NBA - newsy

chyba czas zakupić Cyfrę...

ciekawe na ile zależy Orlando na zatrzymaniu Marcina..do jakiej kwoty są w stanie wyrównać ofertę po ściągnięciu Vince'a ich finanse są bardziej ograniczone...

Nie wierzę nawet w to żeby przebili MLE od Houston

Najnowsze doniesienia zza Oceanu wskazują na to, że Dallas Mavericks wyprzedzili Houston Rockets w staraniach o Marcina Gortata. "Dallas Morning News" informuje, że Polak przyjął ofertę Mavericks i wszystko zależeć teraz będzie od tego czy działacze Orlando Magic zdecydują się ją wyrównać!

Informacja pochodzi z godziny 22:00 i jest najświeższą w temacie ewentualnego nowego kontraktu dla naszego zawodnika.

- Słyszymy, że Mavericks złożyli ofertę Gortatowi i Polak ją przyjął. Teraz wszystko w rękach Magic. Wygląda jednak na to, że kolejny center Mavericks już zmierza w naszym kierunku - pisze Eddie Sefko, dziennikarz "Dallas Morning News" i dodaje, że klub Marka Cubana jest skłonny zapłacić Polakowi tyle samo co Houston Rockets (ok. 34 mln. dolarów za 5 lat gry).

Interesującym aspektem tej sprawy wg dziennikarza z Dallas jest możliwość tego, że Mavericks są skłonni wymienić podstawowego centra drużyny, doświadczonego Ericka Dampiera i jego pozostałe dwa lata kontraktu, warte 24 miliony dolarów. Gortat w ten sposób stałby się podstawowym środkowym zespołu z Dallas i grałby obok samego Dirka Nowitzkiego, MVP ligi sprzed dwóch sezonów.

8 lipca to data, gdy propozycja stanie się aktualna i Orlando Magic będą mieli siedem dni, by zaproponować Polakowi takie same warunki kontraktu. Jeśli tego nie zrobią - Gortat zostanie awodnikiem Dallas Mavericks.

- Wydaje się, że 34 miliony dol. to duża suma, ale warto spojrzeć na to od innej strony - Gortat ma dopiero 24 lata i zarabiałby dwa razy mniej niż dziesięć lat starszy Dampier - puentuje Sefko.

Klub z Teksasu w zeszłym sezonie awansował do półfinałów Konferencji Zachodniej, gdzie uległ Denver Nuggets. Do drużyny ma wrócić Jason Kidd, jeden z najlepiej podających rozgrywających w historii NBA. Wg nieoficjalnych informacji Mavericks zaproponowali Kiddowi kontrakt o wartości 24 milionów dolarów za 3 sezony gry.

W przyszłym sezonie Mavericks, klub ekscentrycznego multi-milionera Marka Cubana, zamierza włączyć się do walki o mistrzostwo NBA. Gortat ma być pierwszym elementem układanki, a kolejne wzmocnienia mają nastąpić w kolejnych miesiącach okresu transferowego.





P.S Mam nadzieję ,że władze Orlando Magic nie będą stwarzać problemów.Bo wątpie w to ,że przebiją oferte z Dallas.A gra obok Jasona Kidda i Dirka Novitzkiego napewno pozwoli się Marcinowi jeszcze bardziej rozwinąć.

No skoro Marcin zaakceptował ofertę to rzeczywiście Orlando nie powinno mu stwarzać problemów

No właśnie.
A poza tym to... Ron Artest w Lakers wyobrażacie se Kobasa i Ron-Rona razem?? Bo ja nie jestem pewien Szkoda, Cavs sie tyle srali i nic nie wysrali...

Hedo Turkoglu może wybrać większe pieniądze w Toronto. Wojnarowski pisze, że większe pieniądze (56 mln. $ za 5 lat) oraz żona, Banu Turkoglu - przekonały Hedo do zmiany decyzji i teraz Turek zmierza w kierunku Toronto Raptors. InsideHoops dodaje, że na 95procent tam trafi. Oznacza to, że do wzięcia są Shawn Marion, Anthony Parker i Carlos Delfino. Banu woli Toronto jako miasto ...ehm ehm.. o bardziej europejskiej architekturze z większą turecką ludnością w nim.

wcześniej mówiono, że przeniesie się do Portland..

Phil Jackson, który niedawno doprowadził koszykarzy Los Angeles Lakers do piętnastego tytułu mistrzowskiego ligi NBA (w finale pokonali drużynę Marcina Gortata - Orlando Magic), pozostanie trenerem Jeziorowców w sezonie 2009/2010. Tym samym słynny szkoleniowiec uciął spekulacje na temat swojej przyszłości.

Niespełna 64-letni Jackson wcześniej miał różne problemy zdrowotne (przeszedł operację serca w 2003 roku, a później operacje bioder), dlatego skonsultował decyzję m.in. z lekarzem klubowym Johnem Moe'm, który przeprowadził testy medyczne.

Po sezonie 1997/1998 Phil Jackson, podobnie jak większość podstawowych zawodników Chicago Bulls, odszedł z klubu. Głównym powodem były nieporozumienia z menedżerem Jerrym Krause. Po roku przerwy Jackson został wrócił do pracy jako szkoleniowiec Los Angeles Lakers i doprowadził zespół do trzech kolejnych tytułów mistrzowskich w latach 2000-2002.

Po przegranym finale w 2004 roku, Jackson zrezygnował z pracy z koszykarzami Lakers. W książce "The Last Season" opisał wówczas fatalną atmosferę w drużynie. Po kompletnie nieudanym dla drużyny sezonie 2004/2005, Jackson ponownie został jednak zatrudniony w klubie z Miasta Aniołów.

Jackson jest rekordzistą NBA pod względem wywalczonych tytułów - sześć razy zdobywał mistrzostwo z Chicago Bulls, a czterokrotnie z Lakersami. W 1974 roku triumfował w rozgrywkach jako zawodnik New York Knicks.

Bardzo utytułowany szkoleniowiec Chyba dobrze dla Lakers, że zostaje

Kidd dalej w Dallas

Jason Kidd nadal będzie grał w Dallas Mavericks. To chyba bardzo dobra wiadomość dla wszystkich, dla nas też, ale chyba najbardziej dla samego Jasona Kidda. Przypuszczalnie gdyby nie zainteresowanie New York Knicks - wartość Kidda nie wywindowałaby aż do 25 mln. dol. za 3 lata gry. Inne kluby oferowałyby mu MLE, a tak Mark Cuban musiał się szarpnąć, by nie popsuć całego planu. W kwietniu 2012 roku Kidd będzie miał już 39 lat i moglibyśmy pomyśleć, że te 8-9 mln. dol., które zarobi w tamtym sezonie to będzie najwięcej ile w tym wieku otrzymywał rozgrywający.

Rasheed Wallace w Bostonie, za dwa sezony ma dostać 12mln. dolarów. Sporo jak na rezerwowego..



Zmieniony przez - dziki_00 w dniu 2009-07-06 23:12:46

Też bym tyle chciał

Na Marcin chyba uparło się Dallas.