*** DZIEŃ 4 ***
PODSUMOWANIE
Samopoczucie mam zdecydowanie lepsze
Chyba organizm zaczyna się przyzwyczajać do niskich węgli. Ale siła jeszcze nie ta.
kavva, no nie po to zgłosiłam się do testu, żeby się opierdzielać
Dam z siebie wszystko, bo wiem, że stać mnie na dużo więcej niż wtedy. Kwestia siły woli.
Co do porównania zestawów... ciężko porównać, bo bazują na zupełnie innych rzeczach. Tam było multum białek, w obecnym ani grama
Ale za to teraz jesteśmy bogato zaopatrzone w suple prozdrowotne i napoje.
Jakub, ależ wpadaj jak najczęściej! Każdy 'kibic' jest na wagę złota i bardziej motywuje do walki.
Moja dieta od czasu ostatniego testu trochę się zmieniła, i nie jest to tyle wynik zmiany upodobań, a dostępu do pewnych rarytasów
Może nie tak często, ale od czasu do czasu pojawi się coś ciekawego.
Już nawet planuję na ładowanie zrobić moje ostatnio ulubione sushi ze szpinakiem, do tego może z krewetkami i rybką (mniam...), ale to za jakieś 2tyg najwcześniej. Test dopiero się zaczął, więc cierpliwości
Dawno nie jadłam też miso... smaka sobie narobiłam teraz
Akurat dzisiaj miałam też szczęście i dostałam wór świeżych makreli
DIETA i SUPLEMENTACJA:
Standard. I owszem, lubię koncentrat pomidorowy
8:00 2kaps Therm Line Forte
8:30 4 jajka, surówka z sałaty, pomidorów i oliwek, przecier pomidorowy, 2kaps CLA + 4kaps Omega3 + 1kaps Vita-Min
btw 29/27/9/391kcal
12:00 baton białkowy
btw 30/8/18/260kcal
14:30 makrela, warzywa, masło, cytryna, 2kaps CLA
btw 32/26/1/362kcal
15:30 2kaps Therm Line Forte + Carni Line AQUA
TRENING
17:15 WPI
btw 27/0/0/111kcal
19:00 kurak, oliwa, warzywa, 2kaps CLA
btw 28/24/0/323kcal
22:00 ser twarogowy półtłusty
btw 28/7/6/200kcal
W sumie: 173g białka/92g tłuszczy/33g węgli/1647kcal
stosunek tłuszczy: 31% nasycone/18% wielonienasycone/51% jednonienasycone
Give me some fish, gimme gimme some fish...
Batona białkowego zjadłam na mieście, gdyż zbliżała mi się pora posiłku, a miałam jeszcze kupę rzeczy do załatwienia.
TRENING
nogi
1. Przysiady + uginanie nóg leżąc
15x30kg(sam przysiad)/12x40kg + 10x25kg/10x45kg + 10x25kg/10x50kg + 10x25kg/8x55kg + 9x25kg,
2. Wykroki ze sztangielkami
12x15kg/10x15kg/10x15kg/10x15kg,
3. Prostowanie nóg + wspięcia na palce z obciążeniem
10x30kg + 15x/10x30kg + 15x/10x30kg + 15x/11x30kg + 10x.
Nie zdążyłam zrobić barków. Trzeba będzie to nadrobić na kolejnej sesji.
Ciężaru przy wspięciach nie pamiętam... ćwiczenie to wykonuję na atlasie.
Trening krótki, ale intensywny. Dopiero się rozkręcam
Jeszcze wieczorkiem pograłam w siatkę z rodzinką
ok 1h. Było miło.
Pozdrawiam i do następnego!