Sontan / Dziennik Treningowy - Wymarzona Sylwetka

Środa
9.12.2009


poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): -
intensywność (1-10): -
trenowane partie: -

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami


Komentarz treningowy:
Brak czasu.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 6:00 - mleko, płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki
2. 9:20 - ~2 jajek na surowo + migdały
3. 11:30 - ~3 jajek na surowo
4. 15:00 - gain bolic (50g)
5. 16:10 - kurczak udo + surówka
6. 18:30 - wpc-80 + kakao
7. 21:00 - kurczak udo +ryż, ogórki konserwowe
8. 22:30 - gulasz z ryżem
http://img193.imageshack.us/img193/3075/1000202b.jpg
http://img130.imageshack.us/img130/6813/1000205.jpg

Spożyta woda: >2 litry

Odstępstwa od diety:
- gulasz ~600g

Komentarz: Masakra dziś jakaś. Fatalna dieta i fatalne samopoczucie. Na koniec zaserwowałem sobie gulasz, bo nie miałem co dodać do ryżu. Nie dość, że nie zjadłem całości to jeszcze mnie po tym mdli. Masakra. Twaróg sobie chyba odpuszczę, nie mogę patrzyć na jedzenie. Postanowiłem, że od jutra wezmę się w garść, bo przez ostatnie dni moja taktyka dietetyczna znacznie podupadła. Zboczyłem nieco z kursu, trzeba znowu obrać dobrą drogę.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia: -

Suplementacja:
1. 6:00 - Vita-min, omega-3
2. 16:00 - cynk
3. 15:00 - gain bolic (50g)
4. ~23:00 - omega-3

Komentarz: Brak.


Regeneracja:

Ilość snu: 3h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: brak

Komentarz: Słabo, tak jak przewidywałem. Dzisiaj też będzie słabo.

Podsumowanie (1-10):
Trening: -
Dieta: 5
Regeneracja: 3
Ogólnie: 4

Cytat dnia:
"Doświadczenie - nazwa jaką nadajemy naszym błędom."

Czwartek
10.12.2009


poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): ~90
intensywność (1-10): 8
trenowane partie: nogi, triceps, biceps

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami

1) Triceps:
- Pompki na poręczach 5/5/5,7.5,10,10,10/ -3 minuty
- Sztanga wąsko 2/10,8/65,65/ ~2 minuty
- Francuskie stojąc 2/10,8/15,15/ ~2 minuty
2) Biceps:
- Uginanie ramion ze sztangą stojąc 5/5/25,30,33,33,33/ ~2-3 minuty
- Uginanie ramion z hantlami 2/10,8/16,17/ ~2-3 minuty
- Uginanie ramion z hantlami w oparciu o kolano 2/10,7/12,12/ ~2-3 minuty
3) Nogi:
- Wspięcia na palce na maszynie 4/15/155,175,175,185/ ~30 sekund
4) Brzuch
- Unoszenie nóg w podporze 4/15/8/ ~30 sekund
- Unoszenie nóg w leżeniu 4/15/6/ ~30 sekund
- Skłony z linką na wyciągu 3/15,10,5/50,60,70/ -bez przerwy


Komentarz treningowy: Dobry trening. Nie miałem już sił wykonywać ćwiczeń dodatkowych tak byłem zmęczony. Ale jakoś się udało. W każdym razie motywację do treningu mam coraz większą. Wpis z treningu trochę spóźniony bo wczoraj jak wróciłem do domu to nie miałem już energii na nic, tak więc mogę napisać, że zakwasy na tricepsie są duże, biceps i brzuch też odczuwalne.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 6:00 - płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki, mleko, jajko
2. 11:00 - migdały + gain bolic (50g)
3. 12:30 - jajecznica z 5 jaj
4. 14:30 - kurczak udo, ryż + ogórki konserwowe przedtreningowy
5. 17:00 - wpc-80 + kakao bezpośrednio po treningu
6. 18:00 - kurczak udo, ryż + ogórki konserwowe potreningowy
7. 18:30 - banan
8. 22:00 - twaróg z jogurtem

Spożyta woda: ~3 litry

Odstępstwa od diety:
- ser gouda ~100g

Komentarz: Dieta utrzymana jako tako, jedno odstępstwo i tylko jedna dłuższa przerwa między posiłkami.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia:

Suplementacja:
1. 6:00 - Vita-min, omega-3
2. 11:00 - gain bolic (50g)
3. 23:00 - omega-3, cynk 10mg

Komentarz: Brak.

