SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwiększona liczba powtórzeń co sie wtedy dzieje ?

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3877

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 130 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 843
Simonidas
Jestem świezo po wykonanym planie :) zrobiłem na klate te Dogg Crapp ktore mi poleciles; to bylo tak ( robilem na skosie a gdyż skos dopiero co dodalem do planu to jestem w nim cienki jak bolek xD ) 1 serie zrobilem 25 powt. 6 oddechow i kolejne 10 potem kolejne 10 i kolejne 10 xD w tych 3 ostatnich tylko tyle moglem zrobic nie dalem rady wiecej. ( na plaskiej jest o wiele lepiej )

manning:
Nie mam jak robic dipsow zostane raczej przy tym Dogg Crapp.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 464 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2039
Tak, na płaskiej można dźwignąć większy ciężar niż na skośniej, to normalne, niczym się nie martw (różnica jest w granicach 5-10kg)...


Myślę że na razie powinieneś jechać DC na płaskiej ławce. Jesteś w niej bardziej doświadczony a przy DC trzeba uważać na technikę... te 3 ostatnie dziesiątki to musiał być koszmar wiem coś o tym. Fakt faktem... ja nie ciepię treningu DC gdyż po prostu jest koszmarem. Fakt faktem... rośnie się po nim widocznie i szybko dlatego tylko (aż!) go nie zarzuciłem. Ja za każdym razem mam zakwasy na drugi dzień po tym treningu (choć ja akurat plecy nim trenuję)

Planowałeś 3 x 20 a zrobiłeś 25, 10, 10, 10... ostatnie daw podejścia to były właśnie podejścia w których osiągnąłeś całkowite zmęczenie mięśnia, wtedy pracowałeś właśnie nad jego przyszłym wzrostem i o to chodzi przez cały czas. Nie oszczędzaj się! Ćwiczysz tak długo aż do stanu w którym nawet po kilku oddechach nie będziesz mógł dźwignąć sztangi ani razu, nie ma łatwo! zakończyłeś 10cioma powtórzeniami, a pewnie mogłeś jeszcze zrobić ze cztery co najmniej... jedziesz aż do zupełnego zmęczenia!


Podsumowując: -Opanuj technikę na nowej ławeczce, ew. wróć do płaskiej.
-Zrobiłeś 25 + 10 + 10 + 10 co daje łącznie 55 powtórzeń... gdybyś został na skośnej ławeczce to na następnym treningu staraj się zrobić po prostu więcej powtórzeń łącznie (np 60). Nie ważne czy zrobisz je 30,10,10,10 czy zrobisz 27,10,10,13, czy zrobisz 40, 10, 6, 2, 2... liczy się tylko suma powtórzeń.


Gdy zacząłem tym sposobem ćwiczyć plecy (of korz moja łączna liczba powtórzeń oscylowała wokół 20) to musiałem się zaopatrzyć w nowe rozmiary koszulek... Tobie też pomoże!

Zmieniony przez - Simonidas w dniu 2009-10-28 18:18:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 130 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 843
Ok.
W piatek kolejny trening daje z siebie 110 % :)
Z tym skosem to jest tak ze pon - płasko śr. - skos piat.- płasko :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 464 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2039
ok... trochę duża intensywność... nie wiem czy nie ZA... ale jak będziesz dobrze jadł to jest szansa że zdążysz z regeneracją! Na razie więc po prostu ćwicz po nowemu i tak jak piszesz. Za jakiś czas samo się okaże co się będzie działo. Trzeba czasu żeby móc powiedzieć czy coś jest dobre czy nie, musisz nowe metody zawsze testować w taki sposób ... Jak będzie za dużo to sam z czasem poczujesz;D obcięcie czegoś to nie problem. A jak będziesz musiał obcinać ilość ćwiczeń/powtórzeń lub serii to znaczy że wciąż możesz coś wycisnąć z tych 25 kilówek!

Good Luck!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 130 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 843
Do Simonidas.

