Nie wiem po co tyle kcal. Po co karmić to sadło które na sobie nosi? Przy tym wzroście i takich wyrzutach insuliny to odchudzanie będzie trwało latami. Natypowym LC głodu nie będzie czuł, bo przy tej diecie to uczucie jest obce.
Ja bym dał 2500-2800 kcal i 1 gr białka, max 30 gr węgli dziennie, reszta tłuszcze w proporcji 50/50 (nasycone/nienasyc).
1/3 tłuszczu z orzechów, żeby nie było niedoboru magnezu, preparat wapniowy, tribulusa, fat transportera i 1 kg warzyw dziennie (nie wlicznae do bilansu). Wszystko zalać 3 litrami wody z herbatkami ziołowymi łącznie. Polecam zieloną herbatę - jeśli lubi - jeśli nie to conajmniej jeden litrowy dzbanek zaparzony z 3 torebek mięty, jednej rumianku i pokrzywy. Reszta woda. Kawa nie wliczana do bilansu płynów.
Zero napojów gazwanych, nawet light gdyż upośledzają wchłanianie białek.
Przydały by się 3-4x/tydz tłuste ryby (oczywiście wkomponowane w bilans), takie jak makrela i łosoś. Najlepiej na kolację z jajkiem na twardo w formie pasty jedzonej z warzywami. Super smakuje taka pasta doprawiona na ostro wyjadana selerem naciowym (jeśli lubi to było by extra).
Zestawienie tribulus + fat transporter zostało sprawdzone na znajomym z pracy +45 lat. Poprawa samopoczucia i chęci do treningów, poprawia się libido (przez wzrost endogennego teścia), poprawia się regeneracja, a po fat transporterze poprawiły się wyniki krwi i ciśnienie.
Zamiast resztu supli dobre smakowo białko i display batoników Olimpa Matrix jako nagroda po treningu. Starczą na 1,5 miesiąca przy 4 treningach tygodniowo. Oczywiście należy je doliczyć do bilansu.
Co do treningu to nalegam na minimum 20 min po których odrazu niech wyjdzie na 20 minutowy spacer umiarkowanym tempem. Brzuszki
przed treningiem aerobowym.
Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2008-08-21 15:37:13
Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2008-08-21 15:38:11