Regeneracja:

Ilość snu: ~5h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: brak

Komentarz: Średnio. Zmieniam trochę skalę oceniania jeśli chodzi o regenerację, bo postanowiłem, że muszę więcej sypiać. 5h snu zasługuje na ocenę 5/10.

Podsumowanie (1-10):
Trening: 8
Dieta: 8
Regeneracja: 5
Ogólnie: 7

Cytat dnia:
"Dopóki umysł może sobie wyobrazić, że można coś zrobić, to możesz to zrobić, tak długo jak ty naprawdę wierzysz w 100 procentach."

5 dni zaległości mam, mało czasu a do tego pieprzy mi się internet coś. Notowałem sobie wszystko i jak tylko znajdę chwilę to będę powoli nadrabiał.

Piątek
11.12.2009


poranna waga na czczo: 81
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): ~80
intensywność (1-10): 8
trenowane partie: barki, przedramiona, brzuch

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami

1) Barki:
- Wyciskanie sztangi sprzed głowy 5/5/65,75,80,80,80/ -3 minuty
- Arnoldki 2/10,8/15,16/ ~2-3 minuty
- Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 2/10,8/25,30/ ~2-3 minuty
- Szrugsy 3/12,10,8/155,160,175/ -3 minuty

2) Przedramiona:
- Uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 4/15,15,15,12/15,15,20,20/ -30 sekund
- Uginanie nadgarstków nachwytem stojąc 3/15/20/ -30 sekund

3) Brzuch
- Skłony boczne 4/15/25,30,32.5,37.5/ -30 sekund
- Skręty tułowia w staniu 4/15/0/ ~15 sekund
- Skręty tułowia w leżeniu 4/15/0/ -bez przerwy


Komentarz treningowy:
Ładnie weszły barki na tym treningu, nawet nie bolały przy podciąganiu sztangi wzdłuż tułowia, nowość Brzuch też ładnie poćwiczyłem, pierwszy raz wziąłem 37,5 kg przy robieniu skłonów bocznych, bez większych problemów. Przy przedramionach już brakowało motywacji, ale jakoś jeszcze je zrobiłem.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 8:30 - płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki, mleko, jajko
2. ? - migdały
3. 11:30 - jajecznica z 5 jaj ze śledziem (przepis!)
4. 14:00 - kurczak udo, ryż + surówka z pomidorów i papryki przedtreningowy
http://img163.imageshack.us/img163/457/1000206x.jpg
5. 16:30 - wpc-80 + kakao bezpośrednio po treningu
6. 17:10 - banan, kurczak udo, ryż + surówka z pomidorów i papryki potreningowy
7. 21:00 - twaróg z jogurtem

Spożyta woda: ~3 litry

Odstępstwa od diety:
- śledź ~50g

Komentarz: No dieta bez problemów, gorzej będzie z nocą ale to już w następnym wpisie uwzględnię.

Przepis na dziś:
Jajecznica ze śledziem
http://img163.imageshack.us/img163/922/1000216.jpg
http://img696.imageshack.us/img696/8060/1000217.jpg
Składniki: Jajka, cebula, śledź w oleju (odsączony), przyprawy: pieprz, sól
Wykonanie: Przysmażyć cebulkę na patelni, dodać jajka. Do jajecznicy dodać śledzia, doprawić pieprzem.
Smak (1-10): 8
Zdjęcia:



Suplementacja:
1. 8:00 - Vita-min, omega-3, cynk

Komentarz: Zapomniałem o drugiej dawce kwasów omega-3, gain bolica też nie wypiłem, eh...

