...
Napisał(a)
wiesz..nie każdy jest cyborgiem i jedni wcześniej a inni później idą na emeryturę
...
Napisał(a)
ja na początku zaczełem trenować z myślą dzieciaka:P, kto to nie bede, co to ja robic nie bede itd;p moim celem bylo poprawienie sylwetki, lecz z czasem trening stał sie moim uzależnieniem:) zrozumialem czym jest wysiłek, jak doceniać swoje postępy, nie jestem sam :) nowe znajomości, poznałem nawet na treningu moją ukochaną przyjaciułke:), i jest gitara, robie to dla siebie, nie zeby byc ninja z ulicy. Kocham to poprostu:)
Zmieniony przez - Oli220 w dniu 2008-12-17 22:34:03
Zmieniony przez - Oli220 w dniu 2008-12-17 22:34:03
"Miej przed sobą zawsze słuszną drogę"
gen. Choi Hong Hi [*]
...
Napisał(a)
searme a do walki bronią co polecasz? u mnie w mieście jest tylko latosa escrima, obecnie ćwiczę MT, ale może bym coś dołączył, z graplingu mam tylko jj, ale w te same dni co MT więc raczej nie.
wracając do tematu?
ćwiczę bo od dawna chciałem ale nigdy mi na to sytuacje życiowe nie pozwalały, praca szkoła itp nie zgrywały się z godzinami treningów, a ćwicze dziś po to żeby w razie głupich zaczepek móc sobie powiedzieć że nie dałem komuś w morde chociaż mogłem (a nie że nie dałem bo nie umiałem ), no i same treningi mi się podobają jako trening dla ciała
wracając do tematu?
ćwiczę bo od dawna chciałem ale nigdy mi na to sytuacje życiowe nie pozwalały, praca szkoła itp nie zgrywały się z godzinami treningów, a ćwicze dziś po to żeby w razie głupich zaczepek móc sobie powiedzieć że nie dałem komuś w morde chociaż mogłem (a nie że nie dałem bo nie umiałem ), no i same treningi mi się podobają jako trening dla ciała
...
Napisał(a)
ja sie zapisalem bo mialem zastoj na silce :/
nie moglem wymusic na miesnaich progresu :(
noi SW to byla jedyna alternatywa zeby je rozrsuzac noi zeby byla syzbko i dorbze to zapsilem sie na MMA :D
o dziwoa silka duzo pomga w SW :P
po za tym nigdy nie mogelm wyrpacowac wystarcajaco odbrych barkow i motyli a dzieki MMA mam je duze i ladne (wciecie w plecach jest :] )
MMA jako sport mi sie podobal teraz mysle o jakis zawodach na silke chdoze ale glownie po to zbey trzymac sile/mase
niestety sa rzeczy waniejsze od sportu aczkolwiek wole spedzac czas cwiczac niz melanzujac (chociaz czasem i tak lubie odreagowac :D )
dzieki sportowi moge sie odstresowac zrelaksowac porpawic wyglad sylwetki co daje rozne ciekawe korzysci... ]
nie moglem wymusic na miesnaich progresu :(
noi SW to byla jedyna alternatywa zeby je rozrsuzac noi zeby byla syzbko i dorbze to zapsilem sie na MMA :D
o dziwoa silka duzo pomga w SW :P
po za tym nigdy nie mogelm wyrpacowac wystarcajaco odbrych barkow i motyli a dzieki MMA mam je duze i ladne (wciecie w plecach jest :] )
MMA jako sport mi sie podobal teraz mysle o jakis zawodach na silke chdoze ale glownie po to zbey trzymac sile/mase
niestety sa rzeczy waniejsze od sportu aczkolwiek wole spedzac czas cwiczac niz melanzujac (chociaz czasem i tak lubie odreagowac :D )
dzieki sportowi moge sie odstresowac zrelaksowac porpawic wyglad sylwetki co daje rozne ciekawe korzysci... ]
...
