Uważam, że Mr. O ma być estetyczny. I jest. No, chyba że uważacie że estetyczny oznacza "ładny".
Kto jest nieestetyczny? Cutler? Branch? W czym się ten brak estetyki przejawia? W szerokich taliach? Ale przecież potężne tułowia są tak rozrośnięte że proporcje są zachowane (zwłaszcza przy tych ultra-barach Cutlera).
Estetyka kulturysty to nie estetyka modela fitness. Oczywiście trafiają się kulturyści czasem którzy mają wszystko, np Sergio, Arnold, Ronnie (zanim brzucha nie dostał) , Paul Dillett.
Nieestetyczny to był Jean Pierre Fux, kiedy miał brzuch jak kobieta w ciąży.
Jeśli ktoś jest proporcjonalny, to jest estetyczny na scenie, kropka.
Dla wielu tutaj estetyczny znaczy "mały", bo tylko tym Dex i Phil się wyróżniają. Obaj mają pewne wady sylwetki.
Zresztą - dlaczego Cutler swego czasu ograł Martineza? Ano, z tego samego powodu dzięki któremu swego czasu Arnold ograł lepiej wyrzeźbionego i bardziej proporcjonalnego Nubreta. Bo przy odpowiednio rozłożonej MASIE drobny acz doskonały zawodnik niknie nagle gdzies w tle i nie widać Go po prostu.
Popatrzcie teraz co się działo na Mr O. Cuts się dociął, i.... I pomimo że wszyscy Go wcześniej właściwie skreslili, to widzieli już tylko Jego.
Kulturysta ma swoją sylwetką robić wrażenie. Kto jest w stanie zrobić największe - wygrywa.
Akurat osobiście zamieniłbym miejscami Brancha z Dexem, ale bezdyskusyjnie się zgadzam - Cutler zrobił największe wrażenie. Cały świat kulturystyczny westchnął. Cuts nie był ładny. Był niesamowity. I dlatego wygrał
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2009-09-29 00:57:15
Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!