Dzisiaj robiłem DC na płaskiej i wyciłem az 75 razy.
To bylo tak: 30 , 20 , 15 , 10 zrobilbym jeszcze z 20 ale mysle ze to troche za duzo powtorzen jak na 3 razy w tygodniu. co o tym myslisz ?

A co do samego cwiczenia to zmeczenie odczuwałem nie chude :) ale ku mojemu zdziwieniu klata byla napompowana jak nigdy moze to jakies zludzenie ale takie mialem wrazenie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 464 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2039
"To bylo tak: 30 , 20 , 15 , 10 zrobilbym jeszcze z 20 ale mysle ze to troche za duzo powtorzen jak na 3 razy w tygodniu. co o tym myslisz ?"

Świetnie... chodzi o to aby się nauczyć czuć co i jak... świetny krok ku temu!

"A co do samego cwiczenia to zmeczenie odczuwałem nie chude :) ale ku mojemu zdziwieniu klata byla napompowana jak nigdy moze to jakies zludzenie ale takie mialem wrazenie :)"

nie schudniesz... napompowanie to krew (nie mięsień), efekt wielu powtórzeń. Jeżeli będziesz ćwiczył to powoli zacznie wszystko obrastać mięsem;)

po świętach napisze Ci coś więcej! ;) ćwicz, ćwicz, ćwicz!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 130 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 843
"nie schudniesz... napompowanie to krew"
Hehe to "nie chude" ( nie małe ) to takie powiedzenie ze bylo duze zmeczenie taki slang xDD nie chodzilo o to ze chudne ;D

Dobrze bede czekał narazie biore sie do roboty :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 464 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2039
Jak idzie?

Jak oszczędzanie kasy?

Pamiętaj, podstawą treningu jest progres. Mięsień, gdy przyzwyczai się do treningu, to po prostu dostosuje swoją wielkość do jego wymogów, jego ciężaru, jego intensywności i tyle, przestanie się zmieniać bo nie potrzebuje inaczej. Trzeba mu więc dawać coraz cięższe zadania aby musiał się ciągle dostosowywać, ciągle "dorastać" do nowych wyzwań.

Na początek, gdy organizm nawet nie ociera się o swoje rozmiarowe maksimum, najlepiej jest po prostu z treningu na trening dodawać ciężar (są to szybkie i duże progresy, zawsze na początku). Jednak w końcu przyjdzie taki dzień w którym dodanie chociaż 2 kilo będzie po prostu niemożliwe. Wtedy jednak nie rezygnujesz i nie zostajesz na ciężarze ponad którym już nie możesz. Wtedy po prostu nie progresujesz za pomocą dodania CIĘŻARU, ale za pomocą dodania np. dodatkowych kilku POWTÓRZEŃ (np. zatrzymałeś się na 8, 8, 8 powtórzeń z ciężarem 100 kg... za cholerę nie da się dodać więcej. Twój następny trening musi więc wyglądać tak: 9, 8, 8 z 100 kg, następny to 9, 9, 8 z 100kg a następny to 9,9,9 ze 100kg, później będziesz musiał zrobić krok do tyłu - wrócić do 8,8,8 ale już możesz dołożyć ciężaru - do 102kg).

Są chwile, gdy nie ma już po prostu możliwości dalszej progresji, po prostu albo nie dajesz rady wziąć więcej, albo machasz tak dużym ciężarem że to już jest niebezpieczne dla zdrowia, albo masz genetycznie uwarunkowany koniec siły (nie martw się, jest to daaaaaaaleko). Co wtedy? wtedy wywalasz to ćwiczenie i zastępujesz kilkoma innymi (profesjonalni dokładają dopiero wówczas ćwiczenia izolujące, na maszynach). I tak zamiast klaty na ławeczce w której już nie mogą zachować progresji, robią na przykład klatę na maszynie w dwóch płaszczyznach (na ławce poziomej i pionowej) oraz rozpiętki na maszynie (pec deck machine)... Czyli zobacz, progresja musi być ciągle zachowana, nawet na takim poziomie, nawet na tak wysokim poziomie się nie zatrzymują, jadą dalej - tym razem nie jadą z ciężarem, nie jadą z ilością powtórzeń, ale jadą z objętością treningu....

