Twoje rady są bezcenne próbowałem tak jak piszesz, ale chyba mam zbyt wąską futrynę.
Jeśli chodzi o podnoszenie na drążku to nie cierpię tego ćwiczenia, robię ok 8 powtórzeń w 1 i 2 serii, głowa do góry (nie przed siebie), wydaje mi się, że wtedy bardziej czuję barki.
Pompki na taboretach wymiatają, czuję jak fajnie klatka się rozciąga gdy jestem na dole, niestety nie czuję
jak pracują mięśnie za bardzo, już prędzej plecy
a dokładnie łopatki, gdyż zalecałeś mi je "ściągnąć" i dopiero pompować ;)
Najciekawsze są pajacyki, nie wiem na co jest to ćwiczenie i czy dobrze je wykonuję, ale fajnie czuję "kaptury".
O efektach na razie raczej pisał nie będę, zrobię podsumowanie jak skończę, waga lekko jakby poszła do góry, ale po obwodach nic nie widać, także nie wiem gdzie to poszło, mam nadzieję, że nie w brzuch :)
Boję się, że będę miał lipę z 4 seriami i zastanawiam się czy nie zrobić 3 serii w 3 tygodniu i 4 serii w czwartym. Co ty na to? Z wytrzymałością u mnie ciężko.