Szacuny
2
Napisanych postów
608
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5865
Nie ma to jak specjalista......... Wziął zdjęcie, stwierdził że nic nie ma, a że jeszcze troche mnie boli pokazałem gdzie to spytał czy moge napiąć biceps. Odpowiedziałem że tak. To stwierdził bez uzasadnienia żadnego "wyślemy cię na ODPŁATNE ultradźwięki i nie ćwicz miesiąc" -.- Łatwo mu ku.rwa powiedzieć... A tymczasem ból prawie całkowicie mi odpuścił! Barkiem mogę ruszać we wszystkie strony. Ale to boli w miejscu gdzie klata się kończy i zaczyna bark. Cholera wkurzył mnie ten SPECJALISTA -.- Nic nie zrobił konkretnego tylko od razu wysłał na jakieś ultradźwięki i miesiąc kazał niećwiczyć... Co wy na to?? Dzisiaj jadę kupić witamine C jakąś z prawdziwego zdarzenia i Animal Flex plus smaruję to miejsce ciągle maścią Reparil Gel N (na recepte). Co wy na to powiecie?? Do tego znajomy ma w domu łóżko masujące http://ceragem.pl/cgm.html i pochodzę do niego na to.
https://www.sfd.pl/Zwichnięty_bark-t192734-s124.html Zauważyłem że na ostatniej stronie kris4real opisał kontuzję złapaną w ten sam sposób co moja. Tylko u niego po 3 tygodniach wciąż go bolało, a u mnie powoli przechodzi już... No nie wiem szukam ludzi którzy mają to samo (najlepiej tych którzy to mieli) i patrzę jakie przerwy robili.
Zmieniony przez - BdWiELKi w dniu 2009-02-26 11:48:26
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Ten tydzień miałeś free?
Jeśli tak, to wg mnie kolejny powinieneś również odpuścić. Takie kontuzje nie biorą się z niczego i zazwyczaj pozostawiają ślad, który łatwiej odnosić. Ja mam dwie blizny na pasie rotatora barku, bo ćwiczyłem i odnawiałem niewyleczoną kontuzję.
Odpocznij, młody jesteś i formę zdążysz zrobić. Jak się skrzywdzisz, to będziesz już mógł tylko żałować.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
2
Napisanych postów
608
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5865
Poniedziałek Dietę wcinam normalnie. Wróciłem po tygodniowej przerwie do szkoły więc łatwiej trzymać się zasad, bo sie wstaje wcześnie . Byłem dziś na robieniu przedramienia, łydki, prostowników, brzucha i na 60minutowych lekkich aerobach. Jeśli chodzi o kontuzję to już bólu jako takiego nie ma. Został dyskomfort i rzadkie ukłucia. Jestem dobrej myśli, ale chyba za tydzień nie będę jeszcze w stanie wrócić do treningów (wolę przeczekać więcej). Może za tydzień położę się na poziomą ławeczkę i spróbuję samą sztangą. Jeśli będzie dobrze dołożę po 5kg i znów sprawdzę. Póki co no to w tym tygodniu porobię trochę łydki, przedramienia, prostowników i nóg .