SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sztuki Walki

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 10367

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Modboy nie wiesz jak by bylo , nie domyslaj sie i nie gdybaj juz

Linxus nie zrobilbys tego prawda? ;( ;p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 774 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5083
Zrobiłbym. Żeby już więcej testosteronik do pustej główki nie uderzał.

OloKK: "Po to się robi bezkontaktowe sparringi - człowiek przyzwyczajony do braku kontaktu instynktownie
będzie go unikał."

Cavior: "Niewątpliwie. Ale nawet, gdy ktoś nie szuka kontaktu, czasem kontakt znajduje jego... (...)"

Pure domination.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zmierzam do tego ze sama masa nie daje przewagi...

szary, nawiążę tylko do tej wypowiedzi.
Załóżmy że mój przeciwnik, powiedzmy koks, przewyższa mnie masą. I ma taką samą siłę jak ja. To aby moje ciosy robiły na nim wrażenie muszą być mocniejsze w stosunku do jego masy. Te mięśnie i tłuszcz chronią jego ciało.
Poza tym, uderzenie weselniakiem koksa (100 kg) w moją gardę (ważę 60 kg ) zrobi mi dużą krzywdę.

Zmieniony przez - MMA w dniu 2009-06-17 10:56:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 580 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 7237
szary nie zrozumie ze cios 60kilowego boksera jest słaby
on bedzie sie trzymał kwestii , że bokser ważący 60kilo ma takie pier***niecie ,ze jak pi****lnie to znokałtuje 120kilowego kosa
To dlaczego w takiej wadze , jest tak mało nokałtów?
Bo mało ważą i nie maja siły walnąć z taką siłą ,żeby padł

Zmieniony przez - Modboy w dniu 2009-06-17 11:30:57

Nie zaczniesz Dzisiaj - Nie zaczniesz Nigdy!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 725 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14919
Śledze tą dyskusje i muszę wtrącić coś od siebie:

1. To, że cios boli i się go czuje nie znaczy, ze jest to cios mocny, a tym bardziej nokautujący. Zdarzały się przypadki, że lżejsi sparingpartnerzy nokautowali cięższych, ale są to wyjątki. Ogólnie tak jak pisali koledzy przede mną - w wagach lekkich jest tak mało KO, bo bokserzy nie dysponują odpowiednią siłą aby znokautować (wiąże się to też chcąc nie chcąc z masą). To, że cięższego zawodnika zasypali by technikami podczas walki nie zmienia faktu,że jak temu weszły by 2, 3 ciosy - to taki bokser by leżał na deskach.
Kto sparował z cięższymi i silniejszymi zawodnikami, o pewnych umiejętnościach (nawet podstawowych) ten wie, że ich ciosy nawet przez garde człowieka oszołamiają. A potrafią i znokautować (Sapp-Hoost).
Ostatnio sparowałem z gościem gdzieś 15 - 20 kg cięższym, jak uderzał mocniej, to nawet przez gardę myślałem, że mi głowe urwie

2. Siły = masa x przyspieszenie (F=m*a - dla miłośników fizyki ). Nawet Koks 120 kg ma jakąś szybkość, przy tej masie siła jest wielka. Bokser 60 kg ma większą szybkość, ale o wiele mniejszą masę więc jego cios tak czy tak będzie dużo słabszy.
Fizyka nie kłamie.

Oczywiście nie jestem ignorantem i wiem, że technika ciosu jak i sama technika walki jest bardzo istotna. Ale te 2 przykłady myślę, że dobrze obrazują, że (przeważnie) większy jest silniejszy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 374 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5113
w grappingu chudy ma prze****ne
jak gościu jest duży i silny to wstanie z tym chudym a chudy siepołamie pod wiekszym
łap różnice i sie nie kłuć bo nie masz racji .
zresztą chudy ma wszędzie prze****ne

Hmm. tak czytając wszystkie posty nasunęła mi sie sytuacja z ostatniego treningu Jiu Jitsu .Mieliśmy walki na koniec treningu w parterze.Jest u nas chłopak który trenuje bardzo dużo i zna bardzo wiele technik mimo swojego młodego wieku.Waży baaardzo mało.Sparował z chłopakiem który jest cięższy od niego na oko 30kg jak nie więcej...różnica wagi jest wielka,ale technicznie jest też wielka różnica na korzyść mniejszego.Jak myślicie kto wygrał w parterze?oczywiście lżejszy i lepszy technicznie(ciekawe co?).Cięższy był bezradny nawet jak udało mu się przewrócić mniejszego i położyć się na nim próbując zrobić jakieś trzymanie/dźwignie zaraz wszystko zweryfikował szeroki wachlarz techniczny mniejszego co zmuszało większego do odklepywania.Daje do myślenia czy faktycznie masa przy bardzo dobrych umiejętnościach technicznych ma znaczenie...Wiem że podałem tu przykład parteru ale w stójce nawet jak cięższy przewróci lżejszego to nie zawsze jest tak kolorowo że mniejszy już nie ma szans co świetnie widać w walkach na treningu:).Trzeba jednak zaznaczyć że to trening a nie ulica ale już jakiś to przykład jest.

