SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

NBA - newsy

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 41363

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 82 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2033
fakt, jak ktoś chce pogadać na jakimś forum o NBA to pisze na forum związanym z NBA;) Ja też w ciekawości tu wszedłem.
pozdrawiam:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 11601 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 70678
ja chetnie poczytam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
LeBron James został ogłoszony laureatem nagrody dla Najbardziej Wartościowego Gracza (MVP) NBA w sezonie 2008/2009. Lider Cleveland Cavaliers poprowadził swój zespół do najlepszego rezultatu (66-16) w minionym sezonie regularnym.

James otrzymał nagrodę w poniedziałek wieczorem o godzinie 22.00 naszego czasu na specjalnie z tego powodu zwołanej konferencji prasowej. To żadna niespodzianka, że jako miejsce wręczenia trofeum James wybrał sobie swoją szkołę średnią w mieście Akron (50 km. od Cleveland), którą trzykrotnie doprowadził do mistrzostwa stanowego. Teraz James jest na tropie zdobycia pierwszego w karierze tytułu mistrzowskiego, a Cavaliers są zdecydowanym faworytem do miejsca w Finale NBA.

Mierzący 204 cm i ważący 114 kilogramów, James zdobywał w swoim szóstym sezonie w NBA średnio 28.4 punktu, 7.6 zbiórki i 7.2 asysty.

W wieku 24 lat i 106 dni, James jest najmłodszym laureatem tej nagrody od czasu Mosesa Malone'a uhonorowanego w 1979 roku.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Kenyon Martin, skrzydłowy Denver Nuggets został ukarany grzywną 25 tysięcy dolarów za bezpardonowe popchnięcie Dirka Nowitzkiego (Dallas Mavericks), w skutek czego niemiecki gwiazdor wylądował na stanowiskach fotoreporterskich za linią końcową boiska.

Sytuacja miała miejsce w pierwszej kwarcie pierwszego meczu drugiej rundy play-offs pomiędzy Nuggets i Mavericks. Nowitzki do tego momentu miał na koncie 10 punktów i trafił wszystkie 5 rzutów. Niemiec próbował minąć Martina od linii końcowej, ale ten po prostu wypchnął go łokciem za parkiet.

W trakcie meczu skrzydłowy Nuggets został ukarany tylko normalnym przewinieniem, ale po spotkaniu z sędziami władze NBA oceniły to przewinienie jako faul umyślny pierwszego stopnia, który może prowadzić do obciązenia zawodnika karą finansową.

- To był zwyczajny faul jakich pełno w play-offach. To my musimy zacząć po prostu grać bardziej twardo", przekomarzał się po meczu Nowitzki, który wie, że mecze drugiej rundy przeciwko drużynie Nuggets będą bardzo fizyczne i siłowe. Właśnie taką grą koszykarze z Denver uprzykrzali życie Chrisowi Paulowi (New Orleans Hornets) w pierwszej rundzie rozgrywek posezonowych.

Martin jest znany ze swojej agresywnej gry i już nie raz był "na dywaniku" u Davida Sterna, komisarza ligi.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 82 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2033
sołtys w profilu masz zdjęcie- jesteś tym co skacze czy tym co jest przeskakiwany :D:D:D:D:D jak z kolankiem miałeś takie problemy to nie zazdroszcze....ech co ta dzisiejsza medycyna robi ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 11601 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 70678
jestem tym co skacze
co do kolanka niestety bede dopiero zaczynal biegac lekko, moze na pazdziernik sie wyrobie...nie powiedzialem jeszcze ostatniego slowa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Kilka tysięcy kibiców zebrało się w niedzielę wieczorem, by w okolicach hali Staples Center w Los Angeles świętować zwycięstwo Lakers w finale ligi koszykówki NBA (wygrali na wyjeździe z Orlando Magic 99:86, a całą rywalizację 4-1). Doskonała zabawa zamieniła się jednak w zamieszki i dopiero interweniująca policja uspokoiła tłum.

Początkowo na ulicy nazwanej imieniem legendarnego sprawozdawcy ze spotkań Lakers - Chicka Hearna, kibice tańczyli i śpiewali. "Lets go Lakers, lets go", "MVP", czy też "Back to back" (nawoływanie do kolejnego zwycięstwa w 2010 roku) - te hasła niosły się nad ulicami miasta. Akompaniował im dźwięk klaksonów z dziesiątek samochodów - obowiązkowo przystrojonych flagami Lakers.

Po godzinie spokojnej zabawy doszło do pierwszych incydentów - grupa kibiców postanowiła spalić koszulkę rywali, a chwilę później do ognia dorzucono kolejne rzeczy. Wtedy po raz pierwszy do akcji włączyła się policja, która zabezpieczała okolicę. Ogień szybko ugaszono, ale wybuchały kolejne pożary. Siły porządkowe postanowiły więc rozpędzić tłum, co spotęgowało agresję.

"Ogólnie można powiedzieć, że wszystko przebiega stosunkowo spokojnie. Początkowo w okolicach hali bawili się kulturalni ludzie, ale niestety pojawiły się osoby, którym zależało na podburzaniu spokoju. To właśnie te jednostki sprawiły, że musieliśmy interweniować. Na szczęście nie doszło do poważnych starć" - powiedział PAP obecny na miejscu oficer prasowy policji Los Angeles - sierżant Crump.

