wsm 2009

10

dla mnie sprawa jest jasna mistrzem wsm 2009 zostanie savickas, dalszych miejsc nie typuję,należało się zydrunasowi,w końcu tak naprawdę jeśli brać wielkość ciężarów to on jest najsilniejszy na świecie

A mnie się wydaje, że Pudzian jednak nie ma już motywacji. Powiedzcie sami, czy po zdobyciu 5-u tytułów chciało by się Wam jeszcze coś udowadniać ? Zresztą Pudzian już myślami jest w ringu z Najmanem i dla niego przygoda ze strongman chyba się kończy. Co prawda to dopiero jeden dzień, ale tak słabego Pudziana to nie pamiętam od lat, żeby w dwóch konkurencjach być na 5-6 miejscu ? Będę się cieszył jak Mariusz zdobędzie w ogóle jakiś medal.

przypominam że klasyfikacja po 1 dniu wygląda nastepująco:

1. Big Z 26
2. Pudzian 21
3. Derek 20

więc nie jest tak źle ;)

Nie jest słaby bo w Farmerze zdeklasował wszystkich ! palce mu nie wyszły, pewnie sam sie dziwił dlaczego tak cienko.. postawił wszystko na jenda karte i uzyl MAX MOCY w Farmerze i udalo mu sie pokonac wszystkich (i to z jaka przewagą O_O) jasna sprawa jest ze po takim "spacerku" nie mial juz tyle mocy co na początku.. ale jutro sie zregeneruje i znow bedzie pierwszy w jakiejs konkurencji.. nie ma bata.. Mariusz Ma dużą sile lecz tylko może ją w sobie raz skumulować.. dajmy mu szanse i badzmy dobrej mysli ! P U D Z I A N! :D

Nie jest zle..tylko jutro zaczynają od axla i przewaga moze sie ,,zwiekszyć..chociaż nie musi;)

Master nie jest źle, ale ja tu już nie widzę szans na złoto: jutro Axel - czyli jasne kto wygra, przeciąganie łódki - w sumie podobne do samolotu, czyli też Hollands albo Big Z, pojutrze martwy (tutaj może Pudzian wygrać na powtórzenia) i na koniec kule, które jak pisałem są wielką niewiadomą. Nawet jeżeli Pudzian wygrałby ostatnie dwie konkurencje, to Savickas i tak będzie w czołówce, a nagromadzonej wcześniej przewagi nie uda się Mariuszowi zniwelować. Jak wygra srebro, też się będę cieszył.

Poznał możliwości Big Z i teraz już wie jak rozegrać tą rywalizacje.. Pudzian ma swój mózg i kalkuluje każdy ruch zawodników.. Finał rozstrzygnie sie miedzy tymi trzema.. reszta nie wchodzi w gre.. jak to sie mówi JUŻ SIE NIE BAWIĄ XDDDD

Ale jedno jest w tym dobre. Już wolę żeby wygrał Big Z, co do którego zgodzę się z obradoviciem, że jest najsilniejszy na świecie, aniżeli ten zarozumiały pyszałek Poundstone. W końcu - Europa - jesteśmy u siebie.

ten zarozumiały pyszałek dzisiaj nic nie pokazał O_O az dziwie sie dlaczego.. po filmikach z youtuba odnioslem wrazenie ze to on bedzie rządził na WSM a tu jednak jest inaczej... Mariusz Miał racje.. naprodkukował sie w kwalifikacjach a teraz puchnie jak bańka <lol>