W ławcę RAW cię prędzej, czy później pojadę, czy będę ćwiczył "kulturystycznie", czy "siłowo" :P Ty będziesz się kisił w 67.5 przez następne dwa lata, także wielkiego progressu w ławce ci nie wróżę (chyba, że zwiększysz w końcu dawki trena tak jak ci mówiłem z biednego grama/week do dwóch gramów), a 120 jest osiągalne w skończonym czasie :P
Szczerze to tutaj nie mam co się "poddawać". Fakty są takie, że nie mam fizycznych możliwości trenowania trójboju w takich warunkach jak np. ty. Genu tak cudownego nie mam jak jakiś sqzi, czy inny freak żeby super-hiper wyniki bez sprzętu i warunków. Prawda jest też taka, że aktualnie dzięki mojemu kochanemu tatusiowi (pozdrawiam cię tato jeśli to czytasz,***** ci w dupę) znalazłem się (a raczej znaleźliśmy się z mamą) w takiej sytuacji finansowej, że nie mam po prostu kasy na sprzęt etc. Jest też brak czasu. Srry, może wielu mnie tutaj pojedzie, ale dla mnie nauka to jest priorytet z wielu powodów. Po pierwsze, studiuje coś, co mnie absolutnie fascynuje i co kocham ponad jakikolwiek sport ;) Po drugie, wolę w przyszłości zarabiać kasę niż mieć półkę z medalami i sprzedawać kebaby na rynku. Po trzecie, strasznie mnie w****ia to jak wyglądam i jaki chudy jestem i 80kg przy aktualnej jakości to jest minimum, przy którym będę mniej więcej zadowolony ze swego wyglądu :D
Z ciekawostek dziś zrobiłem lekkiego hiita i zmieniam dietę. Robię w tygodniu dwa dni wysokie (plecy i nogi), kiedy będę jadł pi razy drzwi tak:
100g owsa,5 białek jaj,30g migdałów
100g ryżu,kura,oliwa
100g ryżu,kura,oliwa
100g ryżu,kura,oliwa
50g ryżu,kura,oliwa
50g ryżu,kura,oliwa
kura+migdały
dni średnie (klatka+biceps oraz
barki+triceps)
100g owsa, 30g migdałów, 5 białek jaj
50g ryżu kura,oliwa x 5
i dni niskie (nietreningowe)
100g owsa,30g migdałów, 5 białek jaj
30g migdałów+kura x 6
co myślicie?
Zmieniony przez - uojciec w dniu 2009-11-08 12:34:57