Sierżant Crump nie chciał zdradzić jak wielu funkcjonariuszy bierze udział w operacji - jak wyjaśnił policja nigdy nie podaje takich danych. "Zawsze mówimy, że jest to wystarczająca liczba, by kontrolować sytuację".

Do godziny 23.00 czasu miejscowego policja zatrzymała cztery osoby. Nie ma doniesień o poważnie rannych. Chuligani uszkodzili dwa radiowozy, wybili szyby w kilku sklepach. Policjanci zostali także obrzuceni racami. Doszło do kilku podpaleń, które szybko opanowała obecna na miejscu straż pożarna.

Zachowanie kibiców nie wpłynęło na decyzję władz miasta i klubu Lakers - w środę odbędzie się tradycyjna parada mistrzów. O godzinie 11.00 zespół na specjalnych platformach przejedzie spod Staples Center do LA Coliseum, gdzie spotka się z kibicami.


Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34588 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434049
Jeden z najlepszych zawodników Orlando Magic w zakończonym sezonie Hedo Turkoglu, przyznał, że odstąpi od ostatniego roku kontraktu z "Magikami" i zostanie wolnym agentem. - To, że rezygnuję z ostatniego roku kontraktu, nie oznacza, że odchodzę z klubu - wyjaśnia Turek.

- Szukam najlepszego rozwiązania dla mnie oraz dla mojej rodziny - powiedział Turkoglu.

W tym sezonie niski skrzydłowy Orlando, był wyróżniającym się zawodnikiem w ekipie prowadzonej przez Stana Van Gundyego. Dorobił się nawet przydomku "Nowy Pippen", ze względu na swoją wszechstronność.

- Mam nadzieję, że obie strony zdołają się dogadać i zostanę w Orlando, bo właśnie tutaj ludzie usłyszeli o Turkoglu. To dla mnie dobry okres by podjąć decyzję i, mam nadzieję, wszystko skończy się dobrze i będę występował w koszulce Magic - dodał zawodnik, który w minionym sezonie notował średnio 16,8 pkt, 5,3 zbiórki i 4,9 asyst na mecz.

Agent Turkoglu, Lon Babby, powiedział w poniedziałek, że Turek odstąpi od ostatniego roku, sześcioletniego kontraktu, opiewającego na 36 milionów dolarów.

- Nie chcę odchodzić. Byłem tu przez pięć lat i mam wspaniałe wspomnienia, ale muszę myśleć o tym, by zabezpieczyć finansowo siebie, oraz moją rodzinę - wyznał koszykarz.

Alex Martins, odpowiedzialny za transfery w klubie z Florydy, twierdzi, że właściciel wyraził zgodę na zwiększenie wydatków, nawet gdyby Magic po raz pierwszy w historii musieli przekroczyć limit wynagrodzeń. Ma to na celu zatrzymanie w drużynie, najlepszych graczy.

Zapytany o to, czy zgodziłby się zarabiać mniej by zostać w Orlando, Turkoglu odpowiedział, "Zależy o ile mniej miałoby to być. Nie jestem głupi".

Jednym z zespołów zainteresowanych pozyskaniem Turka, jest Detroit Pistons.


Czyżby początek wyprzedaży?

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Duży sukces i zaczyna się zainteresowanie zawodnikami, którzy wcześniej nie budzili emocji na rynku transferowym

To czy Turek odejdzie, to już zależy tylko od kasy, bo jak zawsze się o pieniądze rozchodzi w sumie

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34588 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434049
Kontrakt MVP finału NBA Kobego Bryanta z Los Angeles Lakers wygasa za dwa lata, ale klub dał zawodnikowi wolną rękę i jeśli będzie chciał odejść może to uczynić. 30-letni Amerykanin nie chce jednak skorzystać z tej opcji.
Bryant od początku kariery związany jest z zespołem z Los Angeles. Czterokrotnie zdobywał z nimi mistrzostwo NBA, po raz ostatni w tym sezonie pokonując drużynę Marcina Gortata Orlando Magic 4:1.

"Nie mam zamiaru teraz odchodzić od Lakersów. Nigdzie się nie wybieram i nie ma w ogóle sensu na ten temat rozmawiać, to strata czasu" - podkreślił.

Decyzji o pozostaniu w Los Angeles nie podjął jeszcze najbardziej utytułowany trener w historii NBA, zdobywca dziesięciu tytułów mistrzowskich, w tym czterech z Lakersami Phil Jackson.

"Najpierw muszę poddać się serii badań. Jeśli wyniki będą w porządku i zdrowie będzie mi nadal dopisywać pomyślę o mojej przyszłości w NBA" - powiedział 64-letni szkoleniowiec.

W tym sezonie trener musiał opuścić dwa wyjazdowe spotkania Lakersów z powodu bólu i opuchnięcia nóg. "To mnie trochę zmartwiło" - przyznał.

Jackson już wcześniej miał kłopoty z nogami. W październiku 2006 roku przeszedł operację bioder.

"Nie chcemy naciskać na Phila i dajemy mu tyle czasu ile potrzebuje, by mógł przejść konieczne badania lekarskie. Poczekamy na jego decyzję" - poinformował aystent menedżera Los Angeles Lakers Mitch Kupchak.


Przywiązanie do jednych barw naprawdę godne podziwu No ale gdzie mu będzie lepiej?

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z nartami

Następny temat

Czasy mistrzów, za młodych lat ;]

WHEY premium