Moj problem polega na tym, ze z rok i 2 miechy nic nie uroslem.
Moj starszy ma 183 albo 184cm starsza ze 164 a ja mam 178cm i w ogole juz nie rosne. Co mi moglo zahamowac wzrost? Alkohol sporadycznie, ale w wakacje 2 miechy nie dotykalem i nic nie uroslem, ale alkohol odpada raczej bo rzadko od teraz w ogole. Nie pale. Odzywiam sie zdrowo (bralem nawet tran). Sport sporadycznie teraz w zimie(boje sie ze wzrost zahamuje ;p), w lecie gralem w klubie - pilka nozna. Krzywy kregoslup ma cos tu do gadania? Bo zgarbiony mam ze 174 wyprostuje sie to ciągne te 178. A moze isc do lekarza? Co wy na to :p