lemoni007 / W słabości moja siła...na redukcji:)

lemoni, spokojnie. najlepiej poczekaj na okres i sprawdź raz jeszcze. ja czekam właśnie...drugi już tydzień ...i tak czekam, czekam... a pomiary przekładam, bo wiem, że nie byłyby teraz wiarygodne... mimo wszystko wydaje mi się, że też nic się nie rusza... ale jak mi to Patka powiedziała: W Kazdym sporcie największą cnotą jest CIERPLIWOSC

włącz pozytywne myślenie, trzymaj dietę i pracuj. efekty muszą przyjść. nikt nie mówił, że łatwo będzie

lemoni nie przejmuj sie jak jest to wina okresu.
druga mozliwosc: chudniesz tak jak vajolet, po wadze i cm nic nie widac, dopiero zdjecia po kilku tygodniach/miesiacach pokazaly ogromna roznice

lemoni tluszcz Ci napewno nie przybyl, wiec sie nie zamartwiaj!!!

ps i nie wyj tak rano, bo pobudzisz sasiadow

ja sie zgazam z agak nie jest mozliwe zeby przy t reningu i diecie 100% przybyl ci tluszcze pewnie miesnie przybraly pozatym 21 cyklu to zaraz bedziesz miala miesiaczke, to na 100% jestes spuchnieta

agak jak przestala solic to jej woda zeszla i cm w dol, a ty pewnie teraz masz duzo wody za tydzien bedzie pewnie lepiej na pomiarach
glowa do gory

lemoni007 ja naprawde miałam to samo na początku waga szła w góre cm. staly w miejscu ,a nawet przybyło w barkach ,bicepsie i łydce ,a pozniej zaczeło ładnie spadac i sie ksztaltowac ,nie wolno sie załamywac ,bedzie dobrze zobaczysz tylko wytrwaj ,bo naprawde warto

Lemoniii!!!! głowa do góry!! albo to woda, tym bardziej, że przed okresem jesteś, albo jelita pełne gratuluję dyscypliny w diecie i ćwiczeniach!! oby tak dalej, a zamiast wycia pokrzycz sobie, wykrzycz złość i zrób 5x10 przysiadów w szybkim tempie (nawet w pracy w kibelku, hihi)-od razu będzie lepszy humor!!!

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-04-27 13:07:35

no właśnie tak jak maupa twierdzi więc bądźmy cnotliwe tzn.cierpliwe mam na myśli

zyrawka i zrób 5x10 przysiadów w szybkim tempie (nawet w pracy w kibelku, hihi)-od razu będzie lepszy humor!!!
zaczynam sie ciebie bac

Dziewczyny dziekuje Wam bardzo ale o to chodzi ze ja najpierw podwyzaszalam potem bylam wiecznie chora i juz nie mam czasu na przestoje bo niedlugo jade na urlop byc moze jedyny w tym roku i chcialabym sie czuc dobrze w swoim ciele a tak nie jest. Mam wrazenie ze za duzo jem, te 1700/2000 to dla mnie chyba nie jest jedzenie na odchudzanie. Nie czuje glodu za bardzo. A do musze wysluchiwac glupich komentarzy typu: nie schudlas bo jesz za duzo ryżu, jesz kalafiora na wieczor, miesnie Ci urosly! Bzdura totalna!!! Jestem dzis tak nerwowa i zla i wsciekla ze tylko mysle o tym zeby sie napchac czegos ale nie moge cholera, musze sie trzymac. Nie wiem tylko za bardzo co mam teraz robic. Zmienic trening, obnizyc kal, zmienic proporcje
Prosze bardzo, bardzo o rady...
Moze panikuje, owszem ale nie chce miec **ebanego urlopu, łazic w jeansach cale dnie i wciagac brzuch jak siedze!!!
Chociaz raz chcialam czuc sie fajnie w tej polsce, nie stresowac sie co jem, jak wygladam, opuchnieta łazic.

Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-04-27 16:13:53

Nie czuje glodu za bardzo
Ja głód czuję jedynie wtedy gdy coś zawalę (długie przerwy między posiłkami) a chudnę. Tak mi doradzano - dobra dieta to taka, przy której nie czuje się głodu.

lemoni ty sie martwisz tym ze glodu nie czujesz. Nie sluchaj glupot wiesz ze dobrze robisz.. Jesli Obli nie kaze to nic nie zmieniaj... I glowa do gory.. Pamietaj ze nie chcesz schudnac na wakacje tylko na cale zycie

pozatym ładnie wygladasz i na urlpie napewno nie bedziesz sie przejmowac... bedziesz to miala gdzies.. bo musisz sobie uswiadomic ze robisz teraz cos waznego dla siebie co bedzie mialo wplyw na cale Twoje zycie a nie na jedne wakacje w polsce.. pozatym jak by kobitki w Pl wygladaly jak ty.. To chopy nie wiedzialy by za ktora sie patrzec