Napisał(a)
fajnie..bo wychodzi na to ,że wszyscy mamy pewien rodzaj pasji
a także tego pozytywnego uzaleznienia...o którym kilka osób napisało..
ja nawet jak jestem totalnie zrypany po ciężkim dniu...jak poćwiczę to czuję się totalnie odprężony i zrelaksowany i to jest cudne
i jeszcze chyba to, że jest to czas tylko dla mnie..taki azyl aby...choć przez chwile w ciągu dnia być i robić to co chcę i naprawdę kocham...z dala od hałasu, codziennych problemów i wyścigu szczurów
a także tego pozytywnego uzaleznienia...o którym kilka osób napisało..
ja nawet jak jestem totalnie zrypany po ciężkim dniu...jak poćwiczę to czuję się totalnie odprężony i zrelaksowany i to jest cudne
i jeszcze chyba to, że jest to czas tylko dla mnie..taki azyl aby...choć przez chwile w ciągu dnia być i robić to co chcę i naprawdę kocham...z dala od hałasu, codziennych problemów i wyścigu szczurów
...
Napisał(a)
i jeszcze chyba to, że jest to czas tylko dla mnie..taki azyl aby...choć przez chwile w ciągu dnia być i robić to co chcę i naprawdę kocham...z dala od hałasu, codziennych problemów i wyścigu szczurów
i to jest piękne przychodzę na trening i nawet jak od dłuższego czasu nic mi nie idzie to na macie przestaje to mieć znaczenie.... a po treningu mogę zacząć tak jakby od nowa
i to jest piękne przychodzę na trening i nawet jak od dłuższego czasu nic mi nie idzie to na macie przestaje to mieć znaczenie.... a po treningu mogę zacząć tak jakby od nowa
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
Ja mógłbym się podpisać niemal pod wszystkim co napisał Słaby. No i ostatnia motywacja Mariusza też jest mi bliska Ostatnio zastałem się ze względu na pojawienie się pociechy w rodzinie. Do tego operacja nosa, po której wg lekarki nie powinienem dać się lać po buzi. No i przez ostatnie prawie rok bez ćwiczeń zauważyłem, że się zaokrąglam... kurcze czas znów coś potrenować. I wiecie co? Dla odmiany kusi mnie coś tradycyjnego dla statecznych dziadków i ojców rodziny
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
przez ten czas, kiedy wchodzi sie na sale mozna przez te 1-2 godziny nie myslec o niczym, a wylacznie o doskonaleniu swoich umiejetnosci, to najbardziej lubie, problemy odchodza na bok :) czy ktos z was tak ma jeszcze?
"Miej przed sobą zawsze słuszną drogę"
gen. Choi Hong Hi [*]
...
Napisał(a)
Fajny temat ... Ja nie chce chodzić na treningi,ale nie moge sie powstrzymać
A tak na poważnie to początek miałam banalny, oczywiście filmy, a teraz to trenuje bo widzę w tym jakiś cel, dopiero zaczynam i często myśle o tym jak wiele muszę się nauczyć. Może "muszę" to złe słowo, raczej chce. Niekoniecznie do obrony, chociaż na wszystko trzeba być przygotowanym, ale walka sportowa, walka z zasadami, jest piękna. Coś w tym jest co mnie cholernie ciągnie. Nie do wyjaśnienia
A tak na poważnie to początek miałam banalny, oczywiście filmy, a teraz to trenuje bo widzę w tym jakiś cel, dopiero zaczynam i często myśle o tym jak wiele muszę się nauczyć. Może "muszę" to złe słowo, raczej chce. Niekoniecznie do obrony, chociaż na wszystko trzeba być przygotowanym, ale walka sportowa, walka z zasadami, jest piękna. Coś w tym jest co mnie cholernie ciągnie. Nie do wyjaśnienia
...
Napisał(a)
I słusznie Ola. Że faceci chcą się trzaskać to jakby normalka. A dziewczyny uprawiające SW robią cholerne wrażenie. Przynajmniej na mnie Do tego trzeba mieć charakter
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Polecane artykuły