siłownia a długość życia.

wyczytałem , ze srednia dlugosc zycia meszczyzn jest krotsza, gdyz duzo pracuja oni fizycznie , przez co zyja mniej. Czy siłownia, czyli ciągły wysilek fizyczny moze skrócić zycie??

Poniedziałek(klatka ,biceps ,przedramię)
Klatka:
-wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej - 4s(12-10-8-6)
-wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce skośnej głową w górę - 4s((12-10-8-6)
-rozpiętki na maszynie(butterfly) - (12-10-8-6)
Biceps:
-uginanie ramion podchwytem stojąc sztanga łamana- 4s(8-12-16-20)
-uginanie ramion ze sztangielkami stojąc(uchwyt młotkowy z supinacja nadgarstka) - 3s(12-10)
-uginanie ramion na modlitewniku - 3s(8-12-16)
Przedramię:
-uginanie nadgarstków ze sztanga(podchwyt) – 4s(12-10)
-uginanie ramion ze sztanga(nachwyt) – 4s(12-10)
Środa(plecy ,triceps)
Plecy:
-podciąganie na drążku szerokim uchwytem do karku(nachwyt) - 4s(max)
-wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 4s(12-10-8-6)
-ściąganie uchwytu wyciągu górnego leżeniu (nachwyt) - 4s(8-12-16-20)
-MC – 3s(12-15)
Triceps:
-wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu – 4s(12-10-8-6)
-prostowanie ramion na wyciągu nachwytem - 4s(12-10-8-6)
-prostowanie ramion ze sztangielkami w opadzie - 3s(12-10)
Piątek(barki ,nogi)
Barki:
-wyciskanie sztangi zza głowy - 4s(12-10-8-6)
-unoszenie sztangielek bokiem w góre - 3s(12-10)
-unoszenie sztangielek w opadzie tułowia – 3s(12-10)
Pagony:
-szrugsy 4s(max)
Nogi:
-przysiady ze sztangą – 4s(12-10-8-6)
-prostowanie nóg na maszynie – 4s(12-10-8-6)
-uginanie nóg na maszynie leżąc - 4(12-10-8-6)
-wspiecia na palcach ze sztanga – 4s(12-10)

Brzuch -w każdy dzień:
ABS


A co powiecie na to?? poprawcie mnie gdzie popełniam błedy w układaniu planu, bede wdzieczny.

jak piszesz ze cos wyczytales to pisz gdzie to wyczytales.

juz nie odnosze sie do tej wypowiedzi, ale mowie o ogole.
bo np
jedna osoba napisze ze cos wyczytala w gazecie Fakt
inna wyczytala na portalu internetowym
jeszcze inna na blogu prywatnym
a jeszcze inna jeszcze gdzies tam




Zmieniony przez - freesamen w dniu 2009-09-03 23:18:18

Naturalny niewspomagany wysilek fizyczny, przy zdrowym odzywianiu - tj czysta kulturystyka wydluza zycie [do kwadratu w dzisiejszych czasach patrzac na choroby cywilizacyjne klikaczy-internetowych-hamburgero-zercow]. Patrz Vincent Gironda i starzy czysci mistrzowie.

A doping i suplementomania nia wymaga komentarza :)

czyli suplementy w duzych ilosciach tez maja negatywny wplyw na zdrowie? mimo mlodego wieku mam problemy z sercem i cisnieniem, mogla sie przyczynic do tego kreatyna? troche tego zjadlem ale teraz i tak wole na kuczaczki wydac kase niz na te odzywki, co najwyzej bialeczko czy tez witaminy sobie kupie

Kreatyny nie wolno podawac osobnikom z problemami serca i nadcisnieniem.

Pozostaje nam bialko - ale tu lepiej i taniej i zdrowiej kupic mieso.

Reszta to placebo lub duzo gorszy odpowiednik naturalnego oryginalu... ale i sa suplementy ktore ewidentnie szkodza. Ale to nie miejsce na takie dyskusje.

