Do sprawdzenia+porady

Witam, mam 19 lat i moja lekarka zaleciła mi schudnąć.
Dla lekarzy wszystko takie proste, wielokrotnie próbowałem ale teraz chcę już doprowadzic sprawę do końca.

Ćwiczenia:
Wtorek- basen (+/- 1h)
Środa- Sport Factory w BDG (orbiter +/- 40minut, bieżnia +/- 40minut (narazie marsz, czasem trucht, myśle nad interwałami czy jak to to tam) i reszte czasu ergonometr czy jak mu tam, takie cos, że sie siedzi odpycha nogami i rekoma taki drążek do pasa przysuwa))
Czwartek- basen (+/- 1h)
Piątek- sport factory
Sobota- sport factory
Niedziela- sport factory

Ogółem ćwicze od tygodnia, narazie chce poprawić kondycję, myslę nad siłownią i HIIT czy interwały czy co to tam ;p

Dieta:
Ogółem odrzucilem gazowane, czipsy, słodycze etc.
Pije duzo wody (2l dzienie)
Przykładowy plan dnia:
Śniadanie:
Jajecznica z pomidorem, garść orzechów, oliwa z oliwek
Obiad: najczęściej to co jest, zupa albo mięso z ziemniakami
Kolacja: kasza gryczana, pierś z kurczaka, warzywa

Między posiłkami banan, jabłko

------------------
To tyle co mi sie udało stworzyć
Ważyłem 105kg ale w ciągu 2miesięcy jakoś udało sie zrzucić 2kg (były wachania, nie wiem czemu, czy to od wody? jednego dnia 103 a drugiego nagle 104?)

Wiem, że powinno się jeść co 2h ale nie mam na to czasu, jak mam wolne to moge jeśc częsciej, jak mam szkole to w szkole bułka razowa z jakimś serkiem i pomidorkiem.

Liczę na jakieś efekty, nie wiem jak z treningiem, czy takie cos narazie moze być?

I mam pytanie co do ryb: nie znam sie na nich, czy takie z puszki sa dobre? szprot w sosie pomidorowym itd?




Płeć: Mężczyzna

Wiek: 19

Waga: 103

Wzrost: 178

Obwód klatki: 117

Obwód ramienia: 35

Obwód talii: 110

Obwód uda: 73

Obwód łydki: nie wiem

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: jw

Aktywność w ciągu dnia: szkoła, basen, sport factory

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: basen 2x1h
sport factory 4x2h


Odżywianie: wczesniej jadlem pozno, od razu przed spaniem, czasem gazowe napoje, slodycze i czipsy ale nie az tyle, teraz staram sie zdrowo, kasza gryczana, piers z kurczaka, dużo wody, jajka, lubie wszystko poza smalcem xd

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: nie ma

Stan zdrowia: dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: basen, siłownia aeroby

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: kiedyś l-karnityna

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: potem

Stosowane wcześniej diety: nie było

ech Panowie xd dupa.
Waze sie codziennie rano, ogólem jest 103.2 kg ale np: dzisiaj 102.7 ale jutro rano pewnie wroci na 103.2

Co do jedzenia: jak jadlem 2 miesiace temu to byl ogrubo ponad 2400kcal bo jak wiemy niezdrowe jedzenie jes tkaloryczne i latwo to zrobic.
Ale jak przeszedlem na zdrowe, nieprzetworzone jedzenie to bardzo trudno mi uzyskac to zapotrzebowanie, dziennie jem 100g kaszy 50g platkow owsianych, 250g piersi z kurczaka, 2 jajka, 2-3 lyzki oliwy z oliwek czasem mniej(+/- 50g licze).
Wiec watpie czy mam 2400kcal z tego.
Cwiczenia sa, jedzenie jest, waga nic.
Proboje zrobic diete ale mi caly czas cos nie idzie xd (a to za duzo tluszczy a to za malo bialka).

podbijam ;p
-----------------------
Tydzień ćwiczen minął, 0 efektów, cały czas stoi na 103,4, pomiary także sie nie zmieniły, jedyne co udało mi sie osiągnąć przez 2 miesiące od kiedy jem zdrowiej (wyrzucilem syfiaste jedzenie) to to, ze nie tyje regularnie jak poprzednio.
4 razy w tygodniu chodze do centrum fitness i 2h cwicze(orbiter, ergonometr (cos wioslarskiego chyba) i bieznia)

To co jem to najczesciej:
Sniadanie:
2 jajka
warzywa
orzechy

Obiad:
kasza
piers z kurczaka
warzywa
oliwa z oliwek

Kolacja:
piers z kurczaka
warzywa

I tak to wyglądało przez ostatni tydzień i nic...
Kiedy mozna oczekiwac efektow?

przedewszystkim oblicz swoje zapotrzebowanie kcal,odejmij kcal i uloz 5-6 posilkow i wtedy napewno pojdzie

ech,
obliczylem 26x103 wychodzi kolo 2700kcal
jem jak pisalem, nie da rady 6 posilkow, 4 to max, nie mam czasu po prostu tyle, moze 5 wycisne.
2 tygodnie w fitness clubie 4 dni w tygodniu po 2h cwiczen, dieta jako tako, przy mojej wadze powinno juz cos leciec...

dzisiaj wazenie i 200g wiecej po tygodniu cwiczen i diety...wtf? xd

Byłem na badaniach składu ciała:
31% tłuszcz
40kg mięśni
30kg tłuszczu

przeraża mnie to wszystko, staram sie jeść dobrze, węglowodany rano, kolacja białko, dużo warzyw, ćwiczenia i nic

Wyrzuc z jajecznicy pare zoltek i zastap bialkami, jak smazysz to na oliwie i gora lyzeczka na teflonowa patele,

Zastap kasze gotowanymi brokulami, dobrze wypelniaja kiszki i sa smaczne,

Jak lubisz rozne sosy jak ketchup, majonez itp niestety odpada.

Nie podjadaj ale nie katuj sie, jedz duzo ale odpowiednie produkty.

Jak weglowodany to jak najwiecej pelnoziarnistych i warzyw bogatych w blonnik.

Cwiczenia ok

eee....
a ktoś kompetentny?
ziom węglowodany czasem muszą być tj kasza, ryze etc
nie podjadam ani nie uzywam sosow...

tradyy co!!!? nie udzielaj sie lepiej;p

czemu bez zoltek? od kiedy smazymy na olivie?czemu wyrzucac kasze?hm?