Regeneracja:

Ilość snu: ~7h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: 2,5

Komentarz: Dobry sen, niestety na kąpiel już nie miałem ochoty. Dodatkowo 2,5 godzinna drzemka przed kinem. Nieźle.

Podsumowanie (1-10):
Trening: 8
Dieta: 7
Regeneracja: 9
Ogólnie: 8

Wpis trochę spóźniony, wyjątkowy brak czasu. Raczej już się to nie powtórzy przez najbliższe tygodnie.

Cytat dnia:
"Nie narzekaj, że masz pod górę, gdy idziesz na szczyt."

Sobota
12.12.2009

poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): ~75
intensywność (1-10): 8
trenowane partie: nogi

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami

1) Nogi:
- Przysiady ze sztangą 5/5/80,85,85,90,95/ -3 minuty
- Wyciskanie na suwnicy 2/10,8/120,130/ -2 minuty
- Prostowanie na maszynie 2/10,8/35,35/ -2 minuty
- Uginanie podudzi 3/10,8,8/30,35,35/ -2 minuty
- Wspięcia na palce ze sztangą na barkach niewykonane
- Wspięcia na palce na maszynie 4/15/155,175,175,185/ ~30-60 sekund

Komentarz treningowy:
Bardzo dobry trening, czuję nogi nawet teraz. Jestem zadowolony bo daje jak na razie radę sukcesywnie zwiększać ciężar, nie tylko dzisiaj na nogach, ale także na innych partiach. Może nie robię tego zgodnie z rozpiską (czasem jest lepiej a czasem gorzej) ale przynajmniej nie mam zastoju, więc plan można uznać za wykonany. Dzisiaj przysiad bardzo dobrze wszedł, pozostałe ćwiczenia na nogi także. Wydaje mi się, że tylko łydki coś dzisiaj średnio poszły, zresztą nie zrobiłem wspięć na palce w staniu ze sztangą. Brzucha dzisiaj nie robiłem, jeden dzień regeneracji jemu też się należy.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 9:00 - płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki, mleko, jajko
2. 12:00 - 2 surowe jajka
3. 12:30 - kurczak udo, ryż + surówka z pomidorów i ogórków zielonych przedtreningowy
4. 16:00 - wpc-80 + kakao, banan bezpośrednio po treningu
5. 16:40 - kurczak udo, ryż zapiekany w serze + surówka z pomidorów i ogórków zielonych potreningowy
http://img69.imageshack.us/img69/3029/1000254e.jpg
6. 18:10 - migdały
7. 21:30 - gain bolic (60g)
8. 24:00 - twaróg z jogurtem

Spożyta woda: ~3 litry

Odstępstwa od diety:
- ser gouda ~50g

Komentarz: Wszystko ładnie.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia: -

Suplementacja:
1. 9:00 - Vita-min, omega-3
2. 21:30 - gain bolic (60g)
3. 23:00 - omega-3
4. 24:00 - cynk 10mg

Komentarz: No, nie było źle z suplementacją dzisiaj.

Regeneracja:

Ilość snu: 6h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: brak

Komentarz: No mimo, że spałem 6h i to z przerwą na jedzenie to się wyspałem.

Podsumowanie (1-10):
Trening: 8
Dieta: 8
Regeneracja: 6
Ogólnie: 7

Cytat dnia:
"No pain, no gain."