Zmierzam do tego że nie ominie Cię kupno nowych ciężarów;D Na razie, skoro ich nie masz, to jednak i tak musisz czymś progresować. Dlatego jeżeli zrobiłeś 30 , 20 , 15 , 10 (martwi mnie jednak to że masz rezerwę w postaci ok 20 więcej, które piszesz że możesz jeszcze zrobić), to następnym razem zrób 30, 20, 15, 10 + kilka powtórzeń więcej (najlepiej jednak te 20 zrobić, to będzie optimum i rzeczywiście będzie się nazywało że progresujesz, jak masz taką rezerwę to znaczy że mięsień nie musi się dostosowywać, w końcu nie ma po co skoro jeszcze ma siłę na koniec).

Cholernie dużo już masz tych powtórzeń;D widać że idzie Ci to gładko... myślę że Dogg Crapp to w sumie duża oszczędność czasu, nawet z tyloma powtórzeniami można się szybko uporać więc to jest plus.

Na razie ćwicz, rób tyle ile zdołasz, na maksa(chyba że masz ból w jakimś mięśniu, albo czujesz że za mało zjadłeś, albo się nie wyspałeś, dopiero wtedy i TYLKO WTEDY zostaw sobie jakąś rezerwę - to jest to o czym pisałem w poście wyżej, słuchaj organizmu, ale tylko gdy wysyła ostrzeżenia). Dopiero wtedy, jak zrobisz tyle ile możesz maksymalnie, to dodanie kilku powtórzeń w następnym treningu będzie można nazwać progresem.

Dopiero jak nie wyjdzie Ci to oszczędzanie i będziesz robił po tysiąc powtórzeń to będzie czas na zmiany. A na poważnie to nie ma sensu przy tym ciężarze się rozdrabniać i dodawać do ławeczki np. rozpiętki, poziom, pion ławki, jakieś krążenia ramion na ławce, bla, bla, bla... przed Tobą jeszcze lata treningu (nawet nie waż się myśleć inaczej) i jak teraz zrobisz taki krok, to w końcu pomysły się wyczerpią i może być różnie. Poza tym, już wyżej napisałem kiedy to profesjonalni chwytają się zmian ćwiczeń, gdy wszytko już siądzie... a Ty masz jeszcze czas do tego stanu. Oszczędzaj kasę;D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 130 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 843
Jakoś idzie narazie ;) Kase zbieram ale nie mam za duzo narazie...

W środe mialem znowu skos i zrobilem wiecej niz 60 juz nie pamietam ile tzn ze jest jakis postep, ale dziesial mialem normalnie plasko 35, 20 , 15 , 10 , 10 i takich dziesiatek moglbym jeszcze zrobic ze 3 tyle tych seri wychodzi, wydaje mi sie ze to nie ma sensu troche, tak machac...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 464 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2039
Słuchaj, wiadomo że mięsień się przyzwyczaja a żeby móc rosnąć musisz mu stawiać nowe wyzwania. Nie możesz stosować najlepszej metody - dźwigania ciężaru, więc zostało Ci dźwiganie powtórzeń. Szybko progresujesz (to jest super) więc masz cholernie dużo tych powtórzeń (to jest shitem). Nic nie poradzisz. Szukaj info o jakichś alternatywach, trening bez ciężaru itp. a następnie pomieszaj dwa treningi ze sobą i już, to jedyne co możesz zrobić w takiej beznadziejnej sytuacji. Idziesz szybko do przodu a tu klops...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

16krzychu///DZIENNIK///Wagi gimnastyczne i siła///

Następny temat

Mam 15 lat proszę o ułożenie treningu...

WHEY premium