Ale podam Ci przykład, jestem na zabawie wiejskiej, stoje sobie spokojnie przy scenie, a w rogu stoi grupa ponad 20 osób, większosc okolo 25 lat, wiekszosc pijana, zjarana, no i jeszcze paru przypakowanych.
W pewnym momencie przechodził ochroniarz, taki prawie 2 m wzrostu i kawł byka, ja waże prawie 100 kg, ale przy nim to jak dziecko wyglądam, ale mniejsza z tym No i ten ochroniarz sobie wszedł w ta grupke i jeden go uderzył przypadkowo w głowe, ochroniarz tamtego za łape złapał i coś mu tlumaczy zaczał i mało brakowało i by mu za****l. A ta grupka tych "kozaków", takich gangsterów z miasta nie zareagowała, że ochroniaż chce walic jednego z nich. Spuścili głowy i udawali, że nie widzą, aż się zdziwiłem normalnie. Więc tężyzna fizyczna jednak ma jakieś znaczenie.
Z resztą ci gangsterzy z miasta to już sie nie raz przewieźli na tej ochronie, bo tam są w większoci około 30 lat albo więcej i sobie z takimi cwaniakami radzą bez problemu i zawsze na sali panuje spokój.
A najważniejsze jest to, że jak ktoś sie rzuca to dostaje strzała, traci przytomnośc i zostaje wyniesony z sali
To takie odejscie od tematu troche, ale mam nadzieje, że bedzie mi to wybaczone.
A młody jak go będą jeszcze zaczepiac to niech idzie na policje i tyle, bo nie ma sie czego wstydzic.
Ja to wogole nie rozumiem takiej nienawisci w stosunku do policji wsrod mlodziezy. U mnie w klasie jest koles, ktory ma 100 procentową frekwencje bedac w IV klasie technikum (wynaturzenie jak dla mnie), nigy nic nie przeskrobał i wogole ciota, a na policje jedzie jakby był jakimś recydywistą. Paranoja
Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2009-04-02 20:14:54