Zmieniony przez - Sontan w dniu 2009-12-17 10:37:15

Niedziela
13.12.2009

poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): 0
intensywność (1-10): 0
trenowane partie: -

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami

Komentarz treningowy:
Miał być trening pleców, ale czułem się wyjątkowo zmęczony i obolały. Samopoczucie też nie było dzisiaj najlepsze mimo że wyspałem się całkiem nieźle. Dodatkowo miałem kilka spraw do załatwienia. No i skutkiem takiego obrotu spraw dzisiejszy trening został przełożony na wtorek, miałem niby zrobić w domu brzuch (px90) ale w końcu zapomniałem a potem było już za późno. No w każdym razie jeden dzień odpoczynku też mi dobrze zrobi, bo uważam, że lepiej odpocząć niż iść na siłownię i wykonać słaby trening.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 10:00 - płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki, mleko, jajko
2. 12:30 - gain bolic (50g)
3. 14:00 - kurczak udo (170g), ryż (100g) + ogórki konserwowe
4. 16:00 - kurczak udo (70g), ryż (100g) + ogórki konserwowe
5. 17:40 - wpc-80 + kakao, banan
6. 19:90 - 5 jajek, pomidor, pieczarka, ser gouda, kiełbasa swojska
7. 22:00 - twaróg z jogurtem
8. 00:25 - migdały

Spożyta woda: ~2 litry

Odstępstwa od diety:
- ser gouda ~40g
- kiełbasa swojska ~80g

Komentarz: Dzisiaj popłynąłem z tą kiełbasą. Ale wolała mnie, nie mogłem nic zrobić. Jakby jej nie brać pod uwagę to było całkiem nieźle, tylko te migdały mi spieprzyły plan bo zapomniałem o nich i właśnie je jem teraz, pisząc posta do dt. Ogólnie to ostatnio robiłem tak, że jadłem po jednym udku z kury do jednej z paczki ryżu, nie zważając na wagę. Ale jakoś tak średnio zawsze wychodziło tyle ile jest określonego zapotrzebowania w diecie. Teraz jednak mam zamiar dokładnie sprawdzać wagę i notować ilość w porcji. Przy innych składnikach diety sobie odpuszczę, bo ryżu w paczce jest na przykład zawsze 100g więc bez sensu żebym to pisał, tak samo migdały też odmierzyć umiem równo 30 gram, a nawet jak zjem te 2, 3 gramy więcej nic się nie stanie. Muszę rozpisać potem nową dietę ze zwiększoną kalorycznością bo gain bolic się kończy. Chyba dowalę jeszcze trochę owsianych i wpc-80, akurat będzie.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia: -

Suplementacja:
1. 9:30 - Vita-min, omega-3, cynk
2. 12:30 - gain bolic (60g)
3. ~16:00 - omega-3

Komentarz: Jutro ostatnio dawka cynku i koniec. Starczy. Gain bolic też się kończy i wystarczy na kilka dni, muszę więc rozpisać tę nową dietę.

Regeneracja:

Ilość snu: 9,5h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: brak

Komentarz: Wyspałem się za wszystkie czasy dzisiaj, dlatego teraz mogę trochę dłużej posiedzieć.

Podsumowanie (1-10):
Trening: -
Dieta: 7
Regeneracja: 8
Ogólnie: 7,5

Cytat dnia:
"Najsilniejszym wojownikiem jest ten, kto pokonał sam siebie."

Poniedziałek
14.12.2009

poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): ~90
intensywność (1-10): 9
trenowane partie: klata, brzuch, łydki

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami

1) Klata:

- Wyciskanie sztangi płasko 5/5/80,85,85,90,95/ -3 minuty
- Wyciskanie hantli na skosie 2/9,7/27.5,27.5/ ~2-3 minuty
- Rozpiętki na maszynie 2/10,8/45,45/ ~2-3 minuty

2) Brzuch:

- Skłony w leżeniu głową w dół 4/15/10,15,15,15/ -3 minuty
- Skłony w leżeniu płasko 4/15/0,5,5,5,5/ -3 minuty

2) Łydki:

- Wspięcia na palce w na maszynie w staniu 4/15/80,100,100,100/ -3 minuty
- Wspięcia na palce na maszynie 4/15/155,185,185,190/ -3 minuty


