Linia przekazu

Trzeba pewnie poczekać az jakiś mod tu zajrzy

Saida nie znudziło się i nie znudzi...dopóki pewien chłopiec nie przeprosi na forum kilku osób, które obraził i nie weźmie odpowiedzialności za to co napisał
To ,że robi coś ( zna prawdę i jedyną prawdziwą drogę jkd) to jedno...ale jego pycha, obrażanie ludzi, oraz totalny brak pokory to inna sprawa....i takie zachowanie nie może być tolerowane...
Pisząc o łajzach...i jakimś tam jang coś tam...nie mając odwagi wymienić z nicku...i powiedzieć tego prosto w twarz....to jest po prostu śmieszne i żenujące powiedział a...niech powie b...
dopóki tego nie zrobi to ten "meksyksński" serial będzie trwał dalej
p.s.
już chyba na 2 albo 3 stronie padło konkretne pytanie....czego on oczekuje po czytających ten temat??? i ....dalej czytamy Ja M...jestem...i stanie się a wszyscy inni....

Wuxia - nasz "dzielny" M prezentuje upor godny lepszej sprawy.
Chyba nigdy nie zrozumie ze nikt tu nie czepia sie XXX tylko jego fanatyzmu...

Święte słowa
p.s.
z drugiej strony jak można oczekiwać szacunku i pokory od osoby, która publicznie własnego ojca durniem nazywa

Wuxia, i gdzieś tam Michal napisał,czego oczekuje od czytających,to mu trzeba oddać.

Co do reszty - i tak tego nie zrobi, jakby miał zrobić,to by to zrobił już dawno...


\więc po co to dalej ciągnąć?

ehhh, Co do nazwania mowienia wciaz o tym samym nazwalem konkretnych ludzi lajzami, tzn te osoby ktore bezpodstawnie odnosiły sie lub przejawialy brak szacunku do mnie i moich nauczycieli.
Napisałem, czego oczekuje od czytajacych na tym forum.
Po trzecie, mowiac Jantelagen, odnosilem sie do osob z ktorych postow jedynie rozbrzmiewa zawisc i agresja slowna w kierunku mojej osoby i moich nauczycieli i nic wiecej, bo gdy trzeba mowic o JKD wtedy siedza cicho.
Mowiac ze ja jako jedyny w Polsce reprezentuje JKD z linii Ted'a Wonga, nie mowie tego zeby sie przechwalać, ale po to żeby ludzie z linii Inosanto nie starali sie nikomu wmowic ze nagle nie wiadomo skad nauczaja JFJKD, podczas gdy jakis czas temu twierdzili ze nie ma czegos takiego i ze istnieje tylko Jeet Kune Do koncepcje itd. A teraz w obliczu faktow przecza sami sobie i nie potrafia uzasadnic swoich twierdzen o JKD.
Dlatego też właśnie TYM BARDZIEJ WSPOMNĘ TU ZNOWU O TYM SAMYM:
Ja jako jedyny w Polsce reprezentuje JKD z linii Ted'a Wonga i dlatego powtarzam że wydarzenie związane z JKD, które niedługo będzie miało miejsce, powie jeszcze wiecej, na ile ludzie reprezentujacy linie Inosanto w Polsce sa lojalni wobec swoich nauczycieli i na ile sa pewni tego co mowia twierdzą/ mówili i twierdzili o JKD, czy raczej wyprą się wszystkiego i zgodzą się ze mną.

Co do sparringu, zapewne znacie termin "asshole", jesli mialbybyc to sparing w celu sprawdzenia samych siebie( nie walczy styl ale człowiek) to nie odmawiam( i napisalem kto chce sie ze mna skontaktowac to wie jak to zrobic...), a jesli ma byc to sparing na ktorym strace czas, bo niezaleznie od wyniku postawa coniektorych osob sie nie zmieni tzn, nadal beda ublizac mi i moim nauczycielom to taki sparring nie ma sensu bo cały czas beda zachowywac sie jak "assholes".

Podałem fakty odnośnie JKD, fakty mówią same za siebie. Dlatego nikt nie mowi o objawionej prawdzie, ale o faktach, wasza sprawa co wybieracie i uwazacie za sluszne. Prawde ktora jest zgodna z faktami(JFJKD), czy prawde ktory przeczy sama sobie(JKD koncepcje).

Nikt nie mowi(procz was) o jakichs mesjanizmach, tylko podaje fakty. Czy to was az tak frustruje? Jeśli pewne osoby czuja sie obrazone przeze mnie to nie wiem z jakiego powodu, jesli Wy bezpodstawnie atakowaliscie mnie i moich nauczycieli, zamiast pisac na temat to czego spodziewaliscie sie w zamian? Mimo ze prosilem was zebyscie pozostawili swoje ego poza forum.

Takie samo stanowisko( DOKLADNIE TYCH SAMYCH OSOB) widac rownież w dyskusji do ktorej podalem link na str. 32.( z tym że tam krytykowali osobe reprezentujaca linie Inosanto). Zajrzyjcie i zacznijcie czytac od str3 - do konca

Jodan, pamietasz, goscia ktory w restauracji zwymyslal Bruce'a i chcial wyzwac go na sparing, a Bruce go oalał? Ty przypominasz mi właśnie tego goscia, ludzie tego typu nie posiadajacy lub nie umiejacy znalezc argumentow, z bezradnosci posuwaja sie jedynie do obrazania innych, bo tylko na tym sie znaja.


