SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta proteinowa - Plan Protal

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11813

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 26
Witam
Proszę o poradę względem diety i ćwiczeń:
Mam 30 lat. Jeszcze 10 lat temu byłam mega wysportowaną dziewczyną, trenującą piłkę nożną, a w wolnych chwilach rzeźbiącą sylwetkę tańcząc. Życie jednak zmusiło mnie do mniej aktywnego trybu, co zaowocowało tyciem. Najpierw przytyłam 15 kilo (55-70kg), które bardzo szybko zrzuciłam do 60 kilo - miesiąc siłowni, nawet bez zbytniej zmiany odżywiania. Był to 6 lat temu. Uradowana tym szybkim sukcesem, jeszcze bardziej się rozleniwiłam i zapuściłam.
Dwa lata temu ważyłam już 85 klo i nawet aerobik dwa razy w tygodniu nie wiele potrafił zdziałać. Zaczęłam nawet podejrzewać u siebie jakąś chorobę, bo codziennie jeździłam 20-30 km na rowerze z pracy i do niej, a waga stała jak zaklęta.
Dwa i pół miesiąca temu zawzięłam się w sobie i drogą eliminacji z diety przetworzonej żywności oraz zmiany złych nawyków żywieniowych schudłam 11 kilo w 6 tygodni. Dołożyłam także proste ćwiczenia (brzuszki, przysiady, skłony, ćwiczenia z "agrafką"). Potem waga stanęła. Trzy tygodnie wahała się między 74 a 75 kilo. Mało we mnie cierpliwości, zmieniłam dietę za namową koleżanki na dietę proteinową dietetyka Pierre'a Dukana, tzw. Plan Protal. Polega on na zamiennym jedzeniu samych protein (chude mięso, chudy drób, ryby, chudy nabiał poniżej 3%tłuszczu) i protein + warzyw (bez ziemniaków, ryżu, grochu, itp). Dietetyk, u którego byłam 3 miesiące temu wyliczył mi, że powinnam ważyć ok 58 kilo (licząc, że w wieku 20 lat ważyłam 49 kilo, mam 168 cm wzrostu i bardzo drobne kości).
W tej chwili ważę 71 kilogramów, do zrzucenia zostało mi 12-13 kilo. Dukan, który wymyślił i zaprojektował dietę, którą stosuję, nie zaleca wogóle wysiłku fizycznego w czasie jej stosowania. Ale nie wyobrażam sobie, że zostanę z obwisłą skórą, kiedy już osiągnę swoją wagę.

Jakie ćwiczenia byście zalecali? Nie zależy mi na ćwiczeniach siłowych, raczej na delikatnym wyrzeźbieniu sylwetki. Jak to jest z Tą dietą opartą na białkach? Czytając tu podwieszone posty zauważyłam, że zalecacie utrzymanie małej ilości węglowodanów. Czy prawie całkowita ich eliminacja nie jest właśnie tym przeciwskazaniem do ćwiczeń? A może po prostu zmienić dietę?

Z góry dziękuję za pomoc.
Poniżej moja utrata w tkance tłuszczowej od kiedy zaczęłam robić takowe pomiary:
ostatni pierwszy
Waga 71 kg 81 kg
Szyja 34 cm 38 cm
Biceps 30 cm 32 cm
Piersi 92 cm 109 cm
Talia 76 cm 93 cm
Biodra 96 cm 109 cm
Udo 53 cm 59 cm
Łydka 35 cm 38 cm
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 249 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3065
jesli chodzi o ilosc kalori to nie ta filozofia. Ta dieta nie opiera si ena kaloriach jak juz to pisalem. Bardziej opiera sie na sluchaniu organizmu. Poprostu trzeba jest tyle by czuc sie najedzonym. I mozna jesc do woli, bez liczenia co jest dozwolone. Natomiast specjalne dopychanie sie by dobic do jakais kalorii to nieporozumienie w tej diecie. Organizm sam mowi ze juz mu wystarczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 5491 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 48118
ja bym zmienił

dieta zbilansowana z ujemnym bilansem kalorycznym - bezpieczna i najłatwiesza w pilnowaniu.
Poczytaj troszkę postów podwieszonych o odżywianiu

trening dla kobiet
potrzebujesz piłki do fitness
https://www.sfd.pl/-t438773.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 26
Dziękuję Ci bardzo za podpowiedzi, piłkę kupię na pewno. Co do diety, to rozważę, ponieważ proteinowa mi odpowiada - jestem fanką ryb i nabiału.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 5491 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 48118
bo białka niezbedne są przy niemalże każdej diecie

na zbilansowanej też możesz jeść mięsa i ryby...
poczytaj troszkę tematów które są pogrubione u góry działu, znajdziesz tam mnóstwo informacji na temat odżywiania. A wiedzy im wiecej tym lepiej ...


pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Ja też jestem fanką ryb i nabiału i białkowa z ujemnym bilansem mi jak najbardziej odpowiada
Mięso zastąpiłam całkowicie rybami.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 5491 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 48118
ile ww dziennie spożywacie na tej diecie?

