Nie liczę białka/ww/tluszczu z mleka:)

Moje zapotrzebowanie na białko to 180g jednak w mojej diecie nie liczę białka/ww/tluszczuz z 400ml mleka spozywanego rano do płatków , chciałbym rozpoczac dyskusję czy słusznie?

Wliczaj to tlyko poprostu bedziesz wykraczal nieco po za zapotrzebowanie nic wielkiego sie nie stanie, albo dopasuj jadlospis tak aby bylo ok.. bez sensu jak bys tego nie wliczal skoro to jest ?... heh..

To tak jak by ci nagle wyszlo za duzo ww wiec aa co tam nie wlicze torebki ryzu ktora i tak zjem, i bdzie ok??



Zmieniony przez - góra-forte w dniu 2008-10-23 23:02:37

ja mam diete, + 2 kebaby ktorych rowniez nie licze

Male ilosci bym sobie darował, wieksze mozesz wliczać. Wkoncu bialko z mleka posiada wszystkie egzogenne aminokwasy, WW to glownie niestety laktoza i w minimalnej ilosci sacharoza, tluszcze w wiekszej mierze nasycone. Jezeli chodzi Ci o to 400ml - to moim zdaniem wliczaj

wliczaj jak najbardziej, niby dlaczego nie miałbyś tego robić ?

na cholere ma liczyc co za roznica czy zje raz 140 czy 40 gram bialka a day?zadna wg badan bialko jest przereklamowane , cialo samo rozklada i buduje bialko z rozlozonego

czyli w/g ciebie 40gram bialka dziennie wystarczy do budowy masy mięśniowej.a wprowadzanie ciała w stan anaboliczny?zrobisz to za pomocą 40g białek?

Nie jedzcie białka - to podpucha, mięśnie są zbudowane z tłuszczu

Rozumiem żeby nie wliczać mleka dodawanego do kawy, czy do twarogu (ja tego nie robię ), ale 400 ml to już sporo..

niezwykle madry temat do dyskusji

autorze jaki chcesz moral wyciagnac z tego co mowisz ?

nie liczcie nic bo po co ?
nie liczcie nic co nie jest miechem i ryzem ?
nie liczcie bo nie umiecie ?
nie liczcie bo ja nie licze ?

glupota

jak nie licze to nie licze niczego.
a jak sie liczy to sie liczy...po co? ... po to aby to bylo WYLICZONE . logika

Zmieniony przez - psonic w dniu 2008-10-25 09:44:16

bialko jest przereklamowane juz jeden pisal na forum, ze rozkminil iz bialko to tylko placebo teraz drugi madry sie znalazl