Chciałbym Was zachęcić do przeprowadzenia pewnego testu. Test obejmuje tylko jedno ćwiczenie. Przykładowo niech to będzie
wyciskanie sztangi lub sztangielek na ławce płaskiej w zależności czy będzie wam towarzyszyła osoba asekurująca. Dobieracie taki ciężar, którym jesteście w stanie zrobić w sposób nieoszukiwany
ok. 15 powtórzeń w pierwszej serii. W sumie robicie
10 serii tego samego ćwiczenia. Jak ktoś chce może zrobić więcej. Przerwy wynoszą
ok. 2 minut, po pierwszych seriach mogą być krótsze. W każdej serii staracie się robić maksymalną liczbę powtórzeń, czyli wyciskacie do ostatniego pełnego powtórzenia. Wszystkie powtórzenia muszą być wykonywane w sposób prawidłowy i w miarę z taką samą szybkością w tempie umiarkowanym, bez odbijania i wyginania grzbietu. Dla każdej serii zapisujecie ilość powtórzeń jaką zdołaliście wykonać.
Chciałbym zaznaczyć, że test wymyśliłem sam, ponieważ byłem ciekawy ile jestem w stanie zrobić powtórzeń w kolejnych seriach, przy stałym obciążeniu. Interesowała mnie szybkość z jaką maleje liczba powtórzeń w kolejnych podejściach.
Wyszedł mi dość dziwny wynik.
16-7-6-6-6-6-6-5-5-4. Zastanawia mnie, dlaczego po pierwszej serii tak dużo ubyło mi sił? W pierwszej serii 16 powtórzeń, w drugiej już tylko 7, i dalej niewielka tendencja spadkowa. Jak to wytłumaczyć?
Jestem ciekawy jak taka tendencja spadkowa ilości powtórzeń dla kolejnych serii przedstawia się w Waszym w wydaniu.
Zapraszam do wpisywania wyników.