Zmieniony przez - Sir_Lukasz w dniu 2009-08-13 11:36:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
Sir_Lukasz ja na tej diecie nie jestem, tylko koleżance piszę, że na redukcyjnej zastąpiłam mięso rybami ;)

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 5491 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 48118
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
jest jedna dobra zasada, ktora warto stosowaac w zyciu, tym razem dotyczy to diet "trzymajmy sie z dala od ekstremow" do takich nalezy dieta eliminujaca zupelnie weglowodany. Jej skutecznosc chwilowa w duzej mierze zasadza sie na duzym odwodnieniu i w dalszym okresie straty masy miesniowej i najczesciej jest efektem nieswiadomego dla odchudzajacego sie, duzego ujemnego bilansu kalorycznego. W ostatecznym rozrachunku, malo kto wychodzi dobrze na takich dietach.
Czy jestes gotowa cale zycie jesc w ten sposob?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 26
To nie tak, że na tej diecie zupełnie eliminuje się węglowodany.

Dieta jest podzielona na cztery fazy:
I faza - jedzenie tylko produktów z grup - mięso chude (wołowina, cielęcina), drób chudy (bez kaczki i gęsi), nabiał do 4% tłuszczu, owoce morza, ryby, podroby (wątróbka), jajka, dużo wody (powyżej 1,5 litra dziennie). Wszystkie te produkty w dowolnych kombinacjach, bez dodatków tłuszczu z zewnątrz, w ilości takiej, aby nie być głodnym.
II faza - to, co w pierwszej + warzywa (bez ziemniaków, fasoli, grochu i ryżu)
Fazę I i II stosuje się zamiennie, w cyklach np. 5 dni fazy I, 5 dni fazy II.
Po zrzuceniu wagi w pobliże oczekiwanej, przechodzi się do fazy III - stabilizacyjnej, która do fazy II wprowadza porcję owoców dziennie (porcja to np. jedno jabłko, garść malin, itp., za wyjątkiem bananów, winogron i czereśni). Dwa razy w tygodniu można zjeść posiłek oparty na skrobi, czyli makaron, ryż, kasza. Do tego dwie kromki pieczywa dziennie (ofc pełnoziarnistego) i 40 gramów sera żółtego. W tej fazie raz w tygodniu robi się dzień z samymi proteinami, czyli dozwolone są w nim tylko produkty z fazy I. Trwa ona 10 dni na każdy zrzucony kilogram.
IV faza trwa teoretycznie całe życie, o ile chce się utrzymać wagę. Je się wszystko, oczywiście w normach wyrobionych sobie przez kilka miesięcy diety i według dobrych nawyków żywieniowych. Do tego jeden dzień w tygodniu robi się proteinowy, jak w fazie III.

Mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłam zasady ogólne tej diety. Nie jest to dieta z cyklu "ekstremalne jedzenie jednej grupy produktów". A co do diet zbilansowanych, to niestety mi osobiście jest ciężko taką dietę trzymać, bo łatwiej mi o skuszenie się na coś, czego nie powinnam. Moja wina, wcześniej pozwalałam sobie na dużo za dużo, co zaowocowało takim, a nie innym wynikiem na wadze. Staram się też podejść z zaufaniem do tej diety, zbyt wiele znam osób, które nie ustrzegły się jojo. Mam kilka znajomych, które są w III lub IV fazie tej diety i odpukać, nie tyją.
obliques - coś w tym jest, ta dieta na pewno odwadnia, ale bilans kaloryczny nie jest aż tak drastycznie ujemny. Nie schodzę na niej poniżej 1500-1600 kcal. Martwi mnie raczej, czy wprowadzanie przez 5 dni z rzędu organizmu w stan ketozy + ćwiczenia nie wpłynie ujemnie na mój stan zdrowia. Zaznaczam, że odchudzanie i to takie dość drastyczne musiałam właśnie rozpocząć ze względu na stan zdrowia (astma z alergicznej zamieniła mi się w alergiczną + wysiłkową). Nie wykonuję żadnych forsownych ćwiczeń, jak już pisałam wcześniej. W tej chwili to jest 150 powtórzeń z agrafką na uda w cyklach po 50, 40 na ręce i klatkę piersiową do tego skakanka i A6W na brzuch. Do tego raz-dwa razy w tygodniu jeżdżę 30-40 kilometrów na rowerze. Myślałam o powrocie na zajęcia Hi-Low, które zawsze bardzo lubiłam i dość długo na nie chodziłam, ale obawiam się reakcji organizmu wyczerpanego zrzuceniem 14 kilo i obciążonego astmą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czyli chudniesz od deficytu kalorycznego a nie rozkładu makro tej diety.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co jeszcze dokupic?(prosze o propozycje)

Następny temat

dieta masowa dla kobiety

WHEY premium