P.S

Wuxia, moze i nie byles obecny ale juz wyjasnialem, ze po roku czy 2 latach( a moze i predzej) zgodziłem sie z opinia mojego ojca, ze wyjazd do Łodzi byłby jedynie strata czasu i pieniedzy...., byłem wtedy w wieku "buntu młodzieżowego".

To nie mi brak pokory ale Wam panowie, jak to jetlit zauważył, iż woda sodowa uderzyła wam do głowy.




Michał

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 14:44:40

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 14:46:01

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 14:50:11

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 14:51:24

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 14:53:19

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 15:14:44

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 15:38:58

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 16:08:04

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 16:14:56

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 16:15:27

woda sodowa komu uderzyła??? nie bądź śmieszny....bo w moim przypadku to było ponad 20 lat temu i szybko "wróciłem" na ziemie ale do tego trzeba dojrzeć, umieć logicznie myśleć i wyciągać wnioski z własnych błędów
Ja tu widzę tylko jedną osobę z "sodówką" w głowie
ciekawe kto to..
wiesz co to jest "projekcja" w psychologii??? radzę troszkę o tym poczytać a ciekawych rzeczy się o sobie dowiesz

A gdzie ja komuś przypisywałem, moje cechy czy opinię? Stwierdziłem, fakt ponieważ jetlit tak napisał Ale nie musiał tego pisać bo widać to gołym okiem, np. "wymuszona skromność".


Co do bycia narcyzkiem.... to wasz brak szacunku i agresja slowna wobec mnie i moich nauczycieli, swiadczy o jednym, ze tylko w taki sposob mozecie sie dowartosciowac, bo fakow ani argumentow za duzo odnosnie JKD to nie podaliscie


Michał

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 16:23:05

Jodan, pamietasz, goscia ktory w restauracji zwymyslal Bruce'a i chcial wyzwac go na sparing, a Bruce go oalał?
ale ty nie jesteś Bruce Lee. jestes nikim, który próbuje wmawiać innym swoje poglądy, a nie chce zademonstrować ich działania w praktyce. Przykład?
Piszesz, że twój footwork itd pozwolą ci utrzymać się w stójce, a z parteru szybko uciekniesz, lub pozostaniesz w pozycji dominującej. Zaproponowałem ci walkę, żebyś mógł to udowodnić, bo inaczej nikogo nie przekonasz. Ty w odpowiedzi przytaczasz historie z życia Lee, nawpawając się swoją wielkością ponad nas maluczkich, którzy się tylko lać chcemy i nic więcej.
Przecież to śmieszne.

Zresztą, nie chce mi się dalej pisać ani mieć z tobą nic więcej wspólnego. w środowisku sportów walki odmowa sparingu, wobec tylu i takich jak twoje szumnych deklaracji, jest kompromitująca. Ale ty tego nie rozumiesz, więc nie mamy o czym rozmawiać.


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2009-02-24 16:42:30

Już Ci powiedziałem, naucz sie czytać ze zrozumieniem, a przykład Bruce'a to tylko przykład Wiem ze nie jestem Bruce Lee Wiem, że jestem nikim bo nie staram sie byc nad wyraz kims, mam swoje osiagniecia i robie swoje tj. JKD z linii Ted'a Wonga i podaje fakty na temat JKD, ale czy Ty wiesz że nie jesteś nikim innym tylko również NIKIM, w dodatku nie podales faktow o czymkolwiek. Dlatego nie wiem skad Twój brak szacunku do mnie i do moich nauczycieli? Chyba, a raczej napewno tylko i wylacznie dlatego, bo w tylko taki sposob mogles sie sam dowartosciowac, lecz tym samym pokazałeś jakiego typu jestes czlowiekiem.
Starasz się udowodnić jaka to wielka jest Twoja wiedza na temat sztuk walk i czego Ty nie potrafisz, ale przez wyzywanie innych i pokazywanie braku szacunku wobec innych ( którzy w przeciwieństwie do Ciebie sa autorytetami w SWIECIE sztuk walk) nie pokazałeś nic procz chamsta i własnie sam siebie skompromitowałeś. A może Twoja agresja slowna w stosunku do mnie jest spowodowana tym ze nie masz nic sensownego do powiedzenia w temacie a mimo to chcialbys byc postrzegany jako ktos kto wie o czym mowi? Jak już powiedziałem nie masz nic sensownego do powiedzenia. Co do footworku, to powiedzialem jak to sie ma w JKD A wy zaraz zaczeliscie wszystko przeinaczac i wypierac ze swiadomosci niewygodne informacje, tak jak mialo to miejsce podczas proby wmowienia ze temat nie jest linia przekazu, ale linia przekazu a skutecznosc.

Jodan, nie mam zamiaru bawic sie w Twoje gierki slowne, bo szkoda mi na to czasu. Jedyne co potrafisz to wyzywac, a gdy przychodzi czas pisania o konkretach wtedy siedzisz cicho.



Michal

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 17:04:56

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 17:05:20

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 17:17:28

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-24 17:20:06