Martainn/Dziennik/Moje boje z żelastwem

tak czy inaczej wrzuc tutaj co tam ustalicie, z checia sie dowiemy jak BodyLine sie na to zapatruje

Jestem na wielu wyjazdach i nie mam czasu pisać. Na szczęście to ostatni taki tydzień. Potem sporo luzu więc rozpiszę treningi i dietę jaką dostałem od Bodego. Pierwsze 3 tygodnie to dieta zrównoważona. Treningu krótkie ale intensywne. W dni wolne od treningu aeroby.

No to bylo do przewidzenia, jesli chodzi o ogolniki :) Tzn ze dieta zbilansowana, trening nie po 2-3 h, a raczej 1h, oraz aeroby :D ciekawia mnie wlasnie szczegoly

Maritain a z tego treningu w zamian za Michaiła rezygnujesz?

Tak. Podjąłem współpracę z Bodym i będę ją kontynuował.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-12-02 19:44:08

Cóż i nadeszła ta chwila. Jutro ostro ruszam.
Założenia jutrzejszego dnia:
Pobudka: 6:30
Śniadanie:
1 zółtko, 6 białek jaj
100g płatków z rodzynkami i orzechami
7:15 wyjście do pracy.
W pracy 10:30
Chuda wołowina 150g
Ryż brązowy 100g
Łyżka oliwy
Warzywa
Posiłek 14:00
Tuna 200g
Warzywa 100g
Oliwa łyżka
15:30 wyjście z pracy
16:00 trening
Po treningu:
Kurak 150g
Kasza gryczana 50g
20:00
Twaróg 200g
Pomidor
Przed snem białko i oliwa

Suplementacja:
Przed treningiem BCAA 6g, Tauryna 3g, Żeń-szeń 2,5 ml
Po treningu:
HMB 5g

Trening:
1. Wyciskanie na skośnej - 1x12, 1x10, 1x8
2. Wyciskanie sztangielek na płaskiej 3x6-8
3. Wznosy przodem 1x10,2x8
4. Prostowanie ramion na wyciągu 4x8
5. Spięcia proste 4x25g
To ruszamy. Myślałem, że po ciężkim okresie czasu będzie spokój. Ale niestety. W pracy dużo roboty, ale za to na pewno nie będę zostawał po godzinach. Czeka mnie też znów 3 dniowy wyjazd, ale na szczęście koło południa więc piątkowy trening zrobię rano. A że jadę z kumplem też ćwiczącym to i nie będzie problemu z jedzeniem. Biorę dużą torbę i ładuję do niej grilla:D Będziemy pichcić w hotelu.

Dobra opcja z tym grillem, musze sobie takiego sprawic. O wpisach pamietaj, nie zapomnij Patrzac na szame, widze ze robisz dalej mase - wrzucaj zdjecia !

JAZDA :)

widzę że dieta trochę się rózni od tej Michaiła. wydaje mi się też, że mniej węgli masz.
powodzenia

Czegoś nie rozumiem, więc zapytam. Czemu przed treningiem nie ma węgli a po treningu są złożone a nie proste? Nie boisz się, że poleci mięsień? Jak wytrzymujesz trening bez węgli? W dodatku jesz dwie godziny przed treningiem, tym bardziej się zastanawiam jak wytrzymujesz?

Wczoraj zrobiłem małą modyfikację. Wołowina była przed treningiem. Siły na treningu miałem. Nigdy nie miałem specjalnie z tym problemu:) Niestety mam pewien problem z dopasowaniem właśnie pór posiłku, żeby miało to jakiś sens. Trening muszę mieć od razu po pracy bo inaczej się nie wyrobię ze wszystkim co mam zaplanowane, a wtedy posiłek muszę jeść koło 14. Inaczej byłaby za duża przerwa między 2, a 3. W tej wersji diety węgli prostych nie mam w ogóle.
Dziś po pracy aeroby 45 minut.

Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-12-09 06:26:57