spam Polonusów

***ac alko ! pije tylko w sylwka i to z kultura

nie wiem jak Wy ale ja tego indyka za chooja nie widze u mnie na stole

http://itbiznes.pl/art34778.html ciekawe czy za lokurve przyjdzie nam placic.....

posrało im się w bani już całkiem

tzw. trole patentowe-szuje chca opatentowac i ciaganc zyski z rzeczy ktore sa znane i lubiane przez spoleczenstwo oraz byly zupelnie za darmo.

no ale za takie coś, nasuwa mi się jedno słowo LOL ;)


za 6h wyruszam do Polski, ciekawe jaka pogoda na drodze będzie hm

co tam jakos magia zakupow przed swiatecznych mnie pochłoneła i stanie w kilometrowej kolejce do kasy troszku mi zabrało mojego cennego czasu....ale jutro lece na świeta 2 tyg offa luz i

Wypas. Ja pracuje w wigilie do 17

NO kuzwa ja tez, gadalem dzisiaj z menadzerkiem i powiedzial ze jak mnie puscie wczesniej to wszyscy beda chcieli W dupe mac.

Jako, że robię na lotnisku i widzę, co się dzieje - szczerze współczuję wszystkim, którzy lecą na święta gdziekolwiek. Mam nadzieję, że ja nigdy nigdy nie będę musiał nigdzie latać w tym czasie

A poza tym koksy - WESOŁYCH ŚWIĄT żeby wam masa sama rosła, koks nie orał wątroby, żeby suple działały tak, jak piszą ich producenci no i całej reszty - zdrowia, kasy i takich tam bzdetów...

juz dojechalem do PL tzn bylem wczesniej ale jechalismy 1 dzien i 6h, w berlinie ok 10km korek, ale UWAGA przed granica z Polska byl 50 km !! nie dziwie sie ze ludzi nic nie przyciaga do naszego kraju jak maja tak dlugo czekac na dojechanie do kraju, po drodze 7 wypadkow, to glownie przez nie były te korki kurcze, ale co najlepsze? we wszystkich wypadkach uczestnikami byli Polacy, strasznie się śpieszyło.. w Polsce ceny takie że masakra, kasa idzie tak szybko jak jedzenie które wcinam he he, ogólnie kryzys gospodarczy Polske juz dotyka powoli z tego co wywnioskowałem z rozmowie z rówieśnikami (masowe zwolnienia pracowników w firmach, fabrykach) a ja ogólnie nie ogarniam 2 dzień z rzędu nie wiem jak wróciłem do domu, ale dzisiaj już nie dam rady bleee, do usłyszenia przyjaciele


pzdr Mateusz