Komentarz treningowy:
Świetny trening, początkowo myślałem, że na ostatnią serię na klatę wezmę 90kg ale przedostatnia poszła łatwo, wiec pokusiłem się o więcej. 95kg 4 razy bez pomocy i ostatnie powtórzenie z małą pomocą asekuranta. Bardzo mnie zmotywowało, że dałem radę. Za tydzień będzie lepiej. Za to na skosie przesadziłem trochę z obciążeniem i nie dałem rady zrobić ostatniego powtórzenia w serii. No cóż, zmęczony też trochę już byłem. Łydki wykonane w przerwie między seriami na klatkę. Brzuch jak zawsze ostro i boleśnie. Oby więcej takich treningów.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 7:30 - mleko, płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki
2. 11:40 - gain bolic (50g) + migdały
3. ~13:30 - kurczak udo (125g) + ryż, surówka z kapusty kiszonej, marchwi i jabłka przedtreningowy
4. 16:10 - wpc-80 + kakao bezpośrednio po treningu
5. 16:40 - banan potreningowy
6. 17:00 - kurczak udo (~250g) + ryż, surówka z kapusty kiszonej, marchwi i jabłka
7. 19:00 - jajecznica (6 jaj) z pieczarkami i cebulką
8. 22:30 - twaróg z jogurtem

Spożyta woda: ~3 litry

Odstępstwa od diety:
- jabłko ~75g
- więcej uda z kurczaka niż plan przewiduje ~120g

Komentarz: Dzisiaj jedyne co spieprzyłem to fakt, że nie zabrałem banana potreningowego.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia: -

Suplementacja:
1. 7:00 - Vita-min, omega-3, cynk
2. 11:40 - gain bolic (50g
3. 18:30 - omega-3

Komentarz: Brak.

Regeneracja:

Ilość snu: ~5h
Kąpiel regeneracyjna: była
Drzemka: brak

Komentarz: Brak.

Podsumowanie (1-10):
Trening: 9
Dieta: 8
Regeneracja: 6
Ogólnie: 7,5

Cytat dnia:
"Bez trudu, nie licz na zwycięstwo."

Wtorek
15.12.2009

poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): ~90
intensywność (1-10): 7
trenowane partie: plecy

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami

Plecy:
- Podciąganie na drążku nachwytem 5/5/5,7.5,10,10,12.5/ -3 minuty
- Wiosłowanie sztangą 2/10,8/45,45/ -3 minuty
- Wiosłowanie hantlem 2/10,8/22,25/ -1,5 minuty
- Martwy Ciąg 5/5/90,95,95,100,110/ -3 minuty


Komentarz treningowy:
Dobry trening, wyprzedziłem rozpiskę jeśli chodzi o obciążenia ale to raczej nie powód do zmartwień. W każdym razie trening się udał, nie zrobiłem tylko brzucha bo mnie bolał (nie mięśnie, raczej żołądek). Nie wiem dlaczego bo jadłem jak zwykle. No i to mnie trochę demotywuje, bo brzuch na masie jest najsłabszym ogniwem nie można pozwolić, żeby zalał się tłuszczem.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 8:40 - mleko, płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki, jajko
2. 11:40 - kurczak udo (~125g) + ryż, surówka z ogórków i pomidorów z cebulą przedtreningowy
3. 14:1 - wpc-80 + kakao, banan bezpośrednio po treningu
4. 16:10 - kurczak udo (~125g) + ryż, surówka z ogórków i pomidorów z cebulą potreningowy
5. 20:30 - gain bolic (48g)
6. 22:00 - jajka (5) zapiekane w serze z przysmażaną cebulką i pieczarkami
http://img43.imageshack.us/img43/4504/1000259o.jpg
7. 00:40 - twaróg z jogurtem

Spożyta woda: ~2,5 litra

Odstępstwa od diety:
- ser żółty ~60g
- śliwki suszone może z 20g (5 śliwek)

