Słaby, dla nas i tak jesteś zajefajny:) Spam C/S

sad, nie rozumiesz... Najpierw mi powiedz jakie rzeczy masz na myśli, to Ci odpowiem. wiem czego chcę się uczyć(odnośnie studiów), nauki życiowe to już inna bajka. Pewnych mniej przyjemnych nauk, które nas doświadczają na co dzień nie jesteśmy często w stanie uniknąć.

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-03-29 21:18:37

nowych ogólnie
mam na myśli wszystkie te o których możesz pomyśleć że są nieprzydatne a które potem mogą okazać się niezbędne

Rafał, programowania warto się uczyć,nawet jak się go nie lubi. Mało kto jest chyba teraz tak poszukiwany na rynku pracy jak inżynier programista... sam żałuje ze nie mam w sobie tyle samozaparcia zeby samemu się w tym podszkolić(bo na uczelni miałem zdecydowanie za mało by się nauczyć tego,a kursy są dla mnie zbyt drogie)

Ale do rzeczy. Na ASP nie mam nikogo a i sam nigdy się tego rodzaju kierunkami nie interesowałem,ale moge popytac znajomych którzy się tego rodzaju tematka interesują,moze oni kogoś mają i sie orientują lepiej.
Zapytaj też Renegata,z tego co kojarze to jego żona jest na architekturze wnętrz na uczelni który jest odpowiednikiem ASP.

programowanie ... tyle o ile
ale grafik komputerowy teraz zawsze znajdzie pracę

samozaparcie tak, ale to długotrwała nauka i trzeba poświęcić sporo czasu żeby cokolwiek potrafić

Faktycznie, zagadam też z Renegatem.

Ja rozumiem, ale wierzcie mi, że nie lubię maty raczej i wolę nie rzucać się na głęboką wodę. Tym bardziej, że idę zaocznie na studia i nie będę miał tyle czasu na naukę.

Queblo, ja nie chcę iść na asp, bo to za drogo jak dla mnie. Wrzuciłem link jedynie jako przykład, żeby naświetlić sytuację.

Ogólnie będę wdzięczny za każdą informację, bo już powoli muszę się rozglądać za szkołą i pracą

Sad, wierz mi, że jakbym się czuł na siłach z matą to bym poszedł normalnie na polibudę na grafikę, ale boję się, że sobie nie dam rady i tylko hajs wyrzucę w błoto....

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2009-03-29 22:03:23

oj Przepraszam Blessed. jeszcze nie rozkminiam wszystkich tutaj
gniewacie sie?;p

Saddath, wierz mi,od pewnego czasu przegladam rynek pracy dla inżynierów,programiści sa na czele jeśli idzie o puszukawania pracodawców, albo ja mam takiego farta ze co trafie na ogłoszenia to programiści...(pewnie dlatego że sam nie umiem programować)

Rafał_B: ok,a w gre wchodzi tylko Wrocław?

StPierre: gniuewać się pewnie nie gniewają,ale za 8 miesiecy się dowiesz czemu ich teraz nie ma

Queblo, wcześniej był Poznań i tam miałem kierunek upatrzony, ale była zmiana planów i obecnie nastawiam się na Wrocław.

Lece spać już. Dobranoc.

siema

siema