Na początek moje parametry:
Wiek [17]
Waga [65]
Wzrost [190]
Cel do osiągnięcia (Masa i Rzeźba[rozumiem to w ten sposób, że masa to przytycie, a rzeźba to ładny wygląd - nie jak pudzian tylko tak w sam raz])
Staż (jak mi się chciało to sobie jakieś pompki robiłem, albo hantelką machałem lub na dworze na drążku ciskałem - nic profesjonalnego tylko, czyli można powiedzieć, że staż - 0)
Aktywność fizyczna (Jak jest zima to siedze przewaznie w domu, ale jak jestem na dworze to na narty albo na lyzwy smignę, latem to rower, biegi, pływanie, różne sporty. Ostatnio co piątek chodzę na salę gimnastyczną i gram w ręczną, siatkę i kosza oraz trenuje robienie salt do przodu :D )
Link do mojego dziennika z wymiarami:[ http://plany.sfd.pl/dziennik/haxigi ]
Używki: [alkohol - okazjonalnie, papierosy - nie, drugsy - nie ]
Historia:
Na siłownię mam raczej kiepski dostęp, ze względu na to, że jestem uczniem i mieszkam troszkę daleko od siłki. Wracam do domu około 15-16 i korzystam z miejskich środków komunikacji.
Staram się ćwiczyć w domu, więc kupiłem hantel 10kg (4x2.5kg). Całe 10 kg wycisnę w max 8 powtórzeniach i 1 serii. 5kg wchodzi o wiele lepiej. Pompki w jednej serii zrobię z 17, ale to tak, że prawie klocka strzelę, drugi raz już 17 nie wycisnę. Najlepiej mi wychodzą przysiady. 50 powtórzeń w jednej serii i nawet nie jestem zmęczony i z nudów już kończę.
Co spożywam:
Gdy wstaję o 7 rano to jem zawsze pół skibki chleba z dżemem, nutellą albo pastą z jajek. W szkole jako drugie śniadanie mam z 2 bułki albo 4 skibki chleba (szynka, ser, sałata ; nutella ; dżem ; pasta z jajek ) Między tymi posiłkami nic nie jem i nie piję. Chyba, że czasami jakiegoś pączka zjem, ale nie jestem zbyt często przy kasie więc nie kupuje :P Po powrocie do domu jem bardzo często ziemniaczki z jakimś mięskiem (schabowy, mielone, karkówka, łopatki, gulasz, paluszki rybne albo samą rybę) + surówka. To popijam wodą mineralną lub sokiem kubusiopodobnym. Obiad jest najczęściej o 15. Pomiędzy obiadem a kolacją jem czasami owoce, musli z mlekiem, jakieś bułki, batony (liony), pijam herbaty lub soki, czasami kawa. Kolacja to 2 bułeczki, albo jakieś kiełbaski. Sobota i niedziela wygląda podobnie tylko, że na śniadanie są 3 jajka na miękko lub jajecznica z 5-6 jajek, albo płatki kukurydziane. Z fastfoodami nie mam problemu. Pizze to jem duże albo familijne samemu, cheesburgery/hamburgery to z 4-5 + 9 mcnuggets.
W temacie "Dieta masowa dla opornych" jest przedstawiona przykładowa dieta:
Śniadanie
Omlet z 3 jaj z płatkami owsianymi
Owoc i orzechy
Śniadanie 2
Pieczeń wołowa
Kalafior
Ryz brązowy
Oliwa z oliwek
Posiłek 3
Pierś z kurczak
Ziemniaki w mundurkach
Olej lniany
Surówka warzywno - owocowa
Obiad
Mintaj
Ryz brązowy
Sałata
Oliwa z oliwek
Posiłek <przed treningowy>
Carbo
Wpc
Posiłek <po treningowy>
Carbo
Wpc
Posiłek do 1h po treningu
Pierś z kurczaka
Ryż
Pomidor
Kolacja
Ser półtłusty
Płatki owsiane
Owoc
Na noc
Tuńczyk, ser chudy, odżywka oparta na kazeinie
Niestety ja nie jestem w stanie wchłonąć takiej ilości...
Co oczekuję:
Chciałbym przytyć - tak do 80 kg, a umięśnienie rozbudować do mniej więcej tego typu:
Jeżeli się da to proszę o pomoc bez używania białek/kreatyn i innego tego typu suplementów. Niestety mam matkę trochę nienowoczesną i nie kuma, że suplementy diety to nie jest to samo co sterydy... Jako, że ją szanuję to nie chce jej robić na złość.
Prosiłbym również o pomoc, co robić aby ćwiczyć w domu. Niedługo zaopatrzę się w sztangę, a hantel już mam.
P.S. Mam wadę serca - wypadanie płatka mitralnego. Nie przeszkadza mi ona aż tak bardzo, ale prawdą jest, że przy bardzo dużym wysiłku czuję jak serce dostaje wysiłek i wali jak młot.
Proszę o pomoc ! Zadawać pytania, jeżeli czegoś nie napisałem, a jest to ważne.