Temat pewnie był wałkowany wiele razy i wiele takich tematów przeczytałem jednak nadal nie wiem zbyt dużo.
Otóż... mam problem, dla mnie dośc duży... Miesnie klatki sa nierówne... To znaczy prawy jest wiekszy od lewego i to dość widocznie. Nie wiem czym to spowodowane jest... Chodze na siłownie od około pół roku... wcześniej, jakieś dwa lata robiłem pompki (z dużymi przerwami) i podejrzewam, że miesnie niewykrztałciły się równo z powodu krzywej podłogi, a siłownia zrobiła nierówność bardziej widoczną.
Aktualnie próbuje klate wyrównać choć nie wiem czy dobrze postepuje.
Od miesiąca/półtora robie jednym ciezarem 4 serie po 6 powtórzeń na płaskiej sztangą, 4 serie po 6 na skos i 4 serie po 6 rozpiętkami. Czytałem jednak, że lepiej zamiast sztangi uzywać hantli.
I teraz zaczyna się pytanie moje... czy przerzucić się na hantle czy pozostać z tym starym sposobem? Czy mógłbym jakoś w domu próbować niwelować tą nierówność (czasami brak czasu na siłownie).
I nieco odbiegające od tematu... jak najlepiej rozłożyć ćwiczenia by wykrztałciły się barki? Aktualnie robie tylko na atlasie duzy cięzar 6x6.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Mlethys