<object width="425" height="344"><param name="movie" value="
http://www.youtube.com/v/zLdztii6e-4&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="
http://www.youtube.com/v/zLdztii6e-4&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Tu macie fajny filmik porównawczy ze zdjęciami czołowej 6stki.
Co do prognoz, należy być wstrzemięźliwym, gdyż przez 1 dzień forma zawodników może ulec zmianom poważnym - chodzi głównie o poziom odwodnienia - aczkolwiek jak na tą chwilę, to Jay absolutnie i bezwzględnie jest najlepszy. Mam wątpliwości, czy powinien on był zdetronizować Ronniego, wieloma partiami nawet wówczas mocno zaawansowany wiekowo Coleman, wciąż przewyższał Cutlera. Później było zwycięstwo nad Victorem - moim zdaniem słuszne, ale u wielu budzące niesmak i obarczone licznymi kontrowersjami. Czy od Dexa rok temu był Jay lepszy czy gorszy?.. cóż, na pewno zupełnie inny. W tym roku jednak Jay jest bez dwóch zdań
najlepszy. Pod względem wysuszenia, nie ustępuje nawet Branchowi, a masę wciąż ma największą (nie liczę Ruhla, bo jemu sędziowie wygrać nie dadzą nigdy). Być może, jeżeli Kai przez dzisiejszy dzień straci podskórną wodę, to nawiąże z Cutlerem walkę. Tak czy inaczej, ten konkurs wydaje się być swoistą Jay'a rehabilitacją, bezwględnym rozwianiem wszelkich wątpliwości, rozliczeniem się z przeszłością i oskarżeniami o bycie fałszywym mistrzem, udowodnieniem, że jednak tym mistrzem jest autentycznym.