PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź,,Opiszę tutaj jak powinna wyglądać prawidłowa technika klasycznego martwego ciągu, gdyż takim zaczynają przeważnie wszyscy początkujący.
Stajemy przodem do sztangi, rozkrok na szerokośc barków lub minimalnie szerszy, stopy leciutko zwrócone na zewnątrz. Palce od stóp powinny być pod
gryfem od sztangi. Uginamy nogi w kolanach mniej więcej jak do przysiadu, pochylamy się do przodu i łapiemy sztangę nachwytem. ( przy poważnych ciężarach stosujemy przechwyt, tj. jedna ręka nachwyt, druga podchwyt ). Pochylenie się do przodu w celu złapania sztangi - tutaj sprawa jest kluczowa, najważniejsza. Bezwzględnie eliminujemy tzw. ''koci grzbiet'', czyli wygięcie pleców w łuk, właśnie między innymi temu służy nauka techniki samym gryfem.
Ćwiczymy to tak długo aż zapomnimy co to wogóle jest koci grzbiet. Jeśli już to opanowaliśmy pora przystąpić do właściwego ruchu. Jesteśmy w pozycji kiedy pochyleni trzymamy za sztangę. Teraz sprawa ważna tj. ułożenie głowy. To właśnie ona prowadzi cały ruch - od początku do końca. Głowa lekko zadarta w górę, obieramy sobie jakiś punkt np. na suficie i cały czas się w niego wpatrujemy. Pora na fazę pozytywną. Bierzemy głęboki wdech. Ruch powinien być kontrolowany, przy jednoczesnym wyproście nóg i pleców unosimy sztangę w górę. Ciagnąć sztangę w góre, ciągniemy 'na siebie' , tak jakbyśmy chceili z nią przewrócić się w tył, ale bez obaw nic takiego się nie stanie, siła ciężkości nam na to nie pozwoli. Ważne żebyśmy opanowali poprawnie 'wciąganie' sztangi nie samymi plecami, a plecami i nogami. Szacuje się, że nogi w tym ćwiczeniu wykonują około 40% pracy. Ruch kończymy w pozycji wyprostowanej, sztangę trzymamy w dłoniach, klatka wypchnięta w przód, łopatki ściągnięte do tyłu, zachowana naturalna krzywizna kręgosłupa. W żadnym wypadku nie robimy przeprostów kręgosłupa - grozi to naprawdę poważną kontuzją. Faza negatywna czyli opuszczanie sztangi na ziemię. Ruch zaczynamy od lekkiego zgięcia nóg w kolanach, potem tułów pochylamy ku przodowi i odkładamy sztangę na ziemię. ( cały czas plecy proste ). Bezwzględnie po każym powtórzeniu odkładamy sztangę na ziemię na około 1 sekunde. Stąd nazwa ćwiczenia 'martwy ciąg' - ciągniemy sztangę z martwej pozycji. To tyle jeśli chodzi o technikę ćwiczenia.
Jeszcze jedna ważna sprawa, bezwzględnie Martwy ciąg wykonujemy w pasie, najlepiej skórzanym, grubym, zapinamy tak, że ledwo możemy oddychać. Chroni to nasze lędźwie i zabiezpiecza nas przed przepukliną brzuszną. I jeszcze jedno. Obojętnie jaki rodzaj treningu, to Martwy Ciąg to ćwiczenie które wykonujemy jako ostatnie podczas treningu pleców, kiedy jesteśmy rozgrzani i plecy są odpowiednio rozciągnięte.''
Nie problem ćwiczyć, problem chcieć...
Używaj pasa w cięższych seriach. Poza tym może to być wina np. słabego brzucha.
wrazając natomiast do owych ciągow to mysle, ze najprawdopodobniej jednak nie wykonywales tego prawidlowo, może to byc jednakże również i bol mięsni, jesli chodzi o bol w okoliach kolana to jeżeli jest to bol promieniujący to juz można sie domyslac problemu z kręgosłupem...
jakim obciązeniem i ile serii, powtorzen wykonaleś?
jaka technika?
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
nie wiadomo jak ma sie wogole trening, dieta. twoje proporcje masowo- silowe itp...
ponadto to, że tak trenujesz m. brzucha a i ten zapóźniony martwy i to z komplikacjami tez mnie niepokoi...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
pozdro
poprawie technicznie wykonany przysiad robimy z wciągniętym a więc częściowo napiętym brzuchem? jak tak zrobię czuję że plecy mam idealnie tak jak powinny być ale w brzuchu aż kuje czasami
mam za słaby brzuch? co zasady poprawnej techniki mówią o napięciu mięśni brzucha i jego wciąganiu?