Zmieniony przez - jjfight w dniu 2009-06-17 15:15:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 53 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1592
LOL ale porównanie... wystawili gościa z koguciej vs. chłopa 120 kg ... a czemu nie z papierowej do 48 kg ? ... jak już popadamy w skrajności to po całości
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 774 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5083
Ja jak kiedyś od trenera wyłapałem na podwójną gardę obrotowego to mnie koledzy łapali żebym nie poleciał w ścianę, nie muszę chyba wspominać o całkowitym zamroczeniu, chociaż była porządnie garda zastawiona i twardo na nogach stałem. Tak samo było przy sierpach wyłapywanych na blok przy uchu. Ważę 65 kg a trener spokojnie ponad 100, jestem jednym z tych na których lubi pokazywać techniki. Nie sądzę, żeby wtedy uderzał z pełną siłą, ale ciosy były i tak mimo osłony BARDZO odczuwalne. Podczas ostatniej walki z z 76kg przeciwnikiem (nigdy nie ma nikogo w mojej wadze...) nie czułem aż tak tej różnicy wagowej. Owszem był silniejszy, ale to 11 kg różnicy to jednak nie jest aż dużo. Zawsze są pewne granice.

OloKK: "Po to się robi bezkontaktowe sparringi - człowiek przyzwyczajony do braku kontaktu instynktownie
będzie go unikał."

Cavior: "Niewątpliwie. Ale nawet, gdy ktoś nie szuka kontaktu, czasem kontakt znajduje jego... (...)"

Pure domination.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 374 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5113
pin54
podałem tylko przykład jak ma sie przewaga fizyczna do kogos kto dysponuje szerokim zakresem technik które potrafi wykonać w czasie walki przy przeciwniku który tej techniki ma mało.Potrafi to znakomiecie zniwelować braki fizyczne.Nasz trener zawsze powtarzał technika jest tutaj-pokazując ręką ponad głowe a siła tu-wskazując ręką poniżej pasa.Z drugiej strony sparowałem z kolega który jest jakieś 20 kg cięższy ode mnie a do tego szybki i nie odpuszcza dopóki mu coś wyjdzie,chyba że wcześniej trener przerwie walke(czasem nawet mu trener mówi "no odklep").Walczy się bardzo ciężko ale sporo można nadrobić walcząc technicznie,wtedy jego masa vs moja technika walka się w miarę wyrównuje.Fakt że każda walka kosztuje wiele sił i z cięższym bardziej się męcze .Do tego jeśli taki koks jest lepszy kondycyjnie to takie walki chwytane(szarpanie się,próby podcięć)nie mają sensu bo stracimy o wiele więcej siły co on w sensie jego masa vs nasza.Jednak ja zostane przy swoim że nie zawsze ten większy ma lepiej zwłaszcza jeśli tylko koksuje na siłce a trafi na dobrego zawodnika ktory jakimś arsenałem technicznym dysponuje:)

Zmieniony przez - jjfight w dniu 2009-06-17 17:03:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 53 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1592
Ja się po prostu nabijam bo tu się taka licytacja robi... 60 kilo różnicy i koks ma dwie lewe ręce, albo może 40 kilo różnicy i koks już coś umie, albo 20 kilo różnicy i koks to nie koks tylko słaby bokser... I pytanie który wygra...

Mam swoje zdanie na ten temat, ale nic nowego nie napiszę, a to co zostało napisane do niektórych i tak nie dotarło

Jednego jestem pewien, gdybym (waże ~70) w ciemnej ulicy trafił na "tego" pudziana to na pewno nie próbował bym go znokautować sierpem ani wsadzić obrotówki tylko bym spier*alał, a jak by nie dało rady to bym kopał w jaja, rzucał butelkami albo wbił długopis w oko... Morał z tego taki, że wracając do początku tego topiku, na ulicę to Ci się kolego najbardziej przyda baton albo gaz - stwarzają większą przewagę, a SW ... trenuj jak najbardziej, ale dla sportu. Wybierz sobie takie które Ci się najbardziej podoba. Być może będziesz musiał kiedyś wykorzystać jakis unik albo cios, ale czy to będzie KB, MT czy box to już bez różnicy.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Stowarzyszenie Dalekowschodnich Sztuk Walki TAO

Następny temat

Pałka Teleskopowa

WHEY premium