Wasz wygląd czy was zadowala ;]

To po prostu bigoreksja ! Dość znaczący minus tego sportu - nie pozwala poczuć się do końca zadowolonym, a przecież m.in. ćwiczy się po to żeby mieć lepsze samopoczucie.

ILE BY NIE BYŁO ZAWSZE ZE MAŁO !

mam dokładnie to samo,tez niedawno o tym myslalem.kiedys jak wazylem 60kg i mialem 30 w lapie to nigdy bym nie pomyslal ze jestem chudy czy slaby,myslalem ze jestem dobrze zbudowany i ze mam niezle miesnie,teraz po prawie 2 latach wydaje mi sie ze wygladam tragicznie,jedynie kiedy zakladam krotki rekawek to na wf,wstyd mi wyjsc tak na miasto bo zeby nikt nie zobaczyl moich chudych raczek.tragedia

jw

wiosno spjerdalaj, niech zima jeszcze z rok potrwa zeby cos przymasowac bo wstyd w koszulce wyjsc

a ja tam nie cwicze na wyglad tylko pod TS i SW

ale i tak wygladam beznadziejnie, z roku na rok coraz gorzej

Ja przed tym jak zacząłem trenowac to ch** kladlem na swoja sylwetkeod momentu gdy mialem pierwsze efekty zacząłem bardzo zwracac uwage na swoja sylwetkepzdr

"cwicze i maleje"
ja mam to samo Zwierzu

No to ja mam to co wszyscy własnie. Nim zaczałem chodzic na siłke kładłem lage na wyglad, załozyłem sobie ze bede cwiczył tylko dla siebie i jedynie na wytrzymałosc i siłe bo zawód w ktorym chce pracowac (ratownictwo medyczne) wymagac bedzie tego odemnie. W ciagu 2lat schudłem 20kilo z czego 10. przez ostatni rok bywania na siłce. Kazdy cwiczy dla siebie, zeby przedewszystkim sobie cos udowodnic ale tak jak piszecie po pewnym czasie otoczenia wywiera na nas wpływ ze jednak to "dla siebie" zmienia sie w wiecej i wiecej bo sa wieksi.
I tak jestesmy tymi szcześciarzami, ktorzy spedzaja wolny czas albo sami w piwnicach albo na pakerniach z ludźmi ktorzy maja takie same zainteresowania jak my, a nie bawimy sie w bezproduktywne walenie browara pod blokiem z ekipą czy całodzienne tłuczenie w klawiature.
Dziekować mozemy sobie lub tym ktorzy NAS zarazili tą "chorobą", jest to jakies dążenie ktore nie kazdy musi rozumiec, ale kazdy powienien uszanowac...

A co do zdania ze im człowiek jest wiekszy tym spokojniejszy jesli chodzi o zaczepki to oczywiscie sie zgadzam, bo nikt nie musi sobie czegos udowadniac znajac swoja wartosc.

Kamil, masz w profilu niesamowicie fajne zdjęcie !
Sog niestety już nie wchodzi

ni ****a nie jestem z siebie zadowolony... na wadze niby przybywa a w lustrze lapa coraz chudsza jak to sie dzieje