Kevin Levrone, transformacje i powroty

Nic
Jego tylko sprawa przecież. Mnie tylko rażą wypowiedzi że najwyraźniej jeden z najlepszych kulturystów świata po wieloletniej przerwie nie dałby rady zwiększyć bicepsa o 2 cm bez wbijania Bóg wie czego... To, jak dla mnie zwyczajny brak szacunku dla Kevina.
I ludzie z takim podejściem dziwią się że to On jest mistrzem...
Ech...

"to jest KEVIN LEVRONE, jeden z największych mistrzów."
jeden z największych mistrzów ? to on wygrał kiedykolwiek Mr O ?? Raz tylko jedyny wygrał Arnold Clasic i to wszystko w tym temacie . jeśli ktoś z was zalicza go do czołówki mistrzów to gratuluje porytego dekla
mam wielki szacunek do niego jako zawodnika, ale zauważcie że szum robicie wielki jak by był jakimś 8 krotnym mr O który po latach spadków masakrycznych powraca .

Zmieniony przez - czemon w dniu 2009-06-17 19:07:27

Arnolda wygral 2 razy

dobra jakoś tak mniejsza z tym ale nazywanie go mistrzem to przesada , to tak jak by nazwać Roberta Mateje lub Kruczka mistrzem kunsztu i dalekich skoków

Zmieniony przez - czemon w dniu 2009-06-17 19:34:06

Czemon Ty w ogóle słyszałeś o Levronie?! przeciez przez całe lata 90 był w ścisłej czołówce zawodowców BB, 4 razy był drugi w Mr.O !!!
Jakby Mateja czy Kruczek cztery razy byli drudzy w turnieju czterech skoczni też dla Ciebie nie byliby mistrzami? Masakra jakaś ale bije czy nie bije no kto powie no...masakra

Byl wybitnym zawodnikiem. Jeszcze patrzac na to przez pryzmat ze startowal w czasach o tak mocnej konkurencji.

ale powiedzcie jak można być mistrzem jak sie największej nagrody liczącej w tym sporcie nie wygrało a tym bardziej nazywac go jednym z największych mistrzów pfffff przesada i tyle moze i wyglądał konkretnie ale prawda jest taka ze trafił na epoke Colemana Gdy to on zbierał wszystkie tytuły Mr O i kevinkowi pozostało teraz tylko robienie blogów dla podjaranych małolatów bo myślicie do jakich osób jest to skierowane na końcu jak tu wiele osób pisze zareklamuje odzywki firmy x które pomogły mu powrucić do jako takiej formy i wszyscy beda bić brawa jaki to on jest mistrz

Trafil na epoke Yatesa i Colemana. Cztery razy byl drugi za Yatesem i Colemanem. Czas miedzy tymi osiagnieciami to dziesiec lat. Wskaz drugiego takiego zawodnika.
Byl wybitny.


Zmieniony przez - Possible w dniu 2009-06-17 20:17:34

Zmieniony przez - Possible w dniu 2009-06-17 20:18:51

Zmieniony przez - Possible w dniu 2009-06-17 20:19:17

umiesz do*****a pana czytać ze zrozumieniem ? ja mu nieodbieram jego 2 miejsc ale ****a chyba na logike skoro byłes 2gi to na miano mistrza nie zasługujesz chyba ze jest inny system oceniania że ci co przegrywają tez są mistrzami jesli tak to sory za off top i pozdro

czemon , kevin byl mistrzem drogich