Komentarz: Dieta jako taka, znowu tylko te długie przerwy między posiłkami. Nie jestem pewny, czy dobrze zrobiłem z przedostatnim posiłkiem, czyli tymi jajkami. Mianowicie był dość spory jak na tak późną porę, to chyba był mały błąd taktyczny. Muszę bardziej uważać na takie rzeczy i robić wszystko, żeby zbędnego tłuszczu przybyło jak najmniej. Ogólnie to już mi się nie podoba ile go mam ale cóż, to nieunikniony skutek diety masowej.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia: -

Suplementacja:
1. 8:00 - Vita-min, omega-3
2. 20:30 - gain bolic (48g)
3. 23:00 - omega-3

Komentarz: Brak.

Regeneracja:

Ilość snu: ~6h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: brak

Komentarz: Brak.

Podsumowanie (1-10):
Trening: 7
Dieta: 7
Regeneracja: 6
Ogólnie: 6,5

Cytat dnia:
"Wyznacz sobie cel i go osiągnij."

Środa
16.12.2009

poranna waga na czczo: -
waga na siłowni: -

Trening:
5x5

czas trwania (min): -
intensywność (1-10): -
trenowane partie: -

- "ćwiczenie" - ilość serii/ilość powtórzeń w seriach/obciążenie na kolejnych seriach/ -czas przerwy między seriami


Komentarz treningowy:
Odpoczynek, w czwartek też najprawdopodobniej na trening nie pójdę. Zmęczenie mnie straszne dopadło, muszę się zregenerować. Trochę też jestem zmartwiony bo wypadł mi jeden trening tricepsu i bicepsu i prawdopodobnie nie będę miał już czasu go odrobić, przed świętami dodatkowe zajęcia mi doszły.

Dieta:

Dzisiejsze posiłki:

1. 6:00 - mleko, płatki owsiane, otręby pszenne, rodzynki
2. 10:00 - gain bolic (>50g)
3. 12:45 - wpc-80 + kakao
4. 15:00 - migdały
5. 16:45 - kurczak (~125g), ryż + ogórki konserwowe, kapusta kiszona + jajko
6. 20:10 - banan
7. 21:00 - kurczak (~125g), ryż + ogórki konserwowe, kapusta kiszona
8. 23:00 - 4 jajka na surowo

Spożyta woda: ~1,5 litra

Odstępstwa od diety:
- brak oliwy
- brak jednego jajka
- brak twarogu i jogurtu

Komentarz: Tutaj pojechałem, o ile odstępy czasowe między posiłkami są do wybaczenia to omijanie tych posiłków już nie. Tak zmęczony byłem, że zasnąłem przed zjedzeniem twarogu. O oliwie zapomniałem, uciekło mi też gdzieś jedno jajko. Ogólnie bardzo słabo.

Przepis na dziś:
-


Składniki: -
Wykonanie: -
Smak (1-10): -
Zdjęcia: -

Suplementacja:
1. 6:00 - Vita-min, omega-3
2. 10:30 - gain bolic (>50g)
3. ~22:00 - omega-3

Komentarz: Dzisiaj wziąłem ostatnią porcję gain bolica. Muszę teraz jakoś tę stratę zrekompensować, prawdopodobnie dodam do diety już coś.

Regeneracja:

Ilość snu: ~5h
Kąpiel regeneracyjna: brak
Drzemka: brak

Komentarz: Brak.

Podsumowanie (1-10):
Trening: -
Dieta: 5
Regeneracja: 5
Ogólnie: 5

Cytat dnia:
"Nigdy nie jest tak źle jak myślisz."

Żeby nie było, że tylko siedzę w domu i dziennik piszę, to chciałem zaprezentować krótki filmik z treningu.
Wszystko nagrane kamerą z aparatu cyfrowego (dlatego jakość pozostawia wiele do życzenia). Ogólnie ostatnio strasznie mało czasu miałem, nawet dobrze tego nie skompresowałem. Zresztą sami zobaczcie

Art of Bodybuilding