Przypuszczam, że Alex poudawała sobie że wszystko przyswoiła, a jak zobaczyła komentarze że może na pocz. trochę przytyć to włączyła się jej czerwona lampka.
Nie ma co się cackać z zaburzeniami odżywiania i jeszcze głaskać po główce...Każdy psycholog powinien o tym wiedzieć
Ośmielam się tak twierdzić bo sama mam poważne zaburzenia odżywiania, czytuję forum od roku, wiem co jest zdrowe a co nie ale i tak ćwiczę ostatnio po 4 h dziennie i jem jakieś 500 kcal Bo problem leży w głowie...
Ale ja nie zakładam obecnie wątków jak schudnąć, wiem że robię źle i nie mam pretensji do całego forum sportowego, że jest sportowe
A odnośnie paru wypowiedzi :
Nie jesteśmy maszynami, przynajmniej my kobiety.. które wylicza sobie zapotrzebowanie co do grama i beda cwiczyc seriami
co za bzdura ?! znam kobiety wyliczające wszystko co do grama i to też podchodzi pod obsesję
Kulturystka jest tak samo obsesja na punkcie swojego ciala jak ta ktora maja kobiety ktore sie odchudzaja.
hahaha jaaasne A świstak siedzi i zawija .... jak możesz porównywać sport do choroby psychicznej kulturystyka o ile nie wkracza w sferę dopingu nie wyniszcza zdrowia.
I na koniec jak chciałaś Alex żeby się wszyscy swoimi tuńczykami i kurczakami zajęli to po co zakładałaś wątek ?
Chciałaś się dowiedzieć jakie tabletki łykać żeby schudnąć na słodyczach ? Polecam necrosę, tam Ci dziewczyny doradzą jak schudnąć na tussi jedząc powietrze.