ćwicze FBW, na plecy wybralem MC + podciagnie na drążku bo wiosłowania po prostu nie lubie...
Ale nachwytem podciagne sie max 3 razy. Więc tylko opuszczam sie i to po 8 razy/seria.
Czy samo opuszczanie działa na te same mięśnie co i podciagnie? czy to bez sensu tylko sie opuszczac? zakwasy sa i czuc ze te plecy pracuja...
-.-