aj , czego nie bylo! I <3 szpinak! ;d
kupilam wczoraj w nocy w tesco 10 paczek kazda po dwa zyla, jestem happy "D

+ jajek pare, kura rzecz jasna, tunczyk niestety z puchy, orzechy wloskie, migdaly, nerkowce, rodzynki, troche mleka niestety 2%.... wiecej nie pamietam, ale na pewno cos wiecej :D wafle ryzowe! to tez na pewno, ananas po treningu

stwierdzam,ze nie mam sily poki co dopracowywac diety. 10wskazowek,zdrowy rozsadek i nawyki mojego ciala wystaracza mi. rozpiski na razie nie bedzie, bom len.

trening powiem szczerze jak to nogi - mdlosci byly, ale tak ja juz mam :)
1. siady 20kgx15/ 30x12/30x12/40x10/45x8
2. wykroki (tu zmiana kolejnosci) spacerkiem, z 6kg w rekach 3x20
3. bułgarski 3x10 na kazda noge
4. uginania 3x12 25kg z tego co pamietam :)

czyli wesolo. aero nie bylo, bo sie nie chcialo. wyladowalam przed kompem :p moze nadrobie w najblizyszym czasie :)

jesli chodzi o samopoczucie to nadzwyczaj dobre - brakowalo mi silowni, wiec power byl i dobry humor, usmiech podczas wykrokow, ktorych nienawidze ;D a po silowni, happy jeszcze bardziej.

yeah :) a teraz sie poucze, jutro znow nowy dzien :)

Dobrze, że wrzuciłaś to porównnie zdjęć. Zgadzam się z King_Odin'em, że wczesniej nie było źle. Wiadomo, że dążymy do tego aby było jeszsze lepiej A gruszka to prędzej ja niż Ty

Dziewczyny, ona jest typem gruszki, ja tez jestem, chodzi o sposob tycia i chudniecia. Sa oczywiscie rozne stopnie "gruszkowatosci" ale ogolnie sie zgadza

no wlasnie tak Obli, pamietam jak polecilas mi mierzyc faldy i powiedzialas wtedy, ze mam taka figure jak Twoja, bo chodzi o to w ktorych miejscach nam najciezej zrzucic. a ze to wlasnie sa biodra, uda - kwalifikujemy sie do gruszek. Przy czym rzecz jasna gora jest drobna, swojego czasu i kosci wychodzily.

no i po to tu jestem zeby z gruszki zrobic piertuszke czyli troche to podrownac, ile sie da. wiadomo, wymagania mam duze, bo bym chciala miec figure klepsydry, ale sztucznego biustu to sobie nie zrobie i raczej nie osiagne 90 w klacie, podczas gdy bez problemu mam 95cm obecnie w biodrach (swojego czasu jak pisalam 100cm).

no ale cos zrobic sie da, przynajmniej optycznie pozmieniac, tu i tam pare cm. podrasowac :D i do tego zmierzam ;D

a jak Zyrafka tego nie widzi to znaczy ,ze cwiczenia przynosza efekt ;D

Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-01-05 09:53:55

Obliques, Agnes - dobrze w takim razie, że mi to wytłumaczyłyście, ja sugerowałaś się tm co od dawna wiedziałam, tj. kształtem sylwetki, nie brałam pod uwagę tych rzeczy o których piszecie. W takim razie Agnes grtuluję efektów cięzkiej pracy, które tuszują to i owo. Honor zwracam.
Ja również muszę ostro popracować nad wyglądem góry, która jest zdecydowanie za wąska
Spierac się zatem nie będę, bo nie mam wiedzy specjalistycznej. Dla mnie, według dotychczasowej wiedzy typ sylwetki "gruszka" to toporne uda i duuuże biodra przy bardzo wąskich ramionach (widoczna dysproporcja). Teraz wiem, że nie tylko to się liczy

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-01-05 10:56:28

z tego co ja widze to Twoja figura,zyrafka, jest dosyc rowna :D w sensie nie jestes ani gruszka ani klepsydra, masz taka prosta budowe. ja bym robila cwiczenia na pupe, zeby ja powiekszyc na rowni z gora - wtedy uwydatnisz talie. siady - ladnie pupa rosnie ;) matrwe ciagi - wszystko co na ledzwia fajnie buduje tylek. no i szerokosc plecow - wtedy zrobi ci sie klepsydra. ale wiesz, nie kazdy ma takie kosmiczne wymagania jak ja :D dla mnie ty masz bardzo fajna figure :) bombowa, sexy kobitka z Ciebie :D

dzis plan taki:

trening, bieganie 40 min , yoga na koniec, przynajmniej na polowe zajec pojde :D trening mam dzis krotki, wiec mam czas.

czuje sie polamana po wczoraj, dawno nog nie cwiczylam porzadnie. az czuje kregoslup i brzuch. tylek boli, nogi tez, jutro bedzie gorzej
miska dzisiaj prawidlowa. warzyw baaaardzo duzo jak wczoraj - to mnie cieszy ;D micha salaty, pare glowek pojdzie, papryki.... ach;)

Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-01-05 17:07:33

No boli na poczatek, ja dzisiaj tez połamana nie wiem jak interwaly zrobie