Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam
...
Napisał(a)
i za***iscie! moze zacznie wkoncu grac wiecej
...
Napisał(a)
Wow uwineli się chłopaki :)
Marcin Gortat trafił do Phoenix Suns. Wymiana, w której dotychczasowy klub Polaka Orlando Magic dostanie m.in. Hedo Turkoglu i Jasona Richardsona została już potwierdzona przez oba kluby.
Magic po ostatniej serii porażek postanowili przemeblować skład, póki jeszcze jest na to czas. Orlando odda do Phoenix Vince'a Cartera, Mickaela Pietrusa, Polaka, wybór z pierwszej rundy Draftu 2011 i 3 mln dolarów. Na Florydę powróci natomiast Turkoglu, z którym Magic awansowali do finału NBA w 2009 roku. Wraz z Turkiem z Suns odejdą Richardson i Earl Clark.
Agent Marcina poinformował dziennik Orlando Sentinel, że generalny menadżer Magic Otis Smith podziękował już Gortatowi za jego czas spędzony w Orlando. Dla Gortata to wielka szansa. W Arizonie ma szansę na występy w pierwszej piątce, a przede wszystkim będzie współpracował ze znakomitym i świetnie podającym rozgrywającym Stevem Nashem oraz jego utalentowanym zmiennikiem Goranem Dragiciem. Kanadyjczyk i Słoweniec wiedzą jak "uruchomić" podkoszowych.
Gortat o miejsce na parkiecie powalczy z Robinem Lopezem, Channingiem Frye'em i Hakimem Warrickiem. Opróćz tego tercetu na pozycjach silnego skrzydłowego i środkowego występowali w tym sezonie Turkoglu i Clark. Lopez jest pierwszym centrem Suns, ale gra niedużo i często ma problemy zdrowotne. W obecnych rozgrywkach opuścił już czternaście spotkań. Pod jego nieobecność rolę środkowego pełniący mający skłonnosci do gry daleko od kosza Frye, ale teraz wychodzi on w pierwszej piatce jako "czwórka". Wcześniej czynił to Warrick, lecz pozyskany latem skrzydłowy spisywał się poniżej oczekiwań. W obecnej sytuacji potrzebujący walczących o zbiórki, skutecznych w strefie podkoszowej i dobrych w defensywie środkowych Suns mogą zaoferować Gortatowi 20, może nawet 30 minut w każdym meczu.
Dlaczego Magic zdecydowali się na taki ruch? Może dlatego, że Turkoglu w tym zespole występował w latach 2004-2009 doprowadzając zespół z Orlando do finału NBA w swym ostatnim sezonie. Potem przeniósł się do Toronto Raptors, a latem 2010 podpisał kontrakt z Suns. W Phoenix czuł się kiepsko, bo nie mógł grać dużo z piłką - tam ta rola była przewidziana dla rozgrywających Nasha i Dragicia.
Jak mówi agent Marcina: "Mogę wam powiedzieć, że jest bardzo podekscytowany. Po pierwsze, jest bardzo wdzięczny Magic, ponieważ to tutaj wszystko się zaczęło. Ale przede wszystkim docenia fakt, że Orlando oddało go do drużyny, w której będzie miał szansę by walczyć o znaczące minuty. Nie trzeba również dodawać, że każdy wysoki gracz chciałby grać ze Stevem Nashem".
Oprócz transferu z Phoenix Orlando doszło również do porozumienia z Washington Wizards w sprawie wymiany Rasharda Lewisa na Gilberta Arenasa. Arenas, którego era w Wizards skończyła się wraz z przyjściem do klubu Johna Walla, jest dobrym znajomym Otisa Smitha, który jest jego mentorem jeszcze od czasu gry Gilberta w Golden State Warriors. Dzięki temu ruchowi Wizards zaoszczędzą ponad 20 milionów dolarów.
źródło www.polskikosz.pl
Marcin Gortat trafił do Phoenix Suns. Wymiana, w której dotychczasowy klub Polaka Orlando Magic dostanie m.in. Hedo Turkoglu i Jasona Richardsona została już potwierdzona przez oba kluby.
Magic po ostatniej serii porażek postanowili przemeblować skład, póki jeszcze jest na to czas. Orlando odda do Phoenix Vince'a Cartera, Mickaela Pietrusa, Polaka, wybór z pierwszej rundy Draftu 2011 i 3 mln dolarów. Na Florydę powróci natomiast Turkoglu, z którym Magic awansowali do finału NBA w 2009 roku. Wraz z Turkiem z Suns odejdą Richardson i Earl Clark.
Agent Marcina poinformował dziennik Orlando Sentinel, że generalny menadżer Magic Otis Smith podziękował już Gortatowi za jego czas spędzony w Orlando. Dla Gortata to wielka szansa. W Arizonie ma szansę na występy w pierwszej piątce, a przede wszystkim będzie współpracował ze znakomitym i świetnie podającym rozgrywającym Stevem Nashem oraz jego utalentowanym zmiennikiem Goranem Dragiciem. Kanadyjczyk i Słoweniec wiedzą jak "uruchomić" podkoszowych.
