Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76
Mam wielki problem z klatką , ćwiczę juz od 10 miesiecy , triceps ,biceps ,barki rosną ale klatka stoi(wielkość i ostatnio siła) a zwłaszcza góra klatki , szukałem na forum ale nie mogłem znalesc..
Pewnie źle szukałem ale i tak proszę o pomoc PS. ćwiczę klatkę raz
w tygodniu. To mój pierwszy dzień na forum i pierwszy post dlatego przepraszam jesli w złym miejscu wstawiłem tą prośbę
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Full osprzęt siłownia
Dieta: Brak( staram sie unikac wiekszych ilosci węglowodanów i w miare mozliwosci spozywać dużo produktów białkowych roślinnych i zwierzecych aby w miare to uzupełniac nawzajem )
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76
Mój trening na klatkę :
wyciskanie na płaskiej 4-5 seri po ok 12 powtórzeń
WYCISKANIE SZTANGIELEK W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W GÓRĘ 4 ser, po 15 pow.
ROZPIĘTKI W SIADZIE NA MASZYNIE 4 serie po 15 powtórzeń
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25954
Sprobuj zejsc z zakresem powtorzen i zwieksz progresje. Daj sobie 12-10-8-8(6) zwiekszajac z serii na serie ciezar. Ale jeszcze mam jedno pytanie, modyfikowales kiedykolwiek plan na klate czy zawsze wygladal tak jak teraz?
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
76
No właśnie tu tkwi problem ,ilekroć prosiłem trenera o pomoc to ten mówił mi ze taka rozpiska w zupelności wystarczy , starałem się coś samemu modyfikować jednak z mizernym skutkiem , wiedz mozna powiedzieć ze to mój stały plan
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25954
10msc jednym planem kiedys musi przestac dzialac. Wiec po prostu odwroc trening, tzn. zaczynaj od skosu , kolejno rozpietki i na koniec wyciskanie na plaskiej stosujac sie do zalecen i zakresu powtorzen jakie podalem wyzej.
pozdrawiam
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.