Jedzenie, przed czy po treningu?

Tak jak w temacie, pracuje do 16, potem od razu na silke i jem kolo godziny 19, zastanawiam sie czy to nie duzy blad, jak myslicie? prosze o opinie.

Pierwszy posiłek 1 godz przed trenigiem a zaraz po siłowni musisz uzupełnić glikogen w mięsniach czyli węgle i białko - najlepiej gainer po treningu + banany

duży błąd jeść musisz i przed treningiem(ok 1h) i po treningu(do 1h)

pójście głodnym na trening to zabójstwo dla twoich mięśni

Z roboty odrazu na siłke, tak bez odpoczynku? Lepiej posiedź z 1h w domu i zrób coś do jedzenia potem na siłownie, no chyba że nie masz takich warunków, wtedy bierz jedzenie do pracy.

Koniecznie przed treningiem posiłek, bez paliwa nie pojedziesz.
Lepiej trochę później zacząć trening niż iść na niego głodnym.

a o ktorej jesz ostatni posiłek w pracy

jak na serio nie masz możliwości to w pracy jeszcze zjeść przygotowany wczęsniej posiłek w pojemniku np. piers z kuraka + kasza + ew. oliwa

a jak i to nie pasuje to może jakiś szejk węglowodanowo - białkowy ;0

pierwszy posilek jest ok. 9 rano, potem jakis owoc kolo 13 i od razu po pracy na silke, robilem tak przez 8 miesiecy, zalezalo mi na zrzuceniu tkanki tluszczowej i nabraniu czystej masy wiec przed treningiem l-kranitynka, i posilek po treningu, czy opcja: po pracy do domu na posilek jakas 1h przerwy i na silke, i po silce jakis delikatny posilek jest ok?

Jak dla mnie zjedzenie o 9 rano ,a potem dopiero o 17 to jakiś żart i nieporozumienie . To forum tego nie wytrzyma , kliknij "wyloguj się" albo weź sie za normalne jedzenie. Owoce na redukcji... Weź sie w garsc i wylicz zxapotrzebowanie bgo na moje oko nie sp0elniasz nawet 50% męzczyzny , a jadasz jak nastolatka na ostrej diecie z kompleksami.

Nie no spokojnie, te uwagi sa calkowicie niepotrzebne, pisze tutaj aby uzyskac pomoc, na samym poczatku napisalem ze popelniam duzy blad i chce to zmienic, o to ile jem to sie nie martw, jem fakt 1 syty posilek dziennie, waze 90kg i na 100% nikt kto na mnie patzy nie stwierdzi ze jem jak nastolatka na ostrej diecie, problem w tym ze b łatwo tyje wystarczy ze zjem troche wiecej niz zwykle i juz leci pare kg do gory. Pisze tutaj aby czegos sie dowiedziec a nie czytac durne uwagi/zarciki pseudospecjalistow z ego wielkosci boiska futbolowego. Bez urazy dla nikogo.

Jeszcze tylko chcialem dodac, iz to ze jem o takich porach jest wiadomo uwarunkowane tym ze jestem w pracy, mozliwe ze dam rade sobie zalatwic tak abym w pracy mogl cos zjesc, czy 1h przed treningiem to nie za pozno? nie lepiej tak 2-3h przed?

1-1.5 godziny przed treningiem daje radę. Ja jem mniej więcej 1.15 przed treningiem i jest ok, czego nie mogę powiedzieć jak zjadłem 45 minut przed (masakra).

edit: Ale Libos ma rację (chociaz może za ostro to ujął ale czasem terapia szokowa jest dobra ;) ) - musisz jeść więcej bo nic z tego nie będzie :(

Zmieniony przez - baal80 w dniu 2009-08-26 14:28:28