Gortat o miejsce na parkiecie powalczy z Robinem Lopezem, Channingiem Frye'em i Hakimem Warrickiem. Opróćz tego tercetu na pozycjach silnego skrzydłowego i środkowego występowali w tym sezonie Turkoglu i Clark. Lopez jest pierwszym centrem Suns, ale gra niedużo i często ma problemy zdrowotne. W obecnych rozgrywkach opuścił już czternaście spotkań. Pod jego nieobecność rolę środkowego pełniący mający skłonnosci do gry daleko od kosza Frye, ale teraz wychodzi on w pierwszej piatce jako "czwórka". Wcześniej czynił to Warrick, lecz pozyskany latem skrzydłowy spisywał się poniżej oczekiwań. W obecnej sytuacji potrzebujący walczących o zbiórki, skutecznych w strefie podkoszowej i dobrych w defensywie środkowych Suns mogą zaoferować Gortatowi 20, może nawet 30 minut w każdym meczu.
Dlaczego Magic zdecydowali się na taki ruch? Może dlatego, że Turkoglu w tym zespole występował w latach 2004-2009 doprowadzając zespół z Orlando do finału NBA w swym ostatnim sezonie. Potem przeniósł się do Toronto Raptors, a latem 2010 podpisał kontrakt z Suns. W Phoenix czuł się kiepsko, bo nie mógł grać dużo z piłką - tam ta rola była przewidziana dla rozgrywających Nasha i Dragicia.
Jak mówi agent Marcina: "Mogę wam powiedzieć, że jest bardzo podekscytowany. Po pierwsze, jest bardzo wdzięczny Magic, ponieważ to tutaj wszystko się zaczęło. Ale przede wszystkim docenia fakt, że Orlando oddało go do drużyny, w której będzie miał szansę by walczyć o znaczące minuty. Nie trzeba również dodawać, że każdy wysoki gracz chciałby grać ze Stevem Nashem".
Oprócz transferu z Phoenix Orlando doszło również do porozumienia z Washington Wizards w sprawie wymiany Rasharda Lewisa na Gilberta Arenasa. Arenas, którego era w Wizards skończyła się wraz z przyjściem do klubu Johna Walla, jest dobrym znajomym Otisa Smitha, który jest jego mentorem jeszcze od czasu gry Gilberta w Golden State Warriors. Dzięki temu ruchowi Wizards zaoszczędzą ponad 20 milionów dolarów.
źródło www.polskikosz.pl
...
Napisał(a)
No to naprawde jestem zadowolony, po pierwsze mój czarny koń Phoenix staje się jeszcze wiekszym czarnym koniem :) za***... pierwsza piatka się szykuje
PG Nash
SG Carter
SF Hill
PF Frye
C Gortat
i co obsady centra jestem pewny że Marcin wygryzie drewniaka Lopeza który ma średnią 6pkt, 4.7 zbiórki, 1 blok, 0.1 asyst, 0.27 przechwytów i 18.7 minut
Myślę że Phoenix teraz stanie się zgranym kolektywem a Marcin odżyje tam i naprawde czuje że zacznie szaleć :) już nie mogę się doczekać 13 marca i meczu Suns-Magic i na pierwszą czape Marcina na Howardzie
PG Nash
SG Carter
SF Hill
PF Frye
C Gortat
i co obsady centra jestem pewny że Marcin wygryzie drewniaka Lopeza który ma średnią 6pkt, 4.7 zbiórki, 1 blok, 0.1 asyst, 0.27 przechwytów i 18.7 minut
Myślę że Phoenix teraz stanie się zgranym kolektywem a Marcin odżyje tam i naprawde czuje że zacznie szaleć :) już nie mogę się doczekać 13 marca i meczu Suns-Magic i na pierwszą czape Marcina na Howardzie
...
Napisał(a)
Najlepsza według mnie opcja dla Marcina stała się faktem. Wizards i Pistons to nie są dobre miejsca do rozwoju kariery, z całym szacunkiem dla tych klubów
W Suns jest zaje*isty Nash (oby grał jak najdłużej), kontuzjogenny Lopez na C, czyli Marcin znajdzie swoje minuty w rotacji i dostanie podania, których tak często nie mógł się doczekac będąc na parkiecie w koszulce Orlando
W Suns jest zaje*isty Nash (oby grał jak najdłużej), kontuzjogenny Lopez na C, czyli Marcin znajdzie swoje minuty w rotacji i dostanie podania, których tak często nie mógł się doczekac będąc na parkiecie w koszulce Orlando
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
...
Napisał(a)
Vince z nr 25...ciezko mi sie bedzie przestawic:) ale zycze im jak najlepiej i niech Gortat/Nash/Carter stworza cos ciekawego..
...
Napisał(a)
Suns powinni się tylko cieszyc z pozbycia się Hedo i Jego kosmicznego kontraktu
Swoją drogą gdyby Magic nie oddali do Wizards Lewisa, to w Orlando znalazłoby się trzech najbardziej przepłacanych graczy ligi - Hedo, Lewis i "Agent 0"
Swoją drogą gdyby Magic nie oddali do Wizards Lewisa, to w Orlando znalazłoby się trzech najbardziej przepłacanych graczy ligi - Hedo, Lewis i "Agent 0"
Power wears out those who do not have it.
Inne dyscypliny & Hazard
Poprzedni temat
Problem z nartami
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
Następny temat
Czasy mistrzów, za młodych lat ;]
Polecane artykuły