"Pozostaje nam bialko - ale tu lepiej i taniej i zdrowiej kupic mieso."
bo ja wiem samo mieso tez nie zdrowo...

Co nie zdrowo ? kura+ryba+jaja. Od czasu do czasu twarog. sama sila i zdrowie.

moim zdaniem odżywiając sie "zdrowo" w dzisiejszych czasach to pojecie coraz bardziej z czasem mylne, bo jedzac zdrowo i tak jemy jakies gowno ;[

PEwnie że siłownia przedłuża życie
Sport to zdrowie! nie słuchaj się opini jakiś leszczy co są zazdrosni i pieprzą głupoty

Wysiłek fizyczny sprzyja poprawie zdrowia. Umiarkowany wysiłek fizyczny wykonywany regularnie może wydłużyć życie i jest to udowodnione. Poprawia się praca układu sercowo naczyniowego, ciśnienia, pokarmowego, etc.

Trening zbyt intensywny, nieprawidłowy, bez cykliczności z ciągłym przeciażeniem jest tak samo zdrowy jak wysiłek ludzi zmuszanych do pracy niewolniczej.

Co do diety kulturystycznej, to bez dwóch zdań zdrowa nie jest, nawet jeśli będziemy używać najzdrowszych i naturalnych produktów.
Problemem jest zbyt duża ilość pokarmu.
Chodź niezbędna do rozwijania masy mieśniowej, to z punktu widzenia zdrowotnego nie przyczynia się do przedłużenia życia.

Co do diety kulturystycznej, to bez dwóch zdań zdrowa nie jest, nawet jeśli będziemy używać najzdrowszych i naturalnych produktów.
Problemem jest zbyt duża ilość pokarmu.

No wlasnie problemem jest zdefiniowanie co to jest dieta kulturystyczna. Jesli ktos podaza za standardami lat 80/90 tych i bombarduje sie 5-6 a nawet 7 gramami weglowodanow na kgmc, to ja dla niego widze tylko cukrzyce.

Mysle ze otwarcie mozemy powiedziec ze wszystkie wzory na zapotrzebowanie kaloryczna sa wysoko przestarzale i bledne.
Powinny kulturuscie posluzyc tylko raz - do pierwszej diety. Potem trzeba sluchac organizmu i korygowac, odejmujac w dol i skalowac.

Drugi problem to wieczna masa. To sie musi zle skonczyc.
Juz starozytni probowali nam sprzedac idee cyklicznosci w trkacie roku [sklad tygodnie, nie jedz tego wtedy, a to wtedy, posc tyle dni w tej proze roku, potem to i tamta], tyle ze wiekszosc osob woli wierzyc niz stosowac. Zdrowe zycie wymaga harmonii. Jesli kiedys jesz w nadmiarze, musi przypasc okres by organizm sie wyregulowal i zjadl mniej.

Jesli ktos zyje w przekonaniu ze dzika mase bedzie robil cale zycie - to wspolczuje jego organom.

Jest okres na mase jakosciowa, jest okres na redukcje itd. Wszystko musi byc z glowa. Stad ciagle apeluje by obrac sobie poziom 8-10% bf i wokol niego krazyc. Gubienie cykliczne 10 kg to pierwsza droga to skrocenia sobie zycia.

EDIT: Sprowadzilbym to do jednego. Kazde zwierze, kazdy ssak najwiecej je w okresie dzieciecym i dojrzewania. Potem zapotrzebowanie spada.

Co robi statystyczny kowalski ? Budzi sie z reka w nocniku, ze gdy dojrzewal to dzwigal klawiature i piwo, a gdy juz jest Panem Kowalskim dopiero zabiera sie za porzadne jedzenie, kiedy to juz powienien byc duzy od dawna i dodawac szlify, a nie dowalac multum kalorii by cale cialo uroslo. Przesuniecie tej granicy jest niezdrowe samo w sobie.



Zmieniony przez - puma666 w dniu 2009-09-04 18:09:16