Od dwóch dni jestem na diecie, którą sam wymyśliłem. Czuję się dobrze, nie czuje wielkiego głoda co mnie trochę dziwi.
Mam jednak pewne wątpliwości, czy dieta jest dobrze skomponowana, czy nie czucie głodu to znaczy, że za dużo jem na tej diecie (wiem, że to idiotyczne ale takie skojarzenie pierwsze mi przyszło do głowy) ? Bardzo proszę o sugestie odnośnie mojej diety. Kaloryczność wyszła mi około 1800 kcal
Śniadanie 6:15
4x kromka chleba graham (50g)
4x szynka drobiowa
4x plasterek ogórka kiszonego
II Śniadanie 10:50
2x grahamka (50g)
2x szynka konserwowa
2x plasterki ogórka
Przekąska 12:50
2x jabłko
Obiad 15:00
2x ziemniak (80g)
Pierś z kurczaka (200g)
Kolacja 18:00
Płatki śniadaniowe z mlekiem 0,5 %
Codziennie jeżdżę na rolkach, i chciałbym zacząć biegać.
Co Wy na to ? Może do obiadu mam dodać jakieś warzywa?