Ja uwazam ze jestem w najlepszej formie w zyciu a nie zajmuje sie tylko tym bo mam takze inne priorytety. Nie mam tu tlumaczenia ze duzo jezdze bo moge brac plastik ze soba a nie jesc w restauracjach, nie mam tlumaczenia ze nie spie w nocy bo pracuje bo moge spac ale wole zarabiac pieniadze. Majac wlasna firme trzeba pracowac 25h na dobe a nie jak inni 8 i podczas pracy miec wy***ane na wszystko, Moze kiedys ktos z was zrozumie o czym mowie.
I nawet nie chce sie rownac pod wzgledem sylwetki z innymi ktorzy w tym temacie sa o lige lub dwie wyzej bo ja traktuje to jako hobby jednak bardzo wazne w moim zyciu.
Ja dobrze sie czuje i moj wyglad na ta chwile jak mowie jest najlepszy jaki kiedykolwiek osiagnalem choc zdjecia pewnie tego tak nie oddaja.
Pozdrawiam.
Ps. I przestan mi tu Joy *******ic o zyciu bo znam je z kazdej strony i ciemnej i tej jasnej lepiej niz 99% z ludzi na tym forum