wsm 2009

Zaraz zaraz panowie, Wy sobie jakieś jaja robicie ? Przecież są jeszcze 3 dni eliminacji do 29 września. Finały 1-3 października. Myślę, że Wenta ma szanse by wejść, natomiast Jarek trafił do "grupy śmierci" i walkę o medale poogląda sobie raczej z trybun. Jeżeli chodzi o moje typy to wyjdą następujący zawodnicy:
1 grupa
Poundstone
Wenta

2 grupa
Savickas
Shaw

3 grupa
Pfister
Pudzian

4 grupa
Ortmayer
Kazelniks

5 grupa
Murumets
Hollands/Ostlund

co sądzicie ?

mam pytanie ,czemu taki Sebastian Wenta który ma 200cm wzrostu nie jest silniejszy od Pudziana i to nie on wygrywa WSM albo chociaz zajmuje miejsca na podium

No bo nie jest silniejszy - :)

Sebastian Wenta wycofał się z dalszej rywalizacji z WSM .- chyba kontuzja

Wenta pare lat temu miał wice mistrzostwo świata i był zaraz za Pudzianem z WSM.

savickas na pewno nie jest najsilniejszy na świecie ,na pewno jest gdzieś na świecie np jakiś murzyn w afryce który pakuje na siłce xx lat ,ma ponad dwa metry w bicu 60 pare tylko ,że nie startuje i nikt o nim nie słyszał mówie przykładowo

Powoli zaczyna robić sie z tego off topic.. ;/ pogadajmy lepiej o WSM i o tym co sie dzieje na Malcie

Jeszcze taka dygresja odnoście Savickasa... Ci wszyscy nieznani koksiarze , wytwarzaja sile za pomocą jakiś wynalazków.. ich nie bierzyemy pod uwage... Gdyby Gruby brał to samo co tamci i koksił ile wejdzie to myśle, że nie byloby wątpliwości kto jest najsilniejszy. Mariusz mogłby postąpić tak samo , ale zaden z nich nie jest na tyle głupi zeby robić z siebie Monstrum...

Jakieś info???

Bambo.. bo poprostu wenta jest leniwy... pudzian trenuje najwiecej z wszystkich strongmenow na swiecie... od 4 do 6 godzin 6 x w tyg.. a taki wenta 2 h i 5x w tyg... info ze stronki wsm...

Teraz albo go naprawde dorwała kontuzja albo wiedział że może być ostatni i wycował się sam.