trening 100 seri dla twardzieli

a do kogo sie odnosi ta wypowiedź

i dlaczego jest w tak wojowniczym tonie???

...mnie się coś zdaję, ze trzeba sie wziąć za gruntowne porządki!!!

ja kiedys wyciskałem z kolegami sztange 50kg kto najwięcej w jednej seri i wycisłem 50 hehe tylko potem to nie mogłem rąk do góry podniesc tak mnie wszystko bolało...

Mały Arnold:
Na jakim Ty świecie żyjesz? Skoro masz taki nick to musisz być nim zafascynowany... Wierzysz w to co piszą w książkach? A jak ja bym napisał książkę, że jak skoczysz z dachu to pofruniesz? Odróżniaj komercje, a rzeczywistość... Wiele rzeczy przebarwiają. Ja takie rzeczy czytałem w Amerykańskich Flex'ach, że aż dostawałem mdłości... Pewnie nie pamiętasz tych czasów, jak ten magazyn był jeszcze dostępny w polsce...nie polemizuje już, a Ty bierz się za lekcje i odrób zadania domowe... Poczytaj więcej o nim w pewniejszych źródłach, a i nie wiesz w to, że to on osobiście pisał tą książkę...

Zmieniony przez - donJAZYResko w dniu 2009-02-18 14:48:51

"A jak ja bym napisał książkę, że jak skoczysz z dachu to pofruniesz?"
Hehe wybacz, ale Ciebie i Arniego to nawet nie potrafie porównać ;)

Zacznijmy od początku: pisze, że Arni tak ćwiczył, chcesz źródło -podaje Ci je a Ty nadal masz pretensje - mówisz, że jest mało wiarygodne hmm a czytałeś? Bardzo wątpie. Mow o Mistrzu świata kulturystyki uważasz, że człowiek z taką genetyką jak on nie był w stanie czegoś takiego zrobić? Być może - ale jeśli ktoś jest w stanie, to Arni raczej jest wśród takich osób.

Tak podziwaim Arnolda, nie widze nic w tym złego, że podziwim człowieka, który tyle osiągnął. Tak na mnie na początku wołali na siłowni więc taki nick na sfd wklepałem nie widze w tym nic złego

Apokalipsa: Próbujemy poszerzyć swą wiedze po przez dochodzenie do swoich racji w sposób kulturalny (po to w kóńcu jest forum).
Wrogie nastawienie - wydaje Ci się

chlopaki spokoj,
edukacja kulturysta to bardzo dobra ksiazka. faktycznie moze jest w niej troche ubarwione, ale i tak warto przeczytac.
a wydaje mi sie ze sie nie zrosumieliscie, bo arni robil takie cwiczenia jak pisze MalyArnold z tym ze nie po 100 serii danego cwiczenia, no chyba ze cos pokrecielem bo ksiazke czytalem kilka lat temu.

No dokładnie... Napewno nie po 100... Chyba, że na jakiś środkach, bo z tego co wiadomo doping też mu nie był obcy...

no co ty uwazasz ze Arni bral sterydy???
a tak na powaznie to takze moj idol z dawnych czasow

Akurat mój kumpel ma cały pokój z jego plakatami, od lat więc wie o nim więcej niż o swojej dziewczynie...to z tymi 100 seriami też nie słyszał... Ale już się nie będę o to spieral

Czytanie ze zrozumieniem:
napisałem:
Brał sztange, jechał za miasto i przez kilka godzin robił jedno ćwiczenie,

Dokładnie pisał, że to jego metoda uderzeniowa, brał sztange, kumpla i robili jedno ćwiczenie do upadłego.

Nie użyłem określenia 100 seri - tyle, że robił dużo, nie wiem dokładnie ile może 200, może 300, dużo.
Nie no Arni nic nie bral co wy

To widzę, że szczegółowo opisana książkadalej wierzysz w to, że osobiście ją pisał i że nie jest przekolorowana? I, że był takim wyjątkiem, który nie brał? Zreszta jak wszyscy... Hehe