Dieta Michaela Phelpsa - 12 000 kcal !!!

chuck: nie zajmowałem się (tylko rekreacyjnie), więc nie znam tego środowiska od wewnątrz. Cenię Phelpsa za wyjątkowe podejście do sportu i charakter. Ale jeżeli pływa we wszystkich stylach na poziomie rekordów świata, to mimo tego, że jest fenomenem, wydaje mi się to nie wystarczać na wytrzymanie tak morderczych treningów.

Zmieniony przez - bjs12 w dniu 2008-08-24 19:03:22

wiadoma rzecz ale w pływaniu genetyka i technika to praktycznie cały sukces

ektomorfik ;d

phyy, adrenaline brał przed każdym startem :P

Rozdmuchane tutaj podaja ze od 8 do 10 tys. Ile je to pewnie tylko on wie albo i nie wie jezeli tego nie liczy.
http://outside.away.com/outside/bodywork/200801/wellness-michael-phelps.html

Zmieniony przez - Pirat5 w dniu 2008-08-26 22:30:45

5 godzin plywania i jakie efekty? Bary szerokie jak wieloryb :D

jak osobiście nie wierzę żeby jadł majonezy itp. fast foody zawodowy pływak napewno je kalorycznie, co nie znaczy że nie zdrowo!!

W wywiadzie dla TV mówił, że jego ulubione jedzenie to Pizza i Makaron

heh moje też ale to nie znaczy że to jem ;)

Ja słyszałem z kolei że jest to 8-10 tys. kalorii, i w to jestem w stanie uwierzyc, oraz w to, że je naprawdę "śmieciowo". Naprawdę pływanie w porównaniu z kulturystyką to jest zupełnie inna sprawa i tutaj dieta nie ma aż takiego znaczenia, po prostu potrzeba węgli i tyle, nieważne skąd. Ja pływam 2h dziennie 4,5x w tygodniu i mimo wysokokalorycznej diety zleciałem z 85 do 74 kg przy 183cm wzrostu. A ci co mówią o tym, że Phelps bierze, niech spojrzą na jego stopy podczas pływania oraz pracę pod wodą - tam tkwi jego sukces Za***iście go szanuję i moim zdaniem jest to fenomen, zapewne ostatni z czystych pływaków, którzy robią takie kosmiczne wyniki. Pamiętam że chyba podejrzewali Thorpe'a o doping, no i faktycznie technicznie różni się bardzo od Phelpsa a w pływaniu podstawą jest technika i czas poświęcony treningom - to dlatego Phelps w ciągu ostatnich 4 lat nie opuścił ze swojej winy treningu oraz pływacy zaczynają karierę w latach przedszkolnych. Po prostu "sleep eat and swim" - tez bym tak chciał pozdr