Góra Klatki piersiowej pomocy...

witam!
mam moze nie codzienny problem a moze i wiele osób sie znim zmaga... otóz trenuje na siłowni intensywnie od połowy 2006r i mam problem z górna czescia klatki piersiowej... juz od roku robie rozpietki na skosie skos sztanga a potem hantlami a klatka dalej słabo rosnie o ile cos urosła... strasznie to wyglada bo w koszulce tak jakbym miał cycki... nie wiem jak sobie z tym poradzic...

no nie wiem dobra pompa chyba dobrze miesien sie ruszy...
poszedłem i zrobiłem
sztanga skos
sztanga plasko
rozpiętki skos+ ,płasko, skoks- po 1 seri
przenoszenie hantla zza głowy

kup stanik <lol>

idz sie utop

Wklej cały plan treningowy, ze szczegółami.

nie zawsze więcej to znaczy lepiej, wypróbuj tylko sztangielki na skosie ( kąt jakieś 35-40 stopni nie większy)6 serii , powolny ruch z napięciem klatki w górnej fazie

nie ma to jak dobre rady fachowców na forum chodzi mi o pierwsze dwie

eno 1 rada miała cos w sobie ..druga juz nie bardzo

Mam nadzieję że "2 rada" nie oznacza mojego postu, bo tak można by wnioskować, ja byłem drugi nie licząc autora tematu. Jeśli tak, to...
Cały plan treningowy jest konieczny, bo wina może leżeć nie w klacie...

pewnie tak za dużo robi nogi albo trica i dlatego mu góra klatki nie idzie........proszę cię, dajmy już spokój

rozpientki na skosie 3x8
skos stanga 3x8
wypychanie hantli na skosie 3x8
płasko sztanga/ hantle jeden tydzien tak drugi tak 3x8
przenoszenie hantla zza głowy 3x10

tak wyglada plan... moze i masz rajcje ze duzo nie znaczy zawsze dobrze... ale jak nie chce ruszyc to chyba trzeba ja skatowac...

i co?