Co do MotoGP, może byc jutro ciężko, Pedrosa będzie w chvj groźny, Stoner na początku może byc groźny, w połowie dystansu pewnie znowu osłabnie, no i Lorenzo, wiecznie groźny i wiecznie źle startujący, w tym nadzieja że źle wystartuje i będzie musiał przebijac się do przodu z odległej pozycji, a w tym czasie Rossi odjedzie Mu na tyle, by potem nie miał Go za plecami
Dobrze że F1 i MotoGP nie zachodzą na siebie
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-07-25 22:07:04
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard