Szacuny
0
Napisanych postów
644
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13498
Raptacz nic sobie nie wkręcam tylko po prostu ten sam koleś potem się do mnie dołączył i robił główne serie ciągów na 80 kg.
Więc trudno żeby nie miał idealnie prostych pleców.
No i powiedział mi, że sukces nie leży w ciężarze.
Nie zgodziłem się oczywiście
"Im bardziej "pionowy start" tym plecy prostrze są(wydają się).....ale do tego trzeba mieć długie ręce i bardzo mocne nogi"
Sene - Racja. Ja jak jeszcze niedawno robiłem sumo to co z tego, że w pozycji startowej miałem wyprostowany tułów jak miałem za słabe nogi i na samym początku ruchu tułów szedł mi do przodu. Bo nogi nie dawały sobie rady z tym ciężarem i musiałem sobie trochę mocniej pomagać plecami. Dlatego teraz robię klasyka.
Zmieniony przez - pro1111111 w dniu 2009-07-30 00:17:39
Szacuny
28
Napisanych postów
9543
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61854
Hehe tydzień po AMP mieliśmy w Łodzi nasze zawody w dwuboju siłowym. Dość mocno się czułem i chciałem jakieś życiówki w ciągach zrobić a że mi się utyło to mój występ skończył się tym, że dopiero w trzecim podejściu zaliczyłem(bardzo lekko) 220. Dwa pierwsze podejścia spaliłem bo nie do końca go na uda nałożyłem(choć mi się wydawało, że jest ok, ale waga zrobiła swoje i głupota też) i nie mogłem w ogóle z nóg mocno wybić i robiłem dosłownie mc na prostych nogach na garbie i za nic nie chciało 220wejść choć wtedy bym to nawet bez kostiumu wywalił w kosmos. W każdym razie jak się pokłócisz z kostiumem to masz prze***ane....na szczęście ostatnio za często mi się to nie zdarza Swoją drogą nie mogę się doczekać momentu, w którym będę mógł wejść w centuriona, bo w nim to dopiero powinna być moc Stary poczciwy max dl też jest dobry ale jest już trochę wyrobiony.....z centuriona powinienem z 10kg więcej wyciągnąć.
Szacuny
0
Napisanych postów
644
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13498
Sene miałem też podobnie na wczorajszym treningu (już klasykiem) za*****a nie mogłem ciągnąć nogami, prostowały się od razu, a plecy zostawały i tak jak piszesz ciągnąłem z prostych nóg, tylko na szczęście garba nie było. Mam nadzieje że uda mi się to poprawić bo za dużo kg tak ucieka. Tylko ja oczywiście ciągnę bez kostiumu.
Zmieniony przez - pro1111111 w dniu 2009-07-30 10:04:42
Szacuny
28
Napisanych postów
9543
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61854
Akurat to o czym pisałem wyżej to była wina kostiumu aczkolwiek, żeby klasyka z dupą w miarę nisko robić to trzeba mieć solidną bazę dolnych partii bo tak to dupa ucieka i jest właśnie mc na prostych nogach, a żeby z takiej pozycji większe ciężary pociągnąć to trzeba mieć dwugłowe jak rury kanalizacyjne
Szacuny
28
Napisanych postów
9543
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61854
W klasyku też znalazłem pozycję, w której plecy same się trzymają ale co z tego skoro dupa idzie do góry i robi mi się ten nieszczęsny mc na prostych i ledwo co 170 w ten sposób mogę wywalić. W dodatku długie uda wcale nie ułatwiają zadania, dlatego jesli ktoś takie ma to proponuję przestawić się na sumo tak jak ja to zrobiłem
OwnaGe wprawdzie nie widziałem Twoich ciągów ale też móglbyś spróbować kiedyś coś z sumo bo w przyszłości na pewno większą przebitkę będziesz miał w sprzęcie.