Co mam porównywać jak na pierwszym filmiku kopie karateka a na drugim typ który wpycha biodro jak w muay thai ?
Kopnięcia okrężne
No to ja właśnie kopię bardziej po tajsku w takim razie
Teraz próbowałem kopać mając wyciągniętą lewą rękę jak po lewym prostym, i po powrocie reki do gardy i skręceniu ciała w lewo, dam radę wyprowadzić okrężne. Ale jakoś właśnie tak jakby za wolno to idzie :/ Po prawym prostym od razu mam ciało odpowiednio skręcone i prawa ręka zamiast wracać do gardy od razu może polecieć w bok/tył/dół (nie wiem dokładnie jaki to kierunek, wszystkie naraz chyba
). A po lewym muszę najpierw cofnąć lewą, skręcić korpus i dopiero kopać :/ Też tak macie?
Dla mnie to jest dosyć uciążliwe
Po prostu "nie czuję" tego kopnięcia... Dla mnie to trochę tak jakbyś bił prawego sierpowego po prawym prostym...
Jeżeli nadać temu jakieś
tempo to:
1. Lewy prosty (raz)-powrót do gardy (dwa) - kopnięcie (trzy)
2. Prawy prosty (raz)-kopnięcie (dwa)
Porównać można np do kontry w boksie przeciwko lewemu prostemu:
1. Uchylenie w bok z jednoczesnym lewym prostym (raz)
2. Uchylenie w bok (raz) - wyprowadzenie ciosu prawą ręką (dwa)
Mniej więcej taka różnica jest dla mnie w kopnięciu okrężnym po ciosie prawą ręką, w porównaniu do kopnięcia po ciosie lewą... To normalne, czy tylko ja jakiś taki się urodziłem (wytrenowałem)
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2009-12-01 17:33:27