Od marca schudłam ok. 14kg (dieta, ćwiczenia, wspomagacze). Obecnie ważę 60kg przy wzroście 180cm. Nie jem słodyczy (zdarza się, ale rzadko), z mięsa tylko pierś z kurczaka lub indyka. Teraz chciałabym utrzymać tą wagę, albo jeszcze trochę zrzucić. Powiedzcie czy taki plan jedzenia w ciągu dnia jest ok? Aha i nie chcę więcej niż 3 posiłki ;) zawsze tak jadłam. Czy dobrze są dobrane? Szczególnie ta makrela, słyszałam, że jest tucząca?
jutro chcę zjeść ; D :
śniadanie:
dwa jajka ugotowane na twardo, dwie kromki chleba typu WASA, pomidor, kawa rozpuszczalna
obiad:
pół makreli wędzonej (ok. 100g), pół torebki kaszy gryczanej, i pomidor :D
kolacja:
płatki owsiano-musli z mlekiem 0,5%
i zapewne jakiś owoc
dzisiejszy "bilans" =D
śniadanie:
płatki musli z owsianymi +mleko 0,5%, kawa rozpuszczalna
obiad:
pół torebki kaszy gryczanej+pół talerza pomidorów polanych jogurtem bez cukru i przyprawy (bez soli)
podwieczorek (?):
dwa pomarańcze
kolacja:
to samo co na śniadanie ;)
i garść malin :)
tylko zamiast kawy to herbata jakaś na odchudzanie ; o
i 1,5l wody wypite :P
62kg /180cm
cel: 57 kg :)