Kuba_SnK / dziennik / Powrót do przeszlosci III - Powerlifting

nie ukrywam, ze bedzie ciezko ... bardzo ciezko ... ale jak dojde do tego co zaplanowalem w 3 miesiace po polrocznej przerwie to bede chyba przes****ysyn )

prog kompromitacji na koniec roku ustalam na 160 - 135 - 205 czyli 500 w calym ... i musze to przekroczyc

tak sie jeszcze zastanawiam czy calkowicie przemeblowania w metodzie nie zrobie





górna tabelka - ta ktora ma byc teraz
dolna tabelka - nowy pomysl

zielone - pierwsza (aktualna) metoda ... zakonczylaby sie jakos na 140x6 ... moze 115x4 ... i moze 180x6... czyli niby masowka ...
nastepna zaczyna sie natychmiast po starej i wchodze na kreatyne (stad niebieskie tygodnie)... i zaczynam od x4 powtórzenia ... schodze na x3 i na x2 ... byloby to blizsze temu co bylo w 2008 roku jak sie szykowalem na OMW

w sumie chyba zadecyduje we srode... jak zrobie ciag na 120 to pewnie wybiore nowsza wersje

ŚRODA, 16.09.09, godz 14:15, waga 67,9kg, czas trwania: 1h

ciag 120/8,8,8
ciag na prostych 110/8,8
szrugsy 65/8,8,8,8
wiosło 57,5/8,8,8
wiosło połsztanga oburacz 45/8,8,8


wszystko lekko chociaz od poniedzialku przeziebiony jestem.
Jak widac zdecydowalem sie chyba na 2gi wariant metody

ja tez przeziębiony...jakiś shit panuje

swinska grypa

kłi kłi hrum hrum

oby nie dowaliło mocniej bo na zime musza byc planowane cięzary

Taka pogoda, ja tez wieczorami sie czuje jakos niewyraźnie

Powodzenia Kuba

Busterek! :*

Wszyscy przeziębieni... Ja też do tego dwa dni grypy żołądkowej, masakra. Kacza chrypa szaleje!

wieczorami sie czuje jakos niewyraźnie

Weź Rutinoscorbin

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-09-17 17:21